Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Imperium

Imperium

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
381 Posty 10 Uczestników 8.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #321

    -- To poproszę zwykła szarlotkę… – czasami prostota jest najlepsza.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #322

      - Oczywiście. Czy to wszystko? - zapytał, notując twoje zamówienie. Pozostali pokiwali głowami, najwidoczniej nie mając ochoty na cokolwiek.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez
        #323

        -- W takim razie to będzie wszystko.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #324

          Kiwając ci głową, odszedł przekazać zamówienie. Nie minął kwadrans, a miałeś już przed sobą gotowe ciasto, które świetnie wyglądało i jeszcze lepiej pachniało. Możesz się więc domyślać, jak dobrze będzie smakować.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ? Niedostępny
            ? Niedostępny
            Dawny użytkownik
            napisał ostatnio edytowany przez
            #325

            i oby takie było pomyślał sobie. Wziął do ręki widelczyk i przystąpił do degustacji szarlotki.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #326

              Rzeczywiście, była dobra, choć jadałeś już lepsze desery. Ale i tak jak na warunki tej kolonii, było to przyjemnym zakończeniem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • ? Niedostępny
                ? Niedostępny
                Dawny użytkownik
                napisał ostatnio edytowany przez
                #327

                Odłożył łyżeczkę.
                -- Dobrze, wypadałoby wreszcie znaleźć sobie jakieś lokum do spędzenia nocy. Wyruszymy na spokojnie jutro. Trzeba trochę odpocząć po tej długiej podróży.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #328

                  - Jak dobrych warunków oczekujesz? - zagadnął cię Paul.

                  ? 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                    #329

                    @kubeł1001 napisał w Imperium:

                    Kasyno w Imperium, jak chyba zawsze, pełne było klientów wszelkiej maści, ale tylko z wyższych sfer, bo tylko takich stać było na wejście tutaj, nie licząc może barmanów, krupierów, kelnerek i tancerek. Nie dane było ci jednak zapatrzeć się na to miejsce, bo milicjant poprowadził cię od razu na piętro, gdzie wprowadził cię do eleganckiego gabinetu, w którym to zastałeś właściciela tego kasyna, a także burmistrza i Szeryfa Imperium, Hoodoo Browna.

                    -- Szeryfie – przywitał się, zdejmując kapelusz ze swojej kościanej głowy. Poczekał jednak na dalsze wprowadzenie, nie chciał wywoływać zamieszania tym, że jest człowiekiem z trupią czaszką jako głową.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #330

                      - Wiele o panie słyszałem, Panie Horseinstorm. - powiedział mężczyzna, do tej pory odwrócony do ciebie tyłem, zapatrzony w panoramę Imperium rozciągającą się za wielkim oknem. Dopiero po tych słowach odwrócił się do ciebie, skinął ci głową i wskazał na fotele stojące w gabinecie, samemu zajmując miejsce w jednym z nich. - Uznaję to za dar od niebios, że ktoś taki jak pan zjawił się tu akurat teraz. Choć, prawdę mówiąc, moi ludzie chcieli porozmawiać z panem już w Dodge, ale odjechał pan, nim mieli ku temu okazję.

                      VaderV 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                        #331

                        @kubeł1001 napisał w Imperium:

                        • Jak dobrych warunków oczekujesz? - zagadnął cię Paul.

                        -- Bez różnicy, mój drogi. Jakbym chciał nocować w apartamencie to bym się nie ruszał ze wschodniego wybrzeża. Po prostu niech będzie łózko i stolik nocny. Nic więcej mi nie potrzeba

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #332

                          - Czyli nie będzie problemów. Nie wiem czy ten lokal oferuje noclegi, ale nawet gdyby, obawiam się, że byłoby dla nas zdecydowanie zbyt drogo. Lepiej poszukać motelu gdzieś indziej, ale wciąż w okolicy centrum.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • ? Niedostępny
                            ? Niedostępny
                            Dawny użytkownik
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #333

                            -- Też tak sądzę. Poza tym źle by mi się spało ze świadomością, że piętro niżej oddają się hazardowi… – powiedział James. Fakt, niczego tak nie cierpiał jak hazardu. Nawet na jego statkach nie ma wydzielonych stref do czegoś takiego! – Chodźmy więc po nasze rzeczy – rzekł i wyruszył w stronę służby Hoodoo, która była odpowiedzialna za kontrolę wnoszenia oręża.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                              #334

                              @kubeł1001 napisał w Imperium:

                              • Wiele o panie słyszałem, Panie Horseinstorm. - powiedział mężczyzna, do tej pory odwrócony do ciebie tyłem, zapatrzony w panoramę Imperium rozciągającą się za wielkim oknem. Dopiero po tych słowach odwrócił się do ciebie, skinął ci głową i wskazał na fotele stojące w gabinecie, samemu zajmując miejsce w jednym z nich. - Uznaję to za dar od niebios, że ktoś taki jak pan zjawił się tu akurat teraz. Choć, prawdę mówiąc, moi ludzie chcieli porozmawiać z panem już w Dodge, ale odjechał pan, nim mieli ku temu okazję.

                              Lekko zastanawiał się, co konkretnie Szeryf miał na myśli, kiedy zajął miejsce w fotelu. Szybki rzut myślami w przeszłość dał mu do zrozumienia, że najprawdopodobniej Szeryf potrzebował doświadczonego żołnierza do jakiegoś zadania. I chociaż znał kilka lepszych opcji w tym przypadku, to jednak nie zamierzał rezygnować z potencjalnego zarobku.
                              -- Mam nadzieję w takim razie, że nie opóźniłem niczego ważnego – odpowiedział Szeryfowi. – Jednak teraz jestem do pańskiej dyspozycji.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #335

                                Woofy:
                                Wydano wam cały sprzęt, ale dopiero wtedy, gdy uregulowałeś rachunek za swój deser oraz napoje całej grupy. Później bez problemu mogliście opuścić Pałac, nie minęło też dużo czasu, gdy udało się wam odnaleźć pozostałych członków ekspedycji oraz odnaleźć motel, gdzie w przyzwoitej cenie mogliście spędzić resztę dnia i całą noc.
                                //Jeśli chcesz coś jeszcze zrobić w mieście to śmiało, jeśli nie, to napisz tylko, że odpoczywał, przygotowywał się do wyprawy i tak dalej, a ja w następnym poście przewinę do momentu, w którym opuścicie Imperium.//
                                Vader:
                                - Powiedzmy, że ma pan idealne wyczucie czasu. - odparł tamten, nie naciskając, żebyś usiadł. - Potrzebuję pomocy doświadczonego łowcy nagród i prawdziwego żołnierza. Nie byle jakiego rewolwerowca, łasego na pieniądze, przekupnego najemnika czy bezwzględnego cyngla. Owszem, misja będzie wymagać znajomości użycia broni, zostawi pan za sobą niejednego trupa… Ale przysłuży się pan mnie, Imperium i całej kolonii. A nagroda… Cóż, jestem majętnym człowiekiem i bez cienia przesady mogę powiedzieć, że przejdzie pana najśmielsze wyobrażenia, nawet jeśli ma pan bujną wyobraźnię.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • ? Niedostępny
                                  ? Niedostępny
                                  Dawny użytkownik
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #336

                                  James po finalnym znalezieniu miejsca do spania czym prędzej zdjął z siebie eleganckie ubrania, które go krępowały, a zamiast tego przywdział na się bardziej oskadowe odzienie.
                                  Spojrzał jeszcze na zegarek, żeby zobaczyć, która to godzina.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #337

                                    Dochodziła osiemnasta, a więc wieczór. Dość czasu, aby poszukać sobie rozrywek w mieście, omówić coś jeszcze z kompanami przed wyprawą czy po prostu dobrze się wyspać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #338

                                      -- Proszę kontynuować – odpowiedział, wyraźnie zainteresowany tematem. Nie pierwszy raz będzie zabijał za żołd, a w końcu może będzie otrzymywał tyle, co wysocy rangą oficerowie w armii.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #339

                                        - Od jakiegoś czasu mnie i mojego partnera w interesach, bez dwóch zdań znanego panu Thomasa Magrudera, dręczą bandyci. Są jednak o wiele bardziej zorganizowani, lepiej uzbrojeni i bardziej doświadczeni niż ci, z którymi moja milicja i stróże prawa walczyli do tej pory. Nie wiem kim są i czego chcą, poza tym, że brużdżą nam w interesach. Od napadów na pociągi, przez odstrzeliwanie naszych ludzi, na kradzieży bydła skończywszy. Nie mają oporów przed mordowaniem, choćby nieuzbrojonych, nie biorą jeńców i nie dają wziąć się żywcem do niewoli. Potrzeba mi więc kogoś, kto sprowadzi mi choć jednego z tych bandytów żywego. A ja zadbam o to, aby powiedział mi wszystko, czego chcę się dowiedzieć o nim i jego organizacji. Takie jest więc pana pierwsze zadanie. Gdy je pan wypełni, bo nie mam wątpliwości, że się panu powiedzie, otrzyma pan stosowną zapłatę. Wiem, że za tymi ludźmi musi stać ktoś potężny, majętny i dobrze poinformowany. Może spiskujący, aby zdobyć władzę w całej kolonii. Stąd jest to sprawa priorytetowa, a przy tym wymagająca sporej dozy dyskrecji. I na schwytaniu tego jednego buntownika się nie skończy, więc jeśli będzie pan zaineresowany, to z radością zlecę panu kolejne misje z nimi związane.

                                        VaderV 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ? Niedostępny
                                          ? Niedostępny
                                          Dawny użytkownik
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #340

                                          No to jeszcze trochę czasu mamy, zobaczymy jak w ogóle wygląda to Imperium pomyślał James. Wziął swoją laskę z ukrytym nożem i wyszedł z motelu, aby trochę porozglądać się po mieście.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy