Karta Postaci
- 
 Kuba1001 Kuba1001Wiecznie na zamku siedzieć nie będziesz, ale fakt, tam będziesz mieć jedzenie, a w wypadku podróży na pewno sobie coś skombinujesz. 
 Dobrze by było, jakbyś lepiej opisał wygląd, bo szkic twarzy jest spoko, ale to sama twarz, nie wiem nic o reszcie. Daj rysunkiem, obrazkiem bądź opisem.
 Ze zbroją podobnie, przydałby się jakiś opis lub obrazek.
 Jak już będziesz poprawiać, to wywal wzmiankę z historii, jakoby Gibelest było w Gez, bo tak nie jest.
- 
- 
- 
- 
- 
 Naczelny NaczelnyImię: Woda. 
 Specyfikacje: Woda (tlenek wodoru; nazwa systematyczna IUPAC: oksydan) – związek chemiczny o wzorze H2O, występujący w warunkach standardowych w stanie ciekłym. W stanie gazowym wodę określa się mianem pary wodnej, a w stałym stanie skupienia – lodem. Słowo woda jako nazwa związku chemicznego może się odnosić do każdego stanu skupienia.Woda jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem dla substancji polarnych. Większość występującej na Ziemi wody jest „słona” (około 97,38%), tzn. zawiera dużo rozpuszczonych soli, głównie chlorku sodu. W naturalnej wodzie rozpuszczone są gazy atmosferyczne, z których w największym stężeniu znajduje się dwutlenek węgla. Woda naturalna w wielu przypadkach przed zastosowaniem musi zostać uzdatniona. Proces uzdatniania wody dotyczy zarówno wody pitnej, jak i przemysłowej. 
- 
- 
- 
 Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_MakerImię: H2SO4 
 Nazwisko: (brak)
 Rasa: Mocny kwas
 Pseudonim: Krew Przemysłu
 Charakter: (brak)
 Wiek: Dane uległy zniszczeniu po zetknięciu z opisywanym.
 Towarzysz: Reszta Uniwersum
 Majątek + nieruchomości: Chmury kwaśnego deszczu.
 Historia: Powstał w wyniku spalania siarki i spadł z kwaśnym deszczem na świat.
 Umiejętności: Zaspokaja pragnienie śmierci, organizmy żywe są cholernie higroskopijne
 Wady: (brak)
 Specyfikacje: (brak)
 Zawód: Związek chemiczny
 Ekwipunek: (brak)
 Wygląd:
 Ubranie: Różne, może być fiolka, chmurka
- 
- 
- 
 Naczelny NaczelnyImię 
 BeziNazwisko 
 (brak)Rasa 
 CzłowiekPseudonim 
 (brak)Charakter 
 W grzeWiek 
 20 latTowarzysz 
 (brak)Majątek + nieruchomości: 
 (brak)Historia 
 Urodził się w szlacheckiej rodzinie wojowników, znakomitych Paladynów, wybrańców Cesarza, potężnych magów i szlachty. Gdy miał kilka lat akurat nieopodal jego miejsca zamieszkania wybudowano kopalnię rud żelaza osłonionej magiczną barierą. Gdy miał 20 lat więzień którego transportowali do bariery przebrał się w jego szlachecki strój a Bezi został uznany za skazańca i wje**li go za Barierę. Później z powodu niedogodności logistycznych Barierę anulowano, gdyż była to pomniejsza kopalnia. Bezi wyszedł na wolność. Rodzina jednak stwierdziła że Bezi na serio popełnił jakieś przestępstwo i został wydziedziczony. Ojciec zastrzegł, że bez możliwości powrotuUmiejętności 
 Umiejętność szybkiego uczenia się dowolnej magii oraz walki bronią jednoręczną, dwuręczną, łukiem i kusząWady 
 Słabo walczy bronią białą
 Słabo walczy bronią miotaną
 Na chwilę obecną nie jest magiemSpecyfikacje 
 Niski głosZawód 
 (brak)Ekwipunek 
 List to Maga Ognia, który ma dostarczyć w Gildii. Dostał go od jednego z MagówUbranie 
 Takie jak na obrazku
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Vader0PL Vader0PL**Imię: ** Maurycy 
 **Nazwisko: ** Septopopiel
 **Rasa: ** Człowiek
 **Pseudonim: ** Kapciuch
 Charakter: W grze
 Wiek: 64 lata (Wiek zbliżony do mojego, lol)
 **Towarzysz: ** Trzech ludzi:
 Zakuty w ciężki pancerz Goleim obsługujący się halabardą, oraz w takim samym pancerzu Elissera, która posługuje się toporem z dwoma ostrzami.
 imgur.com/PBCVmHU
 Zyga, współpracownik i Mag Dusz, Leczenia na zaawansowanym poziomie.
 imgur.com/wEVcSIU
 **Majątek + nieruchomości: ** 1200 złota, cztery wierzchowce dla każdego w ekipie.
 **Historia: ** Maurycy Septopopiel miał takowe szczęście, że jego ojciec nie był idiotą i od początku gnał syna to fizycznej roboty. Dzięki temu też do siedemnastego roku życia pracował Kapciuch w miastach, gdzie to zajmował się głównie sprzedażą towarów handlarzy i remontem domów. W wieku osiemnastu lat wyruszył na uczelnię do Zefirów, gdzie to też nauczył się swoich magii, a w zajęciach dodatkowych rozpoczął naukę walki tarczami szermierczymi i strzelaniem z kuszy. Był jedynie jednym z dziesięciu uczniów, którzy opanowali tę przedziwną broń, przez co wiadome jest, iż jest to rzadkość. Trudno spotkać w walce drugiego z takimi umiejętnościami zwłaszcza, że drugim uczniem, który do zdał był Zyga, lecz ten porzucił tę sztukę i skupił się na magii. W wieku dwudziestu siedmiu dołączył do gildii, gdzie to też był jednym z pierwszych, którzy zaczęli realizować nowy typ handlu ‐ poprzez handel nieruchomościami, co aż tak spotykane nie jest. Zdobył jednakże wystarczającą przewagę nad konkurencją, gdyż gdy ci patrzyli na gotowe domy, to on szukał w ruinach. I na dłuższą metę to mu się opłaciło, przez co mógł załatwić sobie pełnoprawną ekipę, d której też przyłączył się Zyga ‐ kumpel ze szkoły.
 I tak to się też życie bohatera tejże historii wlokło, aż do czasu, gdy jego ojciec zmarł w wyniku ataku pijanego Paladyna. Oczywiście, tutaj zemsta była bardzo ciężkim tematem, przez co trzydziesto cztero podjął długie, kilkuletnie kroki. Najpierw wykupił dwa domy, pomiędzy którymi mieszkał Paladyn, a następnie w jednym umieścił mikstury alchemiczne, które były silnymi kwasami. Kwasy te wypaliły deski i sprawiły, że zawaliła się ściana, uderzając tym samym w dom Paladyna i go poważnie uszkadzając, tym samym wręczając mu pośrednio do ręki wielkie koszta, co też zmusiło Paladyna do większej pracy i to daleko od domu.
 W drugim z domów natomiast po zniknięciu Paladyna zaczął kopać tunel, który łączył piwnice pomiędzy domostwami, a później pod osłoną nocy przetransportował tam kilkanaście nieudanych eksperymentów Magów Mutacji. Były martwe, ale to nie o to tutaj chodzi. Przygotował piwnicę Paladyna tak, że wyglądała ona na pracownię Maga Zła. Dom, który należał do Kapciucha również przygotował tak, jakby mieszkał tam szemrany osobnik.
 Gdy Paladyn wracał do domu, to otrzymał przy bramie miasta wiadomość, że może wykupić drugi dom za małą cenę, gdyż jest praktycznie bezwartościowy, a właściciel nie żyje. I to też Paladyn zrobił, marnując tym samym zawartość małej sakiewki. Jednakże, gdy wrócił do siebie, to został schwytany w pułapkę ‐ inni Paladyni złapali go i przetransportowali siłą do więzienia, gdzie to też odbyły się jego tortury. Powód? Ukrywanie Maga Mutacji i usuwanie śladów Magią Światła. Paladyn ‐ morderca został stracony tydzień później poprzez śmierć w ostatnim honorowym pojedynku, a Maurycy dostał to, co chciał ‐ zemstę na potworze, który odebrał mu ojca.
 Jak jednak się stało, że Kopciuch nie został wykryty? Proste. Zamiast podpisywać się swoim nazwiskiem i zjawiać się jawnie osobiście, to używał pośredników i wszystko robił ukryty za nazwą “Gildia Kupców”.
 **Umiejętności: ** Maurycy bardzo dobrze obsługuje walkę dwiema tarczami szermierczymi. Broń jest mało popularna, więc i większe szanse na zwycięstwo w bitwie. Magia Cienia na zaawansowanym, oraz umie obsługiwać kuszę. Wysokie umiejętności rzemieślnika i sprzątacza, a to oznacza, że naprawi ci dom.
 Wady: Łuk i inna broń odpada, podobnie z magią. Jest już w miarę stary, więc i sprawność poszła w dół. Ogromnie związany z Gildią Kupców, w której to właśnie jest takim nietypowym handlarzem.
 Specyfikacje: ‐‐‐
 Zawód: Handlarz specjalizujący się w wykupywaniu za bezcen nieruchomości, by je naprawiać i sprzedawać za sporą sumę.
 Ekwipunek: Sakiewka, mapa, torba z zapasem żywności i wody pitnej, kompas, dwie tarcze szermiercze. imgur.com/IOwLYR9 i kontakty z kilkoma handlarzami w miastach tego świata, przez co przechowują jego narzędzia.
 Wygląd/Ubranie Tarcze szermiercze: 
 Specyficzny rodzaj tarczy, używanej raczej do pojedynku niż podczas regularnej bitwy. Chociaż tarcze przeważnie zalicza się do uzbrojenia ochronnego, to jednak ta odmiana jest zdecydowanie bardziej wielofunkcyjna. Dodatkowe uchwyty umożliwiały przymocowanie ostrzy oraz wygodne osadzenie miecza. Na środku znajdował się otwór (zwany „latarnią”) przez który można było obserwować ruchy adwersarza. W efekcie powstawała broń umożliwiająca zadawanie niespodziewanych ataków jednym z wystających kolców, nie odsłaniając przy tym własnego ciała.
- 
- 
 

 
 
 
 