Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gwieździsta Puszcza

Gwieździsta Puszcza

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
531 Posty 4 Uczestników 7.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #14

    avatar bulorwas bulorwas

    Wszedł do środka i ukłonił się zdejmując kapelusz.
    ‐Wie Pan zapewne czemu zawdzięczam te wizytę

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #15

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Kebab:
      Groby, jak to groby, niezbyt daleko ruszyły się od Twojej ostatniej wizyty, i nie zmieniły się zbytnio, chociaż obrosły nieco zielskiem.
      Fisto:
      ‐ Nie! ‐ zaprzeczyła pospiesznie, może z byt śmiało, bo zaraz zarumieniła się ze wstydu. ‐ Nie, ja… Znam kogoś, kto by się nadawał. Ja nie mam szans, tamten Szaman mówił, że mam potencjał, ale nigdy nie miałam okazji go potrenować ani wyczuć…
      Bulwa:
      ‐ Nie jesteś ani pierwszy, ani ostatni. ‐ odparł mężczyzna, zajmując miejsce i wskazując Ci te naprzeciw siebie. ‐ Przybyłeś tu po to, co reszta?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #16

        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

        I dobrze. Poszukał dobrego, średniego drzewa do ścięcia. Dokładniej lipy lub klonu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #17

          avatar bulorwas bulorwas

          ‐Moje stare kości szukają z powrotem ciała. Krótko mówiąc, chcę żyć na nowo, na nowo założyć rodzinę, na nowo móc jeść i pić. Na nowo móc czuć ból inny niż psychiczny.
          Odpowiedział siadając.
          ‐A jeśli w tym nie jesteś w stanie mi pomóc Drogi Mistrzu, chciałbym jak najdłużej zachowac spokój ducha i odstraszyć od siebie szaleństwo. Jaka jest tego cena?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #18

            avatar Fisto Fisto

            ‐Rozumiem. Zawsze możesz spróbować zacząć, choć rozumiem jeśli nie zechcesz. Kim więc jest ten, kogo proponujesz? I czemu sądzisz, że się nada?‐ Gestem zaproponował jej świeży napar, zapażony na swoje śniadanie

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #19

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Kebab:
              To las, więc znalazło się więcej, niż kilka takich.
              Bulwa:
              ‐ Odkąd pamiętam, przez cały okres trwania mojej szamańskiej posługi dla tego plemienia, wszyscy Upadli, których spotkałem, a było ich wielu, prosili, błagali lub żądali właśnie tego samego, co Ty teraz. ‐ odparł i westchnął, kręcąc smętnie głową. ‐ Niestety, wiele nie jestem w stanie zdziałać.
              Fisto:
              ‐ To pewien chłopak… Widziałam go w lesie, gdy wracałam ze zbiorów owoców i ziół… Rysował na ziemi dziwne symbole za pomocą kości bizona, malował je też czerwony barwnikiem na drzewach. Do tego dziwnie tańczył, mówił i śpiewał. Wyglądało mi to na rytuał, którego nie chciałam przerwać, więc oddaliłam się. ‐ powiedziała, choć po tonie jej głosu można było wyczuć, że w równym stopniu chciała odejść, bo się bała. ‐ Nazywa się Grahl.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #20

                avatar bulorwas bulorwas

                ‐Żaden amulet chociaż tego nie spowolni?.
                Dopytał z ostatnim skrawkiem wiary

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #21

                  avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                  Wybrał sobie taką jedną lipę i zaczął powoli ją ścinać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #22

                    avatar Fisto Fisto

                    Zmarszczył brwi? Dziki, niewyszkolony szaman? Coś w tej historii mu się nie podobało. ‐Bardzo Ci dziękuję, mocno mi pomogłaś. Na pewno wezmę go na spytki i zobaczymy. Gdzie dokładnie go widziałaś?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #23

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Bulwa:
                      Pokręcił przecząco głową.
                      ‐ Niestety. Jedynym, co może pozwalać Ci na zachowanie resztek człowieczeństwa jest silna i niezłomna wola, aby odpierać podszepty Magii.
                      Kebab:
                      Nie było to wielkie drzewko, a Ty niezbyt się męczyłeś, więc po nieco ponad kwadransie lipa zwaliła się na ziemię.
                      Fisto:
                      ‐ Na południe od wioski, niedaleko strumienia. ‐ wyjaśniła, a później nieco sposępniała. ‐ Ale nic mu nie grozi, prawda?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #24

                        avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                        Teraz zaczął ścinać drzewo na około półtorametrowe kawałki

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #25

                          avatar Fisto Fisto

                          ‐Myślę, że nie. Jestem prawie pewien, że nie. Postaram się od razu zająć tym, żeby nic nie groziło, zaraz ruszam. Ma jakieś znaki szczególne?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #26

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Kebab:
                            To zajęło Ci już nieco więcej czasu, ale i tym razem się udało.
                            Fisto:
                            ‐ Wydaje mi się, że nie… Mogę pokazać, który to, Szamanie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #27

                              avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                              Mając tyle materiału testowego, zaczął uczyć się robienia desek.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #28

                                avatar Fisto Fisto

                                ‐Dziękuję Ci. Możemy się tym zająć od razu?‐ spytał. Taki dziki, niewyszkolony szaman… Jak duże zagrożenie może sprawiać dla nieumagicznionych, przypadkowych cywilów? Starał się to oszacować w myślach

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #29

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Kebab:
                                  Szkoda tylko, że nie miałeś odpowiednich narzędzi do tego celu…
                                  Fisto:
                                  Pokiwała głową i wyszła z namiotu, aby zaczekać na Ciebie na zewnątrz.
                                  Cóż, jeśli brać pod uwagę, że to rzeczywiście Szaman, to niewielkie, chyba że zwabi przypadkiem do wioski jakiegoś niebezpiecznego zwierza lub naprowadzi na siebie błyskawicę albo coś w tym guście.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #30

                                    avatar KebabowyLaptop KebabowyLaptop

                                    No cóż. Zaczął ścinać gałęzie drzewa, by móc je później zanieść do jaskini.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #31

                                      avatar Fisto Fisto

                                      //to chyba nie ma znaczenia, ale to jaskinia, nie namiot//

                                      Podniósł się i chwycił w dłoń kostur, wychodząc za dziewczyną. Uspokoił się i na zewnątrz był całkowicie opanowany. Miał wreszcie konkretny, rzeczowy cel. Nie mógł się rozpraszać martwieniem się na zapas

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #32

                                        avatar bulorwas bulorwas

                                        ‐Znowu na marne?! Tułam się po jenych nekromantach, magach mutacji, alchemikach i szamanach od czasu mojej pieolonej pobudki i każdy pie**oli to samo! Uważacie się za wielkich uczonych, a chja wiecie! Wiesz jakie to uczucie położyć się spać i uświadomić sobie, że nie można nawet zamknąć powiek i przechylić oczu, bo się ich nie ma?! Wiesz jak to jest spróbować ciasta, kiedy ono przelatuje ci przez korpus i wypada bez smaku w kilka sekund?! Nic nie wiesz o mnie i innych!
                                        Wygarnął wyraźnie wku
                                        wiony. Miał ochotę dać mu kilka strzał w ryj i odciąć łeb na wszelki wypadek

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #33

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Kebab:
                                          Klasycznie: Udało się.
                                          Fisto:
                                          //Tsa, mój błąd.//
                                          Gdy tylko zauważyła, że wyszedłeś, natychmiast skierowała swoje kroki na skraj wioski, czyli właśnie tam, gdzie zobaczyła chłopaka i jego dziwne praktyki magiczne.
                                          Bulwa:
                                          Przyjął Twój wykład z tak wielkim spokojem i opanowaniem, że chciałeś jeszcze bardziej dać mu w ryj, w końcu nie okazał żadnych emocji: Gniewu, współczucia, poczucia winy, że nie może Ci pomóc… Niczego.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy