Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Odrodzenie Ziemi
  3. Atlas

Atlas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Odrodzenie Ziemi
108 Posty 2 Uczestników 2.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #85

    Ja pierdolę, że też dożyłem czasów, w których jedyny mechanik, na jakiego mogę sobie pozwolić, to byle szympans, którego jedyną kompetencją są chyba tylko przeciwstawne kciuki. - warknął w myślach, może nawet tak nie myśląc, ale jakoś musiał dać upust złości, bo obawiał się, że spec za dychę właśnie sfajczył mu drona, bez którego dalsza robota może i jest możliwa, ale już trudniejsza i bardziej uciążliwa. Zwłaszcza, że do tego brzdąca się już przyzwyczaił na tyle, aby traktować go jak pełnoprawnego członka załogi.
    Poszedł w kierunku drona, chcąc sprawdzić, czy może nie jest z nim jednak tak źle. Dopiero później rzucił okiem na małpę, przekonany, że jeśli coś mu się stało, to w pełni sobie na to zasłużył.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Omeg12O Niedostępny
      Omeg12O Niedostępny
      Omeg12
      napisał ostatnio edytowany przez
      #86

      Z początku Szperacz wyglądał na porządnie usmażonego, być może permanentnie. Dopiero jak Zavir miał się odwrócić, światełka zapaliły się ponownie a z głośników dobiegł niewyraźny głos.

      “…ramy się…” Jakiekolwiek pełne słowa jakie dało się usłyszeć były przerywane szumem. “…rakter… zdolni do… macji.”

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #87

        - Jest to chyba jakiś postęp. - mruknął pod nosem, choć efekt był wciąż daleki od jego oczekiwań. Zostawił na chwilę drona i sprawdził teraz, co z małpą.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Omeg12O Niedostępny
          Omeg12O Niedostępny
          Omeg12
          napisał ostatnio edytowany przez
          #88

          Hugh wydawał się, na dobre czy na złe, żywy. Był nawet w większości przytomny, a przynajmniej tak sugerowały jego pojękiwania bólu.

          “Co się…” Udało mu się po chwili wymruczeć. “Czy rozgniewałem duchy maszyn?”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #89

            - Mniej więcej. Zdaje się, że zrobiłeś zwarcie i pierdolnął cię prąd. Ale nie łam się, widywałem gorsze wypadki tego typu. Dobrze się czujesz czy mam zorganizować jakąś pomoc?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Omeg12O Niedostępny
              Omeg12O Niedostępny
              Omeg12
              napisał ostatnio edytowany przez
              #90

              “Nie martwcie się,” Szympans machnął dłonią wstając. “Nie pierwszy raz zdenerwowałem te duchy. Szkoda tylko że…”

              “Dobrze jest,” Szperacz przerwał, tym razem przemawiając wyraźnym acz charakterystycznie robotycznym głosem, słowo po słowie bez wspólnego tonu. “Nie potrzeba się martwić. Wyruszyli.”

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #91

                - Kto wyruszył? - zapytał, marszcząc czoło, gdy dotarły do niego słowa drona i zadowolenie z tego, że znowu działa minęło właśnie pod wpływem sensu wypowiedzianego zdania.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #92

                  “Mają kłopotów ze zrozumieniem intencji,” Szperacz odpowiedział. “Nie stanowi problemu.”

                  “Fascynujące!” Hugh z nowo znalezioną energią podniósł się na nogi i podszedł do drona. “Najwyraźniej operacja powiodła się, lecz biblioteka dostępnych zwrotów jest ograniczona do jednego tekstu.”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #93

                    - Tak, bardzo fascynujące. Dasz radę to naprawić?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #94

                      “Może,” Hugh wzruszył ramionami. “Szczerze wygląda mi to na dość naprawione. Jak tylko się przyzwyczai i zapozna z tekstem, będzie składał dość przyzwoite zdania. Aczkolwiek za dodatkową opłatą, powiedzmy dziesięć kredytów, mógłbym zidentyfikować tekst źródłowy i rozszerzyć bibliotekę o kolejne, aż nie będzie widać jakiegokolwiek problemu.”

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #95

                        - Postaraj się tylko nie obrazić bogów po raz drugi.
                        Wrócił na swoje miejsce i znów oparł się o ścianę, czekając na wynik pracy mechanika.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #96

                          Hugh pogrzebał przy dronie przez jeszcze dobrych parę minut, tym razem nie obrywając prądem, choć iskry czasem szły. W końcu odstąpił od niego z wyrazem… czegoś na twarzy.

                          “Udało się rozszerzyć bibliotekę o wszystkie teksty z bazy danych,” Objaśnił on uroczyście. “Śmiało, przetestujcie. Zapytajcie się o coś albo wydajcie rozkaz.”

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #97

                            - Szperacz? - zagadnął niepewnie. - Jak się czujesz, stara kupo złomu?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #98

                              “Wreszcie po tylu tygodniach czuję się dobrze sam w sobie.” Dron odparł, tym razem szybciej i bardziej gładko.

                              “Jak dla mnie działa poprawnie,” Hugh stwierdził. “Będzie tylko trochę bardziej poetycki. W sumie bonus, jakby się mnie kto pytał.”

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #99

                                - Dla ciebie bonus, dla mojego wspólnika kolejny powód do białej gorączki. Jeśli to wszystko to ile będę winien za pomoc?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #100

                                  “Trzydzieści kredytów, jeśli mój procesor matematyczny się nie myli,” Hugh odparł. “Chcecie modyfikacje mózgowe, tak przy okazji? Mam ich trochę na zbyciu i wiem jak wszczepić procesor to korony z niewielkim ryzykiem udaru mózgu.”

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #101

                                    - Nie, dzięki, lubię mój mózg takim, jaki jest. - odparł i wręczył mu kwotę. Rzucił jeszcze raz niepewnym okiem na droida po czym pożegnał się i wrócił z nim na statek, nie mając tu już nic do roboty.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #102

                                      Statek stał tam, gdzie Zavir go zostawił. Różnica była taka że teraz wszyscy załoganci byli obecni i najwyraźniej czynili ostatnie przygotowanie przed wylotem, na tyle tym zajęci że nie zauważyli jak Zavir podchodzi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #103

                                        - Dobra wiadomość jest taka, że ten blaszak znowu gada. - powiedział do nich, wchodząc na pokład. - A zła, że znowu gada. Coś mnie ominęło?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Omeg12O Niedostępny
                                          Omeg12O Niedostępny
                                          Omeg12
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #104

                                          “No w sumie nic,” Thraug obrócił się w stronę Zavira, bez żadnego zaskoczenia. Młody za to się wzdrygnął. “Zapakowaliśmy tą wodę, zatankowaliśmy za czterysta kredsów i przeprowadziliśmy diagnostyki. No, głównie ja to robiłem, nasz przyjaciel tutaj wypił trochę za dużo i…”

                                          “Chodzi o to, że jesteśmy gotowi do wylotu,” przerwał Młody. “Skoro dron jest zdrowy, to chyba nic nas tu nie trzyma, prawda?”

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy