Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Kijów

    Pandemia
    3
    759
    2854
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Kubeł1001
      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      Niegdyś stolica Ukrainy, teraz stolica śmierci, głodu i bólu. Przed wybuchem apokalipsy, było to największe miasto na Ukrainie oraz to tutaj mieszkało najwięcej ludzi i znajdował się rozwinięty przemysł maszynowy, lotniczy i chemiczny. Po wybuchu apokalipsy, zachodnia część miasta została od razu niemal zrównana z ziemią za pomocą bomb, napalmu oraz moździerzy. Wschodnia część już lepiej wygląda, bo nie została zbombardowana. W niektórych miejscach dalej stacjonuje wojsko Ukrainy, a raczej to co z nich zostało, bo coraz słabiej się trzymają dlatego, że zaczyna im brakować amunicji i jedzenia. Gdzieniegdzie można natrafić na małe oddziały Komunistów, ale na razie nie stanowią oni zagrożenia dla ukraińskiego wojska.
      image

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Kubeł1001
        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        avatar antekk5 antekk5

        Michaił zdjął kaptur i swoją maskę przeciwgazową, żeby można było go lepiej zrozumieć, kiedy mówi.
        ‐ Powiedz, Pasza, jaka była twoja najciekawsza przygoda podczas roboty jako milicjanta? ‐ zapytał swojego towarzysza.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • Kubeł1001
          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

          avatar Zohan666 Zohan666

          – Któregoś razu zaczynałem patrol z jakimś nowym przydupasem. Jeździliśmy sobie powoli po mieście i czasami zahaczaliśmy do jakiegoś sklepu po jedzenie i takie tam. – wziął łyk samogonu. – Z centrali odezwali się, że ktoś napadał na sklep, w którym parę minut temu kupowaliśmy żarcie. Jedziemy tam na sygnale, wchodzimy do sklepu, a tam sprzedawca śmieje się i zaczyna mu brakować tchu. W końcu wskazał nam palcem na sufit, a tam zwisały nogi z wentylacji. Cwaniaczek myślał, że ucieknie przez wentylacje, ale utknął przez swój bebech. Mamy bandytę, ale weź go teraz wyciągnij. Powiedziałem żółtodziobowi, żeby podskoczył i złapał go za nogi. Ten podskoczył, złapał go za spodnie i mu się ściągnęły, a po chwili bandzior wylądował swoimi brudnymi jajami na ustach nowego. Przez godzinę przepłukiwał je spirytusem i później opowiadał, że w życiu nigdy nie czuł tak obrzydliwego smaku.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Kubeł1001
            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            avatar antekk5 antekk5

            ‐ Przynajmniej miał jakiś chrzest bojowy. ‐ powiedział i zaśmiał się, po czym dodał:
            ‐ Podaj no trochę tego samogonu. Trochę mnie suszy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • Kubeł1001
              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

              avatar Zohan666 Zohan666

              – Mój chrzest wyglądał tak, że spałowałem pałką jakiegoś menela, bo mnie zaczął wyzywać. – podał mu butelkę. – Jestem ciekaw czy ten grubas albo żółtodziób jeszcze żyją.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Kubeł1001
                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                avatar antekk5 antekk5

                Wziął łyk samogonu i oddał.
                ‐ Co dziś przeszukujemy? ‐ zapytał.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • Kubeł1001
                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  – Teoretycznie wszystkiego. – zakręcił i schował butelkę do plecaka, a potem spojrzał na wskazówkę od licznika paliwa.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Kubeł1001
                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    avatar antekk5 antekk5

                    Zaczął się rozglądać, czy w pobliżu nie ma jakichś stacji paliw, gdyż przydałoby się jakieś zapasy benzyny zorganizować.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • Kubeł1001
                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Problematyczne było to, że wszelkie stacje benzynowe w okolicy tak dużego miasta albo osuszono już na początku apokalipsy, albo nieco później. Tutaj możecie jednak liczyć na wiele sprawnych, ale pilnowanych przez ukraińskich żołnierzy, co zmusza Was do dogadania się z nimi, handlu lub walki, aby zdobyć płynne zapasy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Kubeł1001
                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        – Jak myślisz, Michaił? Kiedy oni ostatnio pili coś dobrego i mocnego? – spojrzał na żołnierzy, stojących przy stacji i wyszczerzył swoje zęby.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • Kubeł1001
                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                          avatar antekk5 antekk5

                          ‐ Masz większe doświadczenie z alkoholem, więc raczej ty powinieneś wiedzieć. Wydaje mi się, że pewnie z tydzień. ‐ odpowiedział towarzyszowi.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Kubeł1001
                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            – Z racji tego, że jest to ukraińska armia, to pewnie piją jakieś szczyny robione na gnoju. Jeszcze weź tak stój przez kilka godzin i spróbuj się nie nudzić.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • Kubeł1001
                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                              avatar antekk5 antekk5

                              ‐ No. Zajebisty żywot ukraińskiego żołnierza. Masz jakiś plan?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Kubeł1001
                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                avatar Zohan666 Zohan666

                                – Możemy napędzić trochę samogonu, poczęstować ich i się spytać czy by się wymienili kanistrem paliwa za flachę lub dwie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • Kubeł1001
                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                  avatar antekk5 antekk5

                                  ‐ Mhm. Brzmi dobrze i może nam się to udać. Chodźmy po sprzęt. ‐ powiedział, po czym wysiadł i podszedł do bagażnika.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Kubeł1001
                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Zohan666 pisze:– Jak myślisz, Michaił? Kiedy oni ostatnio pili coś dobrego i mocnego? – spojrzał na żołnierzy, stojących przy stacji i wyszczerzył swoje zęby.

                                    //Musicie najpierw znaleźć jakąś stację, której te ciecie pilnują. Moja wiadomość na ten temat, to był ogólnik, że można takie trafić, a nie, że dokładnie taką znaleźliście i pod nią stoicie. Poza tym to nie przeszkadzam, kontynuujcie.//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • Kubeł1001
                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      // To zmienia postać rzeczy. //
                                      Wyciągnął swoją harmonijkę, żeby poprawić morale zarówno swoje, jak i towarzysza.
                                      ‐ No to powiedz, panie kierowniku, od czego mam zacząć swój koncert? ‐ zapytał żartobliwie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Kubeł1001
                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        avatar Zohan666 Zohan666

                                        – Kalinkę umiesz? – zapytał i zaczął się również rozglądać za jakąś stacją.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • Kubeł1001
                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          ‐ A dlaczego miałbym jej nie umieć? Oczywiście, że znam i umiem. ‐ odpowiedział i zaczął grać Kalinkę.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Kubeł1001
                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                                            Muzyka znanej na całym świecie rosyjskiej piosenki niosła się pośród opuszczonych czy zrujnowanych dzielnic Kijowa. W tym czasie udało się Wam dostrzec kilku ludzi, jakby zwabionych muzyką, choć z daleka rozpoznaliście ich wojskowe mundury, hełmy, broń i niebiesko‐żółte opaski na ramionach.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • Kubeł1001
                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                              avatar antekk5 antekk5

                                              ‐ Oho. Przyszła góra do Mahometa… ‐ skwitował dosyć niepokojąco fakt, iż zauważył prawdopodobnie żołnierzy ukraińskich.

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Kubeł1001
                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                avatar Zohan666 Zohan666

                                                //w furze jesteśmy, cnie?//

                                                – Postarajmy się ich nie sprowokować, a jak dojdzie co do czego, to leć na glebę. – przygotował pistolet na ewentualną ewentualność.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • Kubeł1001
                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                  avatar antekk5 antekk5

                                                  Pokiwał głową na zgodę i schował za plecami czekany.
                                                  ‐ * Oby się to udało… * ‐ pomyślał lekko poddenerwowany.

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Kubeł1001
                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                    Żołnierze unieśli broń, głównie automaty Kałasznikowa, i wycelowali ją w Wasz pojazd, ale nie strzelali. Ustawili się w coś na kształt półokręgu, z którego wyszedł jeden z żołnierzy. Po przejściu kilkunastu kroków w Waszym kierunku zatrzymał się, najpewniej czekając, aż jeden z Was, bądź obaj, podejdzie do niego.

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • Kubeł1001
                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                      avatar antekk5 antekk5

                                                      ‐ K**wa, nie podoba mi się to… ‐ wyszeptał do swojego towarzysza. ‐ Mają głównie kałachy, także z łatwością przerobią nas na przysłowiowy ser szwajcarski. Na pewno będą chcieli gadać ‐ dodał, po czym zadał pytanie.
                                                      ‐ Masz może jakąś monetę czy coś, dzięki czemu zdecydujemy, który z nas pójdzie z nimi rozmawiać?

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Kubeł1001
                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        avatar Zohan666 Zohan666

                                                        – Moneta nie potrzebna, ja pójdę. – odbezpieczył pistolet i wyszedł z Wołgi, aby następnie pójść do żołnierza.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • Kubeł1001
                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                          avatar antekk5 antekk5

                                                          ‐ * J**any, jak przez to zginie, to będzie to wszystko moja wina. * ‐ pomyślał zdenerwowany, ale nie chciał wychodzić z Wołgi. Chciał przyglądać się sytuacji żeby wiedzieć, w którym momencie pomóc towarzyszowi.

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Kubeł1001
                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                            ‐ Ki diabeł? ‐ zapytał żołnierz, którego twarz szczelnie osłaniały hełm i naciągnięta niemalże tuż pod oczy kominiarka. ‐ Czego tu chcecie?

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • Kubeł1001
                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                              avatar Zohan666 Zohan666

                                                              – Jedziemy do Mińska, a potem może do Sankt Petersburga. – skłamał oczywiście.

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Kubeł1001
                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                avatar antekk5 antekk5

                                                                Wychylił się lekko, żeby zobaczyć, jak idzie plan jego towarzysza.

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • Kubeł1001
                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                  ‐ Jedźcie, droga wolna. ‐ odparł żołnierz i machnął ręką. ‐ Nikt nie ma zamiaru zatrzymać Was w tym zapomnianym przez ludzi i Boga miejscu.

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Kubeł1001
                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    avatar Zohan666 Zohan666

                                                                    – A… a benzyny może nie macie? Zapłacilibyśmy za nią.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • Kubeł1001
                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                      avatar antekk5 antekk5

                                                                      Dalej siedział w aucie i czekał na towarzysza.

                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                      • Kubeł1001
                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                        ‐ Czym byście zapłacili? ‐ odparł pytaniem na pytanie, a po tonie jego głosu możesz wywnioskować, że liczy na coś porządnego, bo w przeciwnym razie każe się Wam wynosić lub zwyczajnie zastrzeli razem z resztą oddziału.

                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                        • Kubeł1001
                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                                                          – Poczekajcie chwilę. – podbiegł do samochodu, wyciągnął butelkę samogonu z plecaka i wrócił z nią do żołnierzy. Wziął łyk trunku, a potem podał butelkę żołnierzowi, z którym rozmawiał. – Spróbuj, możemy wam tego nagotować w zamian za paliwo.

                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                          • Kubeł1001
                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                            avatar antekk5 antekk5

                                                                            ‐ Wszystko jak na razie idzie zgodnie z planem… Jeśli Paweł miał jakikolwiek plan. ‐ pomyślał z ulgą i oczekiwał, iż żołnierze zgodzą się na nagotowanie samogonu.

                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                            • Kubeł1001
                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                              Dowódca najpierw skrzywił się i zakaszlał, ale potem pokiwał z uznaniem głową, podnosząc butelkę bliżej oczu.
                                                                              ‐ Ile jesteście tego w stanie zrobić? I czy macie własne składniki? ‐ zapytał, posyłając flaszkę dalej.

                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                              • Kubeł1001
                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                avatar Zohan666 Zohan666

                                                                                – Składników nie mamy, ale da radę zrobić ze wszystkiego.

                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                • Kubeł1001
                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                  avatar antekk5 antekk5

                                                                                  Co prawda był już gotów do wyjścia, ale wstrzymał się. Jeśli jego towarzysz zostanie zastrzelony podczas rozmowy, to będzie sam musiał wyjechać w kierunku Czarnobyla, a tego by nie chciał.

                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                  • Kubeł1001
                                                                                    Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                    ‐ Ze wszystkiego? To działajcie, spotkamy się na najbliższej stacji benzynowej. Ale jak zrobisz jakieś cholerstwo, przez które mi się ludzie pochorują albo umrą, to poślę wiadomość do wszystkich ukraińskich żołnierzy w mieście i poza nim. Nawet nie będziesz wiedzieć, kiedy Ty, Twój koleżka i samochód zamienicie się w sitka.

                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                    • Kubeł1001
                                                                                      Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                                                                      – Nie zesraj się, ukraiński psie… – pomyślał sobie i lekko uśmiechnął się pod nosem, gdy mu zagroził. Skinął głową i wrócił do swojego towarzysza.
                                                                                      – Musimy im nagotować samogonu, a wtedy dadzą nam benzyny, ale musimy znaleźć coś, z czego napędzimy tego płynu.

                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                        avatar antekk5 antekk5

                                                                                        ‐ I gdzie zamierzasz szukać składników na samogon dla Ukraińców? ‐ zapytał.

                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                        • Kubeł1001
                                                                                          Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                                                                          – Można go ze wszystkiego napędzić. Z cukru, ziemniaków, marchewek, cukierków, kukurydzy… z gówna, jeżeli się nie porzygają.

                                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                          • Kubeł1001
                                                                                            Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                            avatar antekk5 antekk5

                                                                                            ‐ I teraz będziemy musieli to znaleźć. Pewnie musimy szukać jakiegoś warzywniaka lub cukierni. Albo najlepiej supermarketu.

                                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                            • Kubeł1001
                                                                                              Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                              avatar Zohan666 Zohan666

                                                                                              – Pochodzimy po sklepach i poszukamy.
                                                                                              Rozejrzał się po okolicy i zastanowił się, gdzie mógłby ukryć Wołgę na czas poszukiwań składników.

                                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                              • Kubeł1001
                                                                                                Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                                                                                Nie tutaj, nie widziałeś żadnego odpowiedniego miejsca. Pozostaje poszukać gdzieś indziej lub powierzyć ją opiece żołnierzy.

                                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                • Kubeł1001
                                                                                                  Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                  avatar antekk5 antekk5

                                                                                                  ‐ Jeśli nie znajdziemy żadnego miejsca, gdzie możemy odstawić Wołgę, to któryś z nas powinien jej pilnować. Zakładam, że raczej tobie przypadnie to zadanie.

                                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                  • Anthropophagus
                                                                                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust ostatnio edytowany przez

                                                                                                    // pozwolę zrobić sobie odpis //

                                                                                                    – I tak się stanie. Może pohandluje z kimś w tym czasie.

                                                                                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                                                                                    Losing contact with the living

                                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                    • theslowestfootintheeast
                                                                                                      theslowestfootintheeast Soviet Dust ostatnio edytowany przez

                                                                                                      - W takim razie mi przypadnie przeszukiwanie sklepu po składniki. Może znajdę puste butelki, gdybyśmy chcieli zrobić koktajle Mołotowa.

                                                                                                      One wszystkie nie żyły! Ostatni strzał ustawił akcent na tych wszystkich wydarzeniach, które doprowadziły do tego. Zdjąłem palec ze spusta… i wtedy było po wszystkim.

                                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                      • Kubeł1001
                                                                                                        Kubeł1001 Elarid Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                        //To to kończcie się dogadywać i lecimy z akcją, chłopy.//

                                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                        • Pierwszy post
                                                                                                          Ostatni post