Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Rancho Pana Andersona

    Oskad
    1
    59
    25
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Kubeł1001
      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      To dość duże rancho należące Do Pana Andersona. 47 letniego bogatego hodowcy bydła, biegusów i kilku innych gatunków zwierząt. Samo rancho to kilkaset kilometrów kwadratowych stepów i pustyni. Aby dotrzeć z najbardziej wysuniętego na południe punktu do punktu wysuniętego na północ trzeba jechać 12 godzin. Kilka kilometrów od wschodniej granicy znajduje się kilka budynków przypominających wioskę. Wśród nich jest dom Pana Andersona, stajnia dla koni, magazyn i 4 domy dla niewolników i pracowników. Na ranchu pracuje trzynastu kowbojów, ośmiu najemników, dziewięciu niewolników i trzech ich nadzorców. Niewolnicy to cztery Mivvockie kobiety, jeden Amaksjanin i czterech Ubairgów.
      Rancho ma sporo problemów w związku z grupą Amaksjan ukrywających się w okolicy, atakują pracowników i zabijają bydło.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Kubeł1001
        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        avatar PanSzakal PanSzakal

        Randal Clark jechał konno w stronę kilku budynków na horyzoncie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Ano, jechałeś, tego nie można było poddać w wątpliwość, a do tego z każdą chwilą byłeś coraz bliżej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Kubeł1001
            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            avatar PanSzakal PanSzakal

            No to jechał dalej

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Bez przeszkód trafiłeś pod bramy rancha, jednakże tam zaczęły się problemy w postaci dwóch najemników, rzecz jasna rasy ludzkiej, z czego jeden uzbrojony był w dwa dobyte rewolwery, a kolejną parę miał zatkniętą w kaburach za pasem, zaś drugi dysponował klasyczną dubeltówką. Obaj celowali do Ciebie ze swego oręża i w końcu rewolwerowiec przemówił:
              ‐ Kim jesteś i czego tu szukasz?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Kubeł1001
                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                avatar PanSzakal PanSzakal

                ‐ Randall Clark. Pan Anderson wynajął mnie żebym zajął się tymi Amaksjanami z którymi nie możecie sobie poradzić. ‐ powiedział z nutką kpiny w głosie ‐ Bo jak mniemam jesteście najemnikami?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Nie, ku*wa, piekarzami. Nie widać? ‐ warknął ten sam, wyraźnie zirytowany, ale nie samym pytaniem, tylko tym, że w wątpliwość poddałeś ich zdolności, nawet jeśli słusznie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Kubeł1001
                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    avatar PanSzakal PanSzakal

                    ‐ Wyglądacie nawet jak twardziele. Ale nie każdy uzbrojony gość to najemnik.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Czując, że ten słowny pojedynek niedługo zostanie wzbogacony o pięści, broń białą i palną, za co potrącono by im dotkliwe z pensji, ostatecznie zrezygnowali i pozwolili Ci wjechać do środka.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Kubeł1001
                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        avatar PanSzakal PanSzakal

                        Natychmiast po wjechaniu rozejżał się szukając Pana Andersona. Jeśli go nie zobaczył zapytał o jego miejsce pobytu pierwszą napotkaną osobę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Najprościej byłoby zapytać od razu najemników, bo nie dość, że nigdzie go nie widziałeś, to po prawdzie nie miałeś pewności, który to. Na dodatek nikt nie był zbyt chętny udzielać Ci odpowiedzi, głównie dlatego, że każdy zajęty był pracą.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Kubeł1001
                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            avatar PanSzakal PanSzakal

                            Z niechęcią zawrócił konia i wrócił do “najemników” pilnójących bramy
                            ‐ Przepraszam że truje wam jeszcze dupe, ale muszę zapytać: Czy wiecie gdzie może być wasz, a właściwie nasz szef?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Z tego co wiem, to chyba pojechał z synem na spęd bydła, jego inny dzieciak powinien być w tamtym domu, może z nim się dogadasz. ‐ odparł niechętnie najemnik, wskazując Ci odpowiedni budynek.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Kubeł1001
                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                avatar PanSzakal PanSzakal

                                ‐ Dzięki ‐ podziękował i udał się do wskazanego budynku

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  W chwili, gdy podjechałeś niemalże pod drzwi, ktoś akurat wychodził z domu, najpewniej owy syn Andersona, biorąc pod uwagę młody wiek i typowo kowbojski strój.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Kubeł1001
                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    avatar PanSzakal PanSzakal

                                    ‐ Witaj młody człowieku. Czy to ty jesteś synem właściciela tego rancha? ‐ zapytał miłym tonem

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Zależy kto pyta. ‐ odparł chłodno, ze sporą rezerwą, mierząc Cię wzrokiem. ‐ Nie kojarzę Cię, musisz być nowy, tak?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Kubeł1001
                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        avatar PanSzakal PanSzakal

                                        ‐ Randall Clark i tak, jestem tu nowy. Mam zająć się tymi Amakj… Amaksjanami którzy terroryzują tą piękną okolicę ‐ odparł

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Nie wyglądasz na takiego, który sam uporałby się z tym problemem. ‐ odparł kpiąco mężczyzna. ‐ Chociaż i tak każdy najemnik się przyda, to zawsze dodatkowy karabin i para oczu do ochrony rancha.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Kubeł1001
                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            avatar PanSzakal PanSzakal

                                            ‐ Uwierz że jestem profesjonalistą.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • Kubeł1001
                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                              ‐ Nigdy nie wierzę nikomu na słowo, ojciec mnie tego nauczył, i z reguły mam rację.

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Kubeł1001
                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                avatar PanSzakal PanSzakal

                                                ‐ To dobrze. Zwłaszcza że w tych czasach jest mało osób godnych zaufania. ‐ Wypowiedział z nutą smutku w głosie ‐ A ja uświadomiłem sobie że nie powinienem być taki zuchwały. ‐ Powiedział przepraszającym tonem ‐ W końcu liczą się czyny a nie puste słowa.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • Kubeł1001
                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                  ‐ Chyba jeszcze będą z Ciebie ludzie. Chcesz powiedzieć coś jeszcze, nim wskażę Ci drogę do kwatery i oprowadzę po ranchu? Albo o coś spytać?

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Kubeł1001
                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    avatar PanSzakal PanSzakal

                                                    ‐ Nie mam pytań. Więc prowadź. ‐ odpowiedział

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • Kubeł1001
                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                      ‐ Po ranchu czy do kwatery?

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Kubeł1001
                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        avatar PanSzakal PanSzakal

                                                        ‐ Po ranchu.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • Kubeł1001
                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                          Skinął głową i ruszył naprzód. Sam obchód zajął Wam blisko godzinę: Zarówno z racji dokładności jak i rozmiarów rancha, które było o wiele większe niż się spodziewałeś, w końcu nie brakło tutaj licznych chata mieszkalnych dla niewolników, kowboi, najemników czy rodziny Andersonów, a także obór, szop, stajni, kurników, zagród i wielu im podobnych. Drogę do kwatery poznałeś przy okazji, ale za szybko się tam nie znajdziesz, gdyż wieść po ranchu niosła, że właściciel wrócił.

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Kubeł1001
                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            avatar PanSzakal PanSzakal

                                                            Więc trza się z nim spotkać. Wrócił, ale gdzie teraz jest?

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • Kubeł1001
                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                              Najpewniej w swoim domu, chyba że zatrzymano go gdzieś w okolicach bramy wjazdowej.

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Kubeł1001
                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                A gdzie kierował się jego przewodnik?

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • Kubeł1001
                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                  Do domu, uznając, że jego robota tutaj jest już skończona, przecież oprowadził Cię po ranchu.

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Kubeł1001
                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                    Więc poszedł pod bramę.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • Kubeł1001
                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                      Spotkałeś tam tych samych najemników, co wcześniej. Najwidoczniej ich warta wciąż trwała.

                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                      • Kubeł1001
                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                        avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                        ‐ Ponoć waasz szef wrócił. Jeśli tak, to czy wiecie gdzie może się znajdować?

                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                        • Kubeł1001
                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                          Jeden wskazał ruchem głowy na budynek, który był domem ranchera i jego rodziny.

                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                          • Kubeł1001
                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                            avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                            ‐ Dzięki chłopaki ‐ Skierował się do budynku i zapukał do drzwi

                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                            • Kubeł1001
                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                              ‐ Wejść! ‐ usłyszałeś zza drzwi, głos na pewno inny, dużo starszy, niższy i nieco bardziej chrapliwy niż ten, jaki miał młodzieniec, z którym wcześniej rozmawiałeś.

                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                              • Kubeł1001
                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                Wszedł więc.
                                                                                ‐ Dzieńdobry ‐ przywitał się na wstępie.

                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                • Kubeł1001
                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                  Zastałeś tam tego samego mężczyznę, z którym rozmawiałeś wcześniej, podobnego do niego, choć dużo starszego, kowboja i innego, który, sądząc po ilości posiadanej broni palnej i białej, na pewno był jednym z najemników, a być może i ich dowódcą. Niemniej, wszyscy odpowiedzieli na Twoje polecenie.

                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                    avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                    ‐ Szukam Pana Tomasa Andersona.

                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                      ‐ Wyjść. ‐ odezwał się najstarszy mężczyzna, ale nim zdążyłeś zrobić choć krok w tył, to pozostali wyszli, zostawiając Was samych.

                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                        avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                        ‐ Zakładam że to Pana szukałem, czy się mylę?

                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                        • Kubeł1001
                                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                          ‐ Zgadza się. Z kim mam przyjemność?

                                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                          • Kubeł1001
                                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                            avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                            ‐ Randall Clark. Pan mnie wynajął do pomocy z tymi… Amakc… Amaksjanami

                                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                            • Kubeł1001
                                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                              ‐ Ach, tak, tak. ‐ powiedział, a jego twarz rozjaśniło zrozumienie. ‐ Faktycznie. Miałem zbyt wiele na głowie, aby spamiętać wszystko… Jak rozumiem, chce pan przejść od razu do interesów?

                                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                              • Kubeł1001
                                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                                ‐ Tak, przejdźmy do rzeczy.

                                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                • Kubeł1001
                                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                                  ‐ Nie wiem ilu dokładnie jest Amaksjan, ale na pewno nie mniej niż tuzin. Robią tu zbyt wiele problemów, aby przymknąć na nich oko, a do tego nie da się ich przepłoszyć jak zwykłych szkodników, to prawdziwe góry mięśni, a do tego świetni wojownicy, na dodatek znają ten teren lepiej niż my… Twoim zadaniem będzie ich wyeliminowanie, im szybciej, tym lepiej, metody mnie nie obchodzą… Proponuję wynagrodzenie w postaci tysiąca sztuk srebrnych monet. Zgoda?

                                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                    avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                                    ‐ Zgoda. Pozbędę się ich jak najszybciej, ale nie mogę niczego obiecać. Fakt że znają ten teren daje im dużą przewagę. Będę potrzebował przewodnika albo mapy okolicy jeśli mam coś wskórać.

                                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                                      //*wskórać.//
                                                                                                      ‐ Nie chcę tracić niepotrzebnie ludzi, ale nie martw się, dostarczę Ci dokładne mapy. Coś jeszcze?

                                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                        avatar PanSzakal PanSzakal

                                                                                                        ‐ Tak. Czy jest jakieś miejsce w którym ci… barbarzyńcy są spotykani najczęściej?

                                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                        • Pierwszy post
                                                                                                          Ostatni post