Wyspa Krakatau {ZIEMIA}

[Andreas D.]

korobov

Teraz wszystko wróciła. Lata “dziecięcie”, pierwsze klejnoty poza nimo, pierwsze kolonie…
-Dawno temu nastąpiła wojna domowa między mną a Białą… Mimo że mówiłam, że jest to sprawa między nami, rozbiła wiele klejnotów pod moim dowództwem. Rozpętała się wielka wojna. Walczył każdy. Perła, ametyst, kwarc, topaz, Lapisy, rubiny, perydoty, Bizmuty… Każdy… Była też wielka bitwa, ostateczna… U nas były fuzje… Ah… Granaty, Opale… Aleksandryty, kwarce dymne, ah… To było cudowne… A w siłach białej… Były zlepki… Fragmenty rozbitych klejnotów złączone wbrew woli! To była wielka bitwa… Swój ostatni taniec xatańczyłam z czarnym Opalem, granatem i kwarcem różanym… Ale biała… Zaatakowała bezpośrednio mój klejnot. Pewnie bym została rozbita… Gdyby nie… Moja perła. Zablokowała cios… Samej się uszkadzając. W wielkim gniewie i rozpaczy złamałam fuzję i zaatakowałam białą… Następną rzecz, którą pamiętam jest to miejsce…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot ma minę “Nie wiem o czym mówisz, nie chcę tego siedzieć, ale chyba zaraz kogoś poproszę o numer do psychiatry i wyślę Cię do niego.”
Wszystko stało się dla Czarnego Diamentu jasne… Wszystko. Każdy element tej chorej układanki rozsypanej przez Biały Diament. Tylko… Co teraz?

[Andreas D.]

korobov

-Połącz się z miejscowymi sieciami łączności. Klejnotów, tutejszych mieszkańców, guzik mniw to interesuje.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot zrobiła salto do tyłu, żeby się wyprostować i pobiegła wykonać polecenie. Chyba jednak uwierzyła.

[Andreas D.]

korobov

Obserwowała to.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot w jakiś sposób znalazła robomiśku komunikator i go przyniosła z powrotem.
-Proszę, Czarny Diamencie.

[Andreas D.]

korobov

Dobra… Teraz to wziąć w ręce i nie zepsuć. Spróbowała dostroić to do miejscowych częstotliwości.
-Są tutaj jakieś klejnory poza nami? Znaczy na tej planecie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Z tego co wiem, to tak, Czarny Diamencie. Jedna Perła, jeden Ametyst, Lapis Lazuli, druga Perydot, jedną zaginiona Jaspis i przywódczyni Rebelii, Rose Quartz.
Ta Rebelia zaciekawiła Czarny Diament.

[Andreas D.]

korobov

-Skróć mi historię tej Rebelii.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Rose Quartz zbuntowała się systemowi kast Homeworld oraz samym Diamentom i stworzyła Rebelię. Zakończyło ja zabicie przez nią Różowego Diamentu i zniszczenie prawie wszystkich Klejnotów na tej planecie.

[Andreas D.]

korobov

Lekko się zdziwiła. Roztrzaskanie różowej… Przecież jak ją ostatni raz widziała, to ledwo od ziemi była odrośnięta…
-Hm… Pierwsze kwarce różane stworzyłam z myślą o Małej…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Została przez Rose Quartz roztrzaskana w jej własnej lektyce. Diamenty były zrozpaczone i tak jak wspomniałam, zniszczyły prawie wszystkie Klejnoty tutaj.

[Andreas D.]

korobov

-Jednak mimo to… Warto się z nimi skontaktować… - Próbując znaleźć częstotliwość.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie udaje się jej to.

[Andreas D.]

korobov

Dalej próbuje.
-Grah, nienawidzę takiej technologii. Już ekrany dotykowe były lepsze.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie udaje się.
-Czarny Diamencie, ale Żółty i Niebieski Diament są podobno na jakiejś ważnej misji dyplomatycznej…// Czytaj jako szurnięte wakacje. //

[Andreas D.]

korobov

-Chcę się skontaktować z Rebelią. Zobacz, wysłała Cię żółta, byś mnie roztrzaskała. I w jakim sensie byłam dla niej niewygodna Pery?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Żółty Diament twierdził, że jesteś niebezpieczna i wiesz za dużo, a Niebieski chciał Ci ulżyć e cierpieniu, Czarny Diamencie.

[Andreas D.]

korobov

-Nie pojmę nigdy jej kanciastej logiki z resztą teraz, gdy odzyskałam… A wiesz co, ty namierzaj częstotliwości, bo jeszcze coś zepsuję.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Perydot zaczęła wykonywać polecenie.