Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Kanada

Kanada

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
809 Posty 1 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #617

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    ‐ Bo są głupi? ‐ Przyciągnęła kolana pod brodę. ‐ Bo nie chodziłam za bardzo do szkoły? Nie wiem. ‐ Schowała twarz między kolanami.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #618

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Siedziałaś tak przez krótką chwilę, którą mężczyźnie zajęła analiza sytuacji, a później otoczył Cię ramieniem i przytulił, najwidoczniej uznając, że Ci się to przyda.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #619

        avatar tadeusz999 tadeusz999

        ‐ Pomożesz, czy będziesz stał jak głupek i się przyglądał? ‐ niemalże jednym tchem zagadał do szwagra.

        Vladislav słabo strzela bronią palną, więc jest problem. Czas spi***alać z lokalu. Najszybszą drogą, albo przez drzwi, albo wybijając szybę ‐ przez okno, czy coś. Tak też zrobił.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #620

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          Nie wiedziała co się dzieje, ale nie oponowała. Ciepło.
          ‐ Czasem chciałam, żeby ich szlag trafił.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #621

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Tadeusz:
            //Mam rozumieć, że wybrał okno, tak?//
            Abby:
            ‐ Poniekąd Twoje prośby zostały przyjęte. Wiesz, apokalipsa i te sprawy…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #622

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              Zachichotała.
              ‐ Co racja to racja. Mądry z ciebie Świętoszek.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #623

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Dziękuje, miło mi to słyszeć. ‐ odparł z udawaną powagą i po chwili również się zaśmiał.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #624

                  avatar tadeusz999 tadeusz999

                  //Jeśli było w tej sytuacji najszybszą drogą odwrotu, to wybrał okno.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #625

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    Zamruczała wesoło pod nosem. Gdzie się podział pies?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #626

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Tadeusz:
                      //Uznajmy że tak, bo jakbyś wybiegł drzwiami to daleko byś nie zaszedł.//
                      Udało się, Bandyci byli zajęci wchodzeniem drzwiami, więc dobrą chwilę zajmie im wycelowanie w Ciebie swoich gnatów. Ale za to celowniczy CKM’u Cię zauważył i zaczął obracać lufę swojej broni w Twoim kierunku.
                      //Przypominam, gość jest na drewnianej wieżyczce.//
                      Abby:
                      Łaził gdzieś w okolicy, szukając patyków, szczęścia i zajęcy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #627

                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                        To i lepiej. Nie miała ochoty się ruszyć. Właściwie to nawet miała ochotę zasnąć w takiej pozycji, w jakiej się znajduje. Na moment nawet zapomniała, że zamierzała zostać na nogach.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #628

                          avatar tadeusz999 tadeusz999

                          No to szarża, jak najbliżej do CKM‐isty i szybciej wpakować mu kulkę ołowiu gdziekolwiek zanim ten zdoła wystrzelić ze swojego karabinu. A właściwie to tyle kulek ile się da.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #629

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Tadeusz:
                            Dobiegłeś do wieży, więc byłeś poza zasięgiem jego ognia, nijak mógł Cię trafić swoją bronią. W przeciwieństwie do wychodzących właśnie z lokalu Bandytów, którzy zauważyli Cię i zaczęli strzelać. Postrzał w okolice lewego ramienia daje Ci do zrozumienia, że wieża nie zapewnia Ci teraz całkowitej ochrony.
                            Abby:
                            Jak się okazało, zapomniałaś o tym na kilka godzin, bo rzeczywiście zasnęłaś, budząc się dopiero rankiem, z psem u nóg i Świętoszkiem u boku.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #630

                              avatar tadeusz999 tadeusz999

                              Wołamy na pomoc Szwagra jak najgłośniej jak się da. Chowamy głowę i klatkę piersiową tak aby wieża je zakrywała z perspektywy Bandytów. I czekamy. Jeśli któryś z Bandytów odważyłby się zaszarżować za wieżę frontalnie, to atak na niego z zaskoczenia, strzykawka w byle gdzie ale celowanie w tętnicę szyjną i spi***alamy jeszcze dalej zygzakiem i susami żeby kule miały mniejszą szansę trafić. Jeśli nie to dalej czekamy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #631

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                //To w sumie ma znaczenie dla gry: W jakim języku wołasz szwagra?//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #632

                                  avatar tadeusz999 tadeusz999

                                  //Rosyjskim. W końcu to Białorusin.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #633

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    //Dobra, mój błąd. Zapomniałem, że Ty znasz jeden język, a on dwa.//
                                    Kilku dalej strzelało, a dwóch innych postanowiło zajść Cię z prawej i lewej strony, na dodatek operator CKM’u również dobył pistoletu i wycelował go w Ciebie, wychylając się z wieży. Na szczęście jeden z problemów, to jest: strzelający z okolic wejścia Bandyci, został wyeliminowany, wypadałoby kiedyś podziękować za to szwagrowi. Oczywiście, jeśli obaj przeżyjecie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #634

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Przetarła oczy i wygięła grzbiet niczym kot.
                                      ‐ Długo mnie nie było?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #635

                                        avatar tadeusz999 tadeusz999

                                        ‐ Jak masz granat to wpie**ol go do wieży, jak nie podetnij temu co tam strzela gardło nożem od tyłu! ‐ zagadał do szwagra jak najgłośniej oczywiście w języku którego inni Bandyci nie znali.

                                        Co do działania to wychodzimy z szarżą na tego co z prawej strony nachodzi jak najwięcej kulek w niego i spi***alać przed siebie zygzakiem do najbliższego miejsca które mogłoby ochronić przed kulami.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #636

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Abby:
                                          ‐ Wychodzi na to, że tyle co nas. ‐ odparł Świętoszek, przeciągnął się i ziewnął donośnie, przy okazji budząc psa. ‐ Jak się spało?
                                          Tadeusz:
                                          Szwagier nie miał granatu, a wejście do wieży było niemożliwe, zwłaszcza że sam musiał szukać osłony od ognia jednego z Bandytów, który chyba i tak zdołał go postrzelić.
                                          Zraniłeś rzeczonego Bandytę, ale szybko doszedł do siebie i strzelał dalej, aż musiał przeładować, a Ty w tym czasie osiągnąłeś najbliższe schronienie w postaci linii drzew.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy