-Poczekaj chwilę… - po czym wyszła z telepatii do świata zewnętrznego.
-Pery, nie ma tutaj gdzieś w pobliżu czegoś do tele pron… Teleporn… Te-le-por-tac-ji?
-Na jakiejś tropikalnej wyspie… Posiadamy spory wulkan, cały czas aktywny. Mamy w widoku jakąś inny ląd… Świecą tam się jakieś światła w nocy. Wyspa jest raczej mała, a wulkan nie jest za wysoki.