Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Qogliotan [PBF]
  3. Twierdza Fogena

Twierdza Fogena

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Qogliotan [PBF]
71 Posty 3 Uczestników 2.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • VaderV Niedostępny
    VaderV Niedostępny
    Vader ŻBŻP
    napisał ostatnio edytowany przez
    #46

    Będzie miał na jego oko, błazny są przydatne, ale nie są z drugiej strony mistrzami w walce i niezbyt pchają się do prowadzenia bitew.
    - Prawda jest taka, że na twoim miejscu każdy powinien podjąć twoją decyzję - odpowiedział - ale nie powinien uciekać, a przegrupować się. Heroldowie są specjalistami w walce, dlatego też i my nimi się stajemy. By na groźnego przeciwnika wysłać równie groźnego zawodnika. Lecz, z doświadczenia wiem, że i wśród was znajdują się ukryte talenty, które mogłyby obecnie napsuć krwi Heroldowi. Ale to za mało. Ja nie chcę, żebyście psuli mu krew. Ja chcę, byście go zabili. To pierwsza kwestia. Druga, to to, że do tego, oprócz waszych naturalnych talentów, dochodzi doświadczenie. Ja nie jestem tutaj na wakacjach, więc będę was szkolił. Wszystkich razem i każdego z osobna. Dlatego, jeżeli ktoś będzie chętny, to może się do mnie zwracać per “panie trenerze”. I myślę, że dzisiaj warto pokazać, że mogę was dobrze wyszkolić na jakiekolwiek zagrożenia.
    Po tej przemowie wbił swój miecz w głowę, a następnie położył obok niego swój topór i zdjęty płaszcz, po czym się oddalił, by pokazać, że nie jest uzbrojony.
    - Czy ktoś chciałby spróbować? Tak na rozgrzewkę?

    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
    V.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #47

      Z szeregu dość pewnie, po bardzo krótkiej chwili wahania, wystąpił jeden z rekrutów, przysadzista góra mięśni, zagrzewany do boju przez okrzyki kolegów.
      - Nazywa się Rodo. - wyjaśnił Ci śmieszek. - Dwa miesiące temu wrócił z kontynentu. Było ich pięć okrętów i tysiąc ludzi, wróciła ledwie setka na jednym statku, a on na ich czele. Gość odrywał skrzydła Sukkubom i skręcał karki Rogatych Demonów gołymi rękoma.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        napisał ostatnio edytowany przez
        #48

        W głowie Mementora zaczął układać się powoli nowy plan, który może nie miał na celu ośmieszenie wojownika, ale z pewnością… pomoże w wyjaśnieniu sytuacji, z jaką się tutaj zjawił.
        - Miło więc poznać kolegę weterana - rzucił. - Więc, Rodo, z pewnością znasz podstawy. Przejdziemy więc do prawdziwej części, prawda?

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #49

          - To będzie ta część, w której skopię Ci tę lśniącą dupę, tak? - zapytał, wzbudzając salwę śmiechu żołnierzy wokół.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #50

            - Świetnie! - zawołał Mementor. - Bo to jest dokładnie twoje zadanie. Z taką różnicą, że eskortujesz tę bandę kobiet i dzieci - mówiąc to wskazał na żołnierzy, którzy stali za Rodo. - A ja, w tym wypadku, nie należę do tych Demonów, które stają do walki z równymi sobie bestiami. Bez urazy, ale bestią w walce jest każdy, kto umie przetrwać więcej, niż trzy bitwy. No więc, Rodo, ważne pytanie. Co masz za plecami? - Jeszcze raz, lekko sygnalizując dłonią odpowiedź, którą uniósł i ponownie wskazał na grupkę żołnierzy za Rodo.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #51

              - Kobiety i dzieci? - powtórzył niepewnie, bardziej pytając niż odpowiadając. Wciąż był jednak czujny, nie spuszczał z Ciebie wzroku i stał w pozycji gotowej do walki. Dziwiła go chyba forma pojedynku, gdzie spodziewał się, pisząc na to, zwykłego obijania mord tak długo, aż jeden z Was padnie nieprzytomny lub się podda.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • VaderV Niedostępny
                VaderV Niedostępny
                Vader ŻBŻP
                napisał ostatnio edytowany przez
                #52

                - Tak, kobiety i dzieci - potwórzył, kładąc nacisk na te zdanie. - Tych, których nie zdążyliście ewakuować na czas. Teraz groźniejsze pytanie - stwierdził, unosząc palec wskazujący do góry. - Jakie to ma znaczenie, że za sobą masz bezbronnych cywilów, a przed sobą demona?

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #53

                  - Jeśli pokona mnie, pozabija ich wszystkich. - odparł od razu, bo było to oczywiste, ale zamyślił się jeszcze na chwilę. - I Demon może przerazić ich tak, że będą mi przeszkadzać w walce.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #54

                    - Podałeś dwie rzeczy, a tylko jedna z nich jest istotna, kiedy walczysz z Demonem - poinformował go. - Domyślasz się, która?

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #55

                      - Troska o innych? Według nich słabość, którą lubią wykorzystywać?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #56

                        - Wiem, że wśród żołnierzy są tacy, którzy po prostu chcą zabijać, jednakże ciągle stanowią oni margines przy tych, którzy chcą chronić słabszych przed Demonami - zauważył z własnego doświadczenia. - Demony to wiedzą. My to wiemy. Problem polega jednak na tym, że to ta druga rzecz jest istotniejsza. Jeżeli zginiesz, to i oni zginą. Jeżeli jednak przeżyjesz, możesz bronić ich nadal - odparł. - Moje ostatnie pytanie. Czy godzisz się na zło konieczne i śmierć kilku bezbronnych, by dalej móc bronić reszty?

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #57

                          - Poświęciliśmy już tyle, czy kilku ludzi żywych lub martwych zrobi w ogóle różnicę?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez Vader
                            #58

                            - Zależy, po jakiej stronie konfliktu walczysz - odparł. - Może dla Demonów straty niczego nie znaczą, Rodo. Jednakże my nie jesteśmy Demonami. I zapewne wielu z twoich towarzyszy za twoimi plecami zgodzi się z tym, że jest za kogo walczyć.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #59

                              Mniej lub bardziej zdecydowane pomruki lub okrzyki utwierdziły cię w tym, że masz rację, przynajmniej w tej kwestii.
                              - Czyli naszą misją jest nie zabijać tyle Demonów, ile zdołamy, tylko uratować tylu naszych, ilu się da?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #60

                                -- Nie mamy środków na to, żeby się decydować, Rodo. Musimy robić oba. I zamierzam się upewnić, że podwyższę wasze umiejętności do takiego poziomu, że przeprowadzicie skuteczną ewakuację dużej chłopskiej rodziny, jednocześnie zabijając demony, jakie się na nich rzucą. To teoria, lecz praktyka będzie ciężka.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #61

                                  Pokiwał głową.
                                  - To… Nie będziemy się bić, tak?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #62

                                    -- A jaki znajdziesz w tym sens? – zapytał. – Fizycznie, jesteś raczej silniejszy. Z kolei ja dysponuje precyzyjnym wyszkoleniem, jak walczyć z silniejszymi ode mnie, chociażby z groźniejszymi Demonami. Zależy mi nie na udowodnieniu, gdzie kto stoi, lecz na tym, żeby wiedzieć, po co tutaj się jest. I jak sobie poradzić z zagrożeniem.

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #63

                                      Pokiwał głową i wrócił do szeregu, widocznie speszony tym, że nie będzie bitki, choć pewnie odczuwał pewną ulgę, nie był w końcu pewien zwycięstwa z Paladynem. Pozostali czekali na dalsze instrukcje i trening.
                                      //Możemy to już zacząć przyspieszać jeśli chcesz. W sensie sam trening.//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #64

                                        ///Możemy, oczywiście. Trening nie będzie jakiś widowiskowy, raczej forma treningu Paladynów. ///

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #65

                                          Pocieszające było to, że znali podstawy i wiedzieli, jak walczyć, a i motywacji im nie brakowało. Ale i tak musiałeś poświęcić bite dwa tygodnie na zmienienie ich w żołnierzy, którzy rzeczywiście będą mogli stanowić dla Demonów prawdziwe wyzwanie. Każdy z nich gotów był oddać życie za rodzinę i przyjaciół zgromadzonych na wyspach Archipelagu Błękitnej Tafli, ale nie masz pewności czy równie chętnie wyruszą na wojnę poza swą nową ojczyznę, tak jak zrobiła to już część z nich, choćby Rodo, mięśniak, z którym miałeś się pojedynkować, a który dał o sobie znać nie tylko jako utalentowany i doświadczony wojownik, ale i jako ktoś obdarzony talentem do dowodzenia i motywowania innych.
                                          - Spokojna noc. - rzucił Kosil, ten sam śmieszek z treningu, którego poznałeś pierwszego dnia. - Mam wrażenie, że jedna z ostatnich.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy