Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Odłamki nie odpowiadają.
I Szmaragd długo płakała nad złożonymi odłamkami Lapis. Paręnaście godzin. I wtedy, coś jej wpadło do głowy. Warpnęła się na ziemię.
I Szmaragd długo płakała nad złożonymi odłamkami Lapis. Paręnaście godzin. I wtedy, coś jej wpadło do głowy.
Warpnęła się na ziemię.
WZIUUUUUUUUUUUUUUUUU
Szmaragd tu przybyła i pierwsze co zrobiła to dezaktywowała warpa, by Lapis nie mogła tu przybyć.
Udało się. Warpy nie zmieniły się przez te tysiące lat.
Świetnie. Rozejrzała się po placówce? Jakich urządzeń tu brakuje, by przywrócić jej pełną działalność? Jest tu klatka?
Jest kilka klatek, a w sprawie urządzeń wygląda na to, że są wszystkie, ale nie wszystkie są sprawne.
Które należałoby wymienić?
Główne zasilanie, kosmomapę, monitoring i zabezpieczenia.
Poszukała wyjścia na powierzchnię planety.
Jest winda, wygląda na sprawną.
Przywołała ją guzikiem.
Winda przybyła z charakterystycznym dźwiękiem.
Weszła do środka. Jakie były inne kondygnacje?
-Powierzchnia; -Drugie piętro; -Magazyn;
Do magazynu.
ZIUUUU Można wyjść z windy.
Wyszła więc. Może tu bedą jakieś z uszkodzonych sprzętów, lecz w lepszym stanie?
Jak na razie, to trzeba się zapoznać z terenem. Ten magazyn jest jednocześnie ogromny i zrujnowany. Przydałoby się pogrzebać w tym bajzelu.
Zacząła go przeszukiwać w poszukiwaniu interesujących rzeczy.