Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Las Vegas

Las Vegas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
310 Posty 2 Uczestników 8.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #175

    Tylko kwestia czasu…

    Szybko poprawiając swój ubiór, podreptał do drzwi, by je otworzyć.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #176

      Stał tam ten sam goryl, Vito, z którym miałeś do czynienia wczoraj.
      - Pora brać się do pracy. - powiedział. - Chodź za mną, załatwię wszystko, czego ci potrzeba i zajmiesz się swoją robotą za godzinę, akurat gdy zacznie się schodzić najwięcej ludzi.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #177

        Dice spojrzał za siebie. Ciężko będzie mu zostawić to miejsce. Ale… Jeszcze tu wróci. Tym razem na dłużej.
        — Że już? — Westchnął przeciągle. — Nooooo dobra. Prowadź.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #178

          -- Jeśli nie pracujesz, kończysz na ulicy. A uwierz mi, żaden człowiek nie chce tam trafić.
          Po kilkunastu minutach wędrówki dotarliście do zespołu kilku niewielkich pomieszczeń oddzielonych od siebie drzwiami. W pierwszym, które zawierało sporą ilość instrumentów, znajdowały się też drzwi do drugiego, pełnego różnych, nawet najbardziej fantazyjnych strojów. Dalej, w trzecim pomieszczeniu, znajdowały się rozmaite dekoracje, akcesoria, dodatki i gadżety, niezbędne do budowy swojego wizerunku na scenie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #179

            — Woah, chłopie. — Jego oczy iskrzyły, gdy wraz z Vito przechodził przez pomieszczenia. — To jest najlepiej zaopatrzone miejsce, jakie widziałem od czasu, eee… W sumie to od czasu, kiedy się urodziłem.

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #180

              - Baw się dobrze, byle nie za długo. Będę czekać za drzwiami. - odparł ochroniarz i wyszedł, zostawiając cię sam na sam z tym wszystkim.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #181

                Chyba nikogo nie dziwiło, że pierwszym odruchem czarnoskórego było pobiegnięcie do pierwszego z pomieszczeń, niczym dziecko spuszczone samopas w sklepie z zabawkami z czasów, zanim to całe cholerstwo się zaczęło. Tyle czasu grał na starej, poobijanej gitarze, która co rusz zdzierała opuszki jego palców, czas było sprawić sobie nieco przyjemności z nowym instrumentem! Oczywiście, szukał takiego, który wyglądałaby najlepiej w jego dłoniach, jak atrybut współczesnego boga muzyki. Dopiero po tym sprawdzał jakość dźwięku.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #182

                  Wszystkie sprawdzone przez ciebie instrumenty grały jednakowo dobrze, więc to wygląd pozostawał jedynym kryterium wyboru. Nie wszystkie instrumenty wyglądały dobrze, niektóre wręcz tragicznie, dlatego chyba najlepszą opcją była czarna gitara ze stylowymi, choć inni powiedzieliby, że już oklepanymi, płomieniami, które wymalował na niej poprzedni właściciel lub producent.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #183

                    Płomienie być może faktycznie mogły zostać uznane za kiczowate, ale usunięcie ich czy odświeżenie, by piękny wygląd przysłaniał ten kicz, nie należało do rzeczy niemożliwych. Zadowolony z swego wyboru, przeszedł do kolejnego pomieszczenia, gdzie rozglądnął się za najbardziej błyskotliwym, obwieszonym cekinami, po prostu oczojebnym wdziankiem. Dice chciał przykuwać wzrok; w końcu miał być gwiazdą, czy kurna nie?!

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #184

                      Ze wszystkich tym wymaganiom odpowiadał jeden konkretny strój. W większości był koloru fioletowego, choć miał też złote i czerwone paski wzdłuż nogawek i rękawów. Składał się ze spodni, czarnego pasa z przesadnie wielką klamrą, czerwonej koszuli z cekinami, fioletowej marynarki z bufiastymi rękawami, również ozdobionej cekinami, oraz fioletowego kapelusza z absurdalnie szerokim rondem. Do tego dwie pary butów, do wyboru zwykłe, czarne pantofle i fioletowo-czarne koturny.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #185

                        Strój był… Idealny. Dokładnie tego potrzebował, by pokazać się na prawdziwej scenie, przynajmniej ten pierwszy raz. Kapelusz był zwieńczeniem tego wszystkiego, zwieńczeniem ponad wszelakie jego oczekiwania. Jednak co do butów, wybrał pantofle. Nie zrobi wrażenia na scenie, jeżeli będzie upadał co kilka sekund.
                        Przebrawszy się w wybraną odzież, przeszedł do trzeciego i ostatniego pomieszczenia.

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #186

                          Tam z kolei miałeś dostęp do rozmaitych pasów ze zdobnymi klamrami, okularów przeciwsłonecznych, rękawic, spinek do mankietów, zegarków i przede wszystkim całej masy biżuterii, od kolczyków, przez sygnety i pierścienie, na bransoletach kończąc. Rzecz jasna, nie miałeś wątpliwości, że były to tylko imitacje złota, srebra czy kamieni szlachetnych, ale dla publiki powinny być nie do odróżnienia.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #187

                            Tutaj też zabalował na kilka chwil. Założył okrągłe okulary przeciwsłoneczne. srebrnymi spinkami spiął swoje rękawy tak, by nie przeszkadzały podczas gry. Żałował, że jego uszy nie były przekłute, bo kolczyki tylko dopełniły by cały obraz. Ale hej, to zawsze można zmienić!
                            Tak przygotowany, jeszcze raz poprawił wszystko, po czym kładąc ostrożnie kroki, tak jakby to wszystko mogło się w jednej chwili rozpaść, z hukiem otworzył drzwi.
                            — Oto jestem. — Oznajmił, z dumą opierając dłonie na biodrach.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #188

                              - Artyści. - westchnął tylko Włoch, przewracając oczami. - Chodź, pokażę ci scenę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #189

                                — Idę, idę! — Zaświergotał radośnie, podążając za Europejczykiem.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #190

                                  Scena, na której przyszło ci występować, była dość duża, na podwyższeniu, co dawało ci możliwość swobodnego chodzenia podczas grania, ale pewnie zdałoby egzamin i przy jakichś większych wygibasach. Resztę pomieszczenia, w którym znajdowała się scena, zajmowały stoliki, krzesła oraz bar, była to więc ta bardziej ugrzeczniona część kasyna, gdzie brakowało striptizerek i prostytutek, a rozrywkę, poza hazardem, zapewniał alkohol oraz muzyka, czyli ty.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #191

                                    Jego oczy rozszerzyły się, gdy patrzył na to miejsce; stojąc na scenie wiedział, że będzie to największy z jego dotychczasowych występów. To była prawdziwa publiczność, która zasługiwała na prawdziwą muzykę, a Dice był zdeterminowany, by ją zapewnić.
                                    — To… Już mam grać? — Zwrócił się jeszcze do Włocha.

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #192

                                      Pokręcił głową.
                                      - Możesz sobie pobrzdąkać, przejść się po scenie i inne takie. Ludzie zaczną schodzić się za godzinę. Między południem a piętnastą będzie ich najwięcej, na ten czas zarezerwuj swoje najlepsze numery, jeśli jakieś masz. Dziś pracujesz na dziennej zmianie, gdy są bezpieczniejsi klienci i jest ich więcej. Jak się dobrze sprawisz to zostaniesz. Jak nie to szef wrzuci cię na nockę, a tam łatwiej wynieść się na ulicę nogami do przodu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #193

                                        — Ta jest, brachu! Szef nie będzie zawiedziony! — Ironicznym salutem pokazał Włochowi, iż zrozumiał przekaz.
                                        Uznając konwersację za raczej zakończoną, powoli wszedł na środek sceny. Spojrzał na publiczność, lecz nie odezwał się ani słowem. Opuścił swe palce na struny, oparł je na metalu i po krótkim oddechu, zaczął grę, a zaczął nie od byle czego, a od basowego wykonania “Space Oddity” Bowiego.

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #194

                                          //Tak jak mówił goryl, ludzie zaczną schodzić się za godzinę. Jeśli twoim planem są mniej lub bardziej ciekawe występy, to możesz zawrzeć to w jednym poście i potem przewinę trochę do momentu, gdy zajmie się czymś innym.//
                                          Póki co nikogo nie było, twoje brzdąkanie przykuło uwagę kilku osób, ale nie zabawili tu długo, najpewniej też byli pracownikami i musieli wrócić do swoich obowiązków.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy