Orędzie
-
Ja nie wiem co wy mnie banujecie. Człowiek tu przyszedł, wyciąga do was dłoń, a wy od razu do niego z banem. Nie rozumiem was, ludzie. Puśćmy w niepamięć dawne urazy. Były złe chwile, ale były też lepsze. Najwazniejsze to pamiętać te dobre rzeczy zamiast rozpamiętywać wyłącznie złe i dawać innym drugą szansę.
-
Nie było żadnych dobrych. To jest problem.
-
Było i to nie jedno. Po prostu jesteś pesymistą, Max.
-
Nawet nie daliśmy ci pierwszej szansy, jeśli dobrze kojarzę fakty.
-
To darujmy sobie pierwszą i przejdźmy do drugiej.