Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #623

    avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

    Próbuje wyrwać się z całych sił, do skutku, niepowodzenia jej nie interesują, dopóki ktoś nie przyjdzie będzie próbować.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #624

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Wiewiur:
      ‐ Z tym, że my chcemy żyć w spokoju, a nie mieć na karku bandę żołnierzy chcących zemsty.
      Bog:
      Udało Ci się poluzować pas na prawej ręce, acz akurat wtedy ktoś wszedł. Chyba, bo drzwi się otworzyły, ale przez zawiązane oczy nic więcej nie możesz ustalić.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #625

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        ‐ Skąd mogę wiedzieć że to my?‐ Mówiąc rozglądnął się po pomieszczeniu szukając kamer.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #626

          avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

          przeatała się szarpać i czeka na rozwój wydarzeń.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #627

            avatar Zohan666 Zohan666

            //Jeszcze mam klucz francuski :v//
            Dobył klucz francuski i zamachnął się nim w stronę głowy drugiego sztywnego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #628

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wiewiur:
              ‐ Nie wiem, ale lepiej nie ryzykować.
              Bog:
              Ten ktoś podszedł do Ciebie, ale nie żeby zacisnąć mocniej więzy, które poluzowałaś, ale żeby zdjąć Ci szmatkę z oczu i knebel. Gdy już mogłaś widzieć i mówić, rozpoznałaś w mężczyźnie stojącym przed Tobą strażnika, który stał pod drzwiami, kiedy wprowadził Cię tu ten mężczyzna, który Cię przesłuchiwał.
              Zohan:
              Pękła w nader efektowny sposób, rozchlapując na około krew, mózg i resztki czaszki.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #629

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Rozglądał się za jakimiś kamerami.
                ‐ Czyli nie bierzecie nic a nic? Eh, szkoda bo myślałem że jakoś mogę pomóc…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #630

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  Przetarł twarz i głęboko westchnął. Po chwili zabrał się za przeszukiwanie ciał poległych, przy okazji spróbował wyjąć nóż z czaszki z jednego z trupów.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #631

                    avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                    ‐co ty tu robisz ? czego chesz ? gdzie typek od tortur?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #632

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Zohan:
                      Odzyskanie noża poszło gładko, przy trupach niestety nie znalazłeś nic ciekawego lub pozytecznego.
                      Wiewiur:
                      ‐ W sumie to raczej się nie obrażą, jeśli trochę podbierzemy, więc bierzcie tyle broni, amunicji, żywności, wody i leków, ile zdołacie. ‐ obwieścił przywódca bandy, zmieniając zdanie.
                      Bog:
                      ‐ Gdybym wiedział, że tak się rozgadasz, to nie zdejmowałbym Ci knebla. ‐ powiedział półżartem, półserio. ‐ Tamten facet został wezwany na rozmowę z szefem, a ja skorzystałem z okazji, żeby z Tobą porozmawiać.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #633

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        Postanowił zabrać głównie broń i amunicję. Obładowany całym tym szajstwem czekał na resztę na zewnątrz.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #634

                          avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                          ‐Dlaczego chesz ze mną rozmawiać?, skoro już jesteś to możesz mnie uwolnić ? proszę~
                          zadawaj swoje pytania ehhh

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #635

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            Wytarł nóż o ubrania trupa i wsunął go do pochwy. Podszedł do spożywczaka i wszedł do niego, przed wejściem zdemontował dzwonek jeżeli oczywiście był on na zewnątrz.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #636

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Wiewiur:
                              I tak radośnie obładowani całym tym szajsem wracaliście z powrotem do centrum handlowego.
                              Zohan:
                              Był wewnątrz, więc znów zadzwonił, acz tym razem nic Ci na głowę nie ściągnął. Gdy wszedłeś do środka zastałeś ograbiony i zdewastowany budynek, acz w tych śmieciach może coś się jeszcze kryć. No i są jeszcze drzwi, najpewniej na zaplecze.
                              Bog:
                              ‐ Gdybym to zrobił to pewnie dostałbym kulkę w łeb za zdradę. Pytań nie mam, choć chcę Cię nakłonić, żebyś odpowiadała na te, które Ci zadadzą. Dzięki temu powinnaś przeżyć.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #637

                                avatar Zohan666 Zohan666

                                Zaczął przeszukiwać owe śmieci.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #638

                                  avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                  ‐Nie będe odpowiadała bo i tak mnie zabijecie, a bandziorów szkoli się żeby nawet mimo tortur nic nie powiedzieli, i tak na początku mi powiedzieliscie że za samo to że jestem bandytką powinnam być już martwa.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #639

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    // A to nie był Pałac Kultury i nauki?//
                                    I tak radosny z całym szajsem, uśmiechając się tak jakby kochał świat, wracał razem ze swymi radosnymi cieszącymi się z życia kompanami.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #640

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Wiewiur:
                                      //To centrum handlowe, dla pałacu mam osobną fabułę.//
                                      I tak radośnie wróciliście, a oni kazali Ci zaczekać, podczas gdy przetransportowali to wszystko do magazynów i zbrojowni.
                                      Zohan:
                                      Śmieci to śmieci, nic przydatnego lub ciekawego, niestety tam nie było.
                                      Bog:
                                      ‐ To się jeszcze okaże. ‐ odparł i wyszedł, uprzednio znów zawiązując Ci oczy, kneblując usta i poprawiając ten pasek, który zdążyłaś nieco poluzować.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #641

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        // Właśnie liczyłem że to Pałac :v //
                                        Radośnie z radosnym uśmiechem na mordzie czekał na zewnątrz czy gdzie mu tak kazali zostać.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #642

                                          avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                          Iwan ocknął się w pozycji siedzącej opartej o ścianę w jakimś pokoiku na 4 piętrze randomowego podniszczonego budynku. Wstał i rozejrzał się gdzie jest, ponieważ nie przypominał sobie by robił “wycieczkę” do Warszawy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy