Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Imperium

Imperium

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
381 Posty 10 Uczestników 8.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #47

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Mam wielu przyjaciół. ‐ zaczął mężczyzna, zaciągając się cygarem, aby po chwili wypuścić spory obłok dymu. ‐ Kilku z nich bywa w tej samej spelunie, którą sobie pan upodobał. Tak się składa, że dowiedziałem się dzięki niemu wielu interesujących rzeczy o panu, panie Clark… Bądźmy szczerzy, mówca ze mnie kiepski, a pewnie obaj nie mamy zbyt wiele czasu, więc przejdę do meritum: Chciałbym, aby pan zajął się produkcją broni i innych wynalazków na potrzeby moje, mojej milicji i całego Imperium. Rzecz jasna, otrzyma pan odpowiednią zapłatę za swoją pracę, a wszelkie produkty, składniki, części i tak dalej zostaną pokryte z miejskiego budżetu… Wierzę w postęp, panie Clark. Podobnie jak Thomas Magruder. Czy chce pan do nas dołączyć? ‐ zakończył swój wywód pytaniem, gasząc niedopalone cygaro w popielniczce, aby móc wstać i wyciągnąć w Twoim kierunku dłoń.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #48

      avatar FD_God FD_God

      ‐Będzie to dla mnie ogromny zaszczyt panie Brown.‐ odpowiedział ze szczerym uśmiechem, a także wstał i odwzajemnił uścisk dłoni patrząc mężczyźnie w oczy, tak jak nakazuje to etykieta. Od kiedy mógłbym zacząć dla pana pracę?‐ dodał jeszcze nadal mając w głowie plan pewnej broni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #49

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Jak najszybciej. Niech pan sporządzi listę niezbędnych artykułów i towarów, a potem przekaże ją jednemu z moich Konstabli. Postarają się zdobyć wszystko jak najszybciej. I niech pan się nie oszczędza, panie Clark: Postęp ma swoją cenę, a ja mam pieniądze.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #50

          avatar FD_God FD_God

          ‐Ależ oczywiście panie Brown, wezmę się za to niezwłocznie.‐ powiedział jeszcze kłaniając się, a następnie wyszedł z pokoju i skierował się do swojej pracowni, o ile rzecz jasna pozwolono mu na to.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #51

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Jak najbardziej, przez chwilę miałeś nawet wrażenie, że obu Konstabli odprowadzi Cię pod same jej drzwi, ale ostatecznie skończyło się na tym, że towarzyszyli Ci tylko przez kilkanaście metrów, kiedy szliście razem. Dopiero wtedy udali się w swoją stronę, a Ty w swoją, wracając do pracowni bez żadnych ekscesów po drodze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #52

              avatar FD_God FD_God

              To teraz pora sporządzić powszechny spis swoich narzędzi, maszyn, składników rzemieślniczych oraz innych materiałów. Jeżeli są stare i istnieją lepsze modele, to od razu wypada wpisać je na listę, podobnie z tymi, które pomimo tego, że są dobre, to są nieprecyzyjne. Podobnie z lepszą jakością surowców na tworzenie broni.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #53

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                I tak to w ciągu kilkunastu minut stworzyłeś listę tego, co będzie Ci niezbędne, aby zacząć zmieniać Oskad na lepsze.
                //Nie licz, że zrobię jakąś szczegółową listę produktów i towarów, zwłaszcza że masz ją tylko wręczyć komuś od Hoodoo, a potem czekać, aż to załatwią, a załatwią prawie na pewno.//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #54

                  avatar FD_God FD_God

                  //Spokojnie, nawet sam nie wiem co do końca chce//
                  ‐Jeszcze jakby tak mieć całą fabrykę… Wtedy to by było, ha!‐ powiedział do siebie rozmarzając na ten temat, jednakże zdołał szybko się otrząsnąć i ruszyć na poszukiwania kogoś komu mógłby dostarczyć listę tego czego potrzebuje. Najlepiej komuś z kim miał już do czynienia.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #55

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Szczęśliwie podczas kręcenia się po mieście dostrzegłeś w tłumie mieszkańców Imperium Konstabla Webba, który stał oparty o ścianę jednego z budynków, nieopodal jednego z zaułków prowadzących na tyły.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #56

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Szanowny panie konstablu, oto i moja lista dla szanownego pana Browna, wszystko co mogę sobie tylko wymarzyć, by zacząć dla was produkcję mojej sztuki.‐ rzekł wręczając mężczyźnie kartkę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #57

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Skinął głową i odebrał kartę, przeglądając poszczególne pozycje na liście, przez co nie obserwował Cię przez chwilę, toteż nie musiałeś obawiać się, że zauważy, jak z uliczki wypada jakiś mężczyzna, pchnięty ze sporą siłą, z zakrwawioną twarzą, na pewno pozbawiony kilku zębów, ze złamanym nosem i rozciętym łukiem brwiowym, a mimo to chwilę później jakaś wielka dłoń wciąga do środka z powrotem. Akurat gdy Webb skończył czytać, z tego samego zaułku wyszedł Radburgh, klepiąc drugiego Konstabla w ramię.
                        ‐ Zajmiemy się tym, panie Clark, i dostarczymy do pańskiego domu. ‐ odparł tamten, uśmiechając się szeroko pod wąsem, i skinął swojemu kompanowi, a po chwili obaj ruszyli przed siebie z rękoma w kieszeni czarnych skórzanych płaszczy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #58

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐A ciekawe czym ten sobie zawinił…‐ pomyślał jeszcze chwilę stojąc i nieco przechylając się w kierunku zaułka, jednak po chwili otrząsnął się i ruszył do saloonu, tego co zawsze. Zapewne zanim przyjdą części jakich potrzebuje minie parę dni.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #59

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Gdybyś postawił za tę tezę rękę to nie miałbyś już ku*wa ręki. Wszystkie przedmioty z listy znalazły się w Twojej pracowni jeszcze tego samego dnia, co prawda wieczorem, ale jednak tego samego dnia! Obaj Konstablowie wręczyli Ci je bez słowa i odeszli w ten sam sposób, zostawiając Cię z całą masą tych przyjemności.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #60

                              avatar FD_God FD_God

                              Nie wnikał nawet za bardzo w to jak szybko mogło się tutaj to wszystko znaleźć, ale najwidoczniej czeka go dzisiaj nieprzespana noc. O ile wszystkiego wcześniej nie przeniesiono do środka, to zabrał się za to w pierwszej kolejności. Następnie od razu przeszedł do rozrysowywania swojego projektu na niewielki rewolwer zdatny do schowania w rękawie i urządzenia, które je z niego wypchnie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #61

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                O ile rewolwer nie był kłopotem, to dodatkowy mechanizm wypychający już niestety tak. Poza tym sama broń mogła sprawiać kłopoty, ponieważ zmniejszenie jej rozmiarów skutkuje zmniejszeniem się zasięgu, a jeśli chcesz, aby nadal był to sześciostrzałowiec, to musisz też stworzyć specjalną amunicję dla tak zminiaturyzowanej broni. Ewentualnie spróbować upchnąć bęben na jeden lub dwa naboje klasycznego gabarytu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #62

                                  Radio:
                                  Uwiązana do konia Jimmy’ego Stara, związana i zakneblowana wkroczyłaś do Imperium, największego miasta kolonii, a przez to jej nieformalnej stolicy. O tej porze po głównej ulicy miasta, którą szłaś do biura szeryfa, kręciło się wiele osób, nie mających nic lepszego do roboty, załatwiających swoje sprawy czy szukających jakiejś okazji do zwady. Nie wszyscy zwrócili na Ciebie uwagę, większość była raczej obojętna Twojemu widokowi, ale znaleźli się tacy, którzy patrzyli na Ciebie, o dziwo, ze współczuciem, inni zaś z politowaniem, a nie zabrakło tych, którzy śmiali się i wymieniali pomiędzy sobą ciszej lub głośniej niezbyt pochlebne uwagi pod Twoim adresem.
                                  Hoodoo Brown, lokalny Szeryf, był też burmistrzem miasta, nie mógł zajmować się każdym schwytanym przestępcą, miał więc wielu swoich Konstabli, którzy robili to za niego, gdy sam przebywał w swoim Pałacu, luksusowym kasynie swojego imienia. Z opowieści różnych osób, w tym swoich rodziców, kojarzyłaś dwóch z nich, najbliższych współpracowników Browna, niezwykle skutecznych, ale i okrutnych, pozbawionych wielu zasad moralnych niezbędnych dla Konstabla, czyli postawnego mięśniaka nazwiskiem Radburgh, eksperta od walki wręcz, tortur, strzelb, obrzynów i innej ciężkiej broni, oraz jego kompana, bez którego zwykle się nie ruszał, Webba, inteligentnego manipulatora i szpiega, a przy tym doskonałego jeźdźca i rewolwerowca. Na szczęście, gdy wjechaliście do murowanego budynku położonego przy głównej ulicy, nie zastaliście ich ani przed nim, ani w środku, było tam tylko dwóch innych Konstabli, młodych wilków, zapewne z osobistej milicji Hoodoo, którzy pragnęli się przed nim wykazać lub już to zrobili i zasłużyli na brązowe gwiazdki na piersiach.
                                  Nie wiedziałaś, o czym rozmawiali z Jimmym, zostawił Cię wraz z koniem na zewnątrz, ale zapewne tylko dobili umowy, bo rozmowa trwała krótko, a po jej zakończeniu Star wyszedł z szerokim uśmiechem na ustach i ciężkim mieszkiem złota w dłoni, który podrzucił kilka razy i przypiął sobie do pasa.
                                  - Pamiętaj, żeby nie brać tego do siebie, a w razie czego, moje zaproszenie wciąż jest aktualne i będzie pewnie przez wiele kolejnych lat, o ile nikt mnie nie kropnie do tego czasu. - powiedział, odwiązując pętlę na szyi, którą byłaś przywiązana do jego wierzchowca. Najwidoczniej wolał zostawić rozwiązanie Cię i wyjęcie knebla z ust Konstablom, bo jakoś nie kwapił się do tego, sam jedynie klepnął Cię zamaszyście na pożegnanie i wsiadł na konia, uchylając Ci kapelusza.
                                  - Powodzenia. - powiedział szeptem, żeby nikt inny nie słyszał, i pognał galopem, aby jak najszybciej opuścić miasto i dołączyć do swojego kompana gdzieś na Wielkich Równinach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #63

                                    “Powodzenia” wybrzmiało w jej głowie wielkimi literami. “Powodzenia” w kwestii zamknięcia jej na dobre, dwie dekady w kiciu i ewentualnej próby szybszego opuszczenia tego miejsca. Na pewno jej się to powodzenie przyda, w tym nie ma wątpliwości.
                                    Teoretycznie mogła teraz spróbować podjęcia jakiejś ucieczki, w praktyce było to jednak bezsensowne. Dwóch konstabli szybko by ją dogoniło i niewiele by to dało, poza dawką śmiechu dla postronnych widzów.
                                    Została więc na zewnątrz, cierpliwie czekając na wprowadzenie jej do środka. Po tym jak odprowadziła wzrokiem Jimmy’iego, badała konstrukcję budynku, grubość ścian, solidność zaprawy. Wielu ludzi zdołało uciec z więzienia, prawda? Poza tym, nie mogło tu być gorzej niż z rodzicami.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #64

                                      Był to średniej wielkości betonowy kloc o bardzo solidnej konstrukcji, dobrze utrzymany, w końcu włodarza Imperium było stać na finansowanie własnej milicji i zakup najlepszego sprzętu dla swoich Konstabli, nic więc dziwnego, że postawił tak solidne więzienie. Musiałabyś użyć chyba kilku lub nawet kilkunastu lasek dynamitu, aby rozsadzić jedną ze ścian, co w obecnej sytuacji jest zwyczajnie niemożliwe.
                                      Akurat w chwili, gdy skończyłaś oględziny, na zewnątrz wyszli obaj Konstablowie: Dość pospolici z wyglądu, obaj młodzi, z wypolerowanymi brązowymi gwiazdami na piersiach, noszonymi tam zapewne z wielką dumą, z paskami i kaburami, w której tkwił rewolwer, każdy z nich miał dwa, po jednym Smithsonie i Webley’u.
                                      - No, no, Johnny, popatrz, kogo my tu mamy? - zaczął jeden z nich, trącając łokciem swojego kompana.
                                      - Jakbyśmy wiedzieli, że to naprawdę takie wielkie bydlę, jak mówili, to specjalnie powiesilibyśmy całą resztę już wczoraj, żeby było miejsce. Za cholerę nie zmieścimy jej do pojedynczej celi, musimy wsadzić ją do reszty.
                                      - Dobra, piękna. - powiedział pierwszy z Konstabli, a w tym ostatnim słowie było tak wiele ironii i sarkazmu, że nawet tubylec nieznający ludzkiej mowy by ją wyłapał, sięgając po jeden z rewolwerów, który w Ciebie wycelował. - Pakuj się do środka i żadnych sztuczek, Star pewnie miał powód, żeby Cię tak spętać, a my nie będziemy ryzykować.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #65

                                        Wzruszyła ramionami w pogardzie dla obu konstabli. Miała gdzieś czy będzie sama w celi czy z innymi więźniami, dopóki tamci nie będą wchodzić jej na nerwy. I tak już czuła się wystarczająco źle z faktem trafienia do więzienia i to do takiego, które z pewnością nie ułatwi jej ucieczki. Wyminęła strażników i weszła do środka budynku.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          Radiotelegrafista Metro 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #66
                                          Ten post został usunięty!
                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy