-Próbowałam kiedyś z Żółtą i Niebieską. Nie udało się. - odpowiedziała Biała, a następnie podeszła do swojej siostry i zaczęła ostrożnie wyjmować sztylety.
-Jeszcze raz przepraszam, Czarna.
Czarna ujrzała w górze promień Bifrostu, ale kiedy zbliżył się mniej więcej do okolic 300 metrów nad ziemią, rozproszył się w kosmos i zniknął.
-No cóż… Ostatnio wymusiłam fuzję jeszcze przed twoją Rebelią. Potem prosiłam nawet Różową, kiedy miałam ochotę. Teraz jestem na odwyku od 80 milionów lat…