Karta Postaci
-
Zacznijmy od tego, że masz literówkę w pseudonimie. A na serio to dobra i ciekawa postać, nie mam zastrzeżeń. Ale zanim zaakceptuję: z góry mówię, że żeby rzucić taką klątwę potrzebny byłby prawdziwy bóg, jeden z Pradawnych. Dlatego odczynienie jej nie będzie proste (o czym trafnie wspomniałeś sam), ale nie niemożliwe. Tak czy siak, akceptuję. Wybierz temat i zacznij pierwszym postem.
-
Imię: Gnaseee
Nazwisko: Błękitnojucha
Rasa: Hobgoblin
Pseudonim: Gnaszi
Charakter: W grze
Wiek: 21 lat
Towarzysz:50 goblińskich wojowników wyposażonych w lekkie zbroje najczęściej ze skóry. Uzbrojeni we włócznie, krótkie miecze, tarcze oraz łuki kompozytowe z zatrutymi strzałami.
30 Hobgoblinów weteranów wojowników. Wyposażonych w miecze, tarcze, zbroje lamelkowe i twarde hełmy. Doświadczeni w boju i do tego z niechęcią do orków.
20 Hobgoblińskich jeźdźców wargów. Również doświadczeni w boju, a do tego na śmiertelnych wargach, a żeby tego było mało doposażonych we włócznie, miecze jednoręczne, zbroje mieszane (płytowo-skórzano-lamelkowe), tarcze oraz kołczany z oszczepami do miotania.
2 Goblińskie ogry - Nazywane tak przez wzgląd na przypominanie nieco goblina z wyglądu gęby. Twarde i silne sztuki wyposażone w metalowe maczugi. Wysokie tak jak przeciętne ogry.
Własny osiodłany warg imieniem Bobo
Kamienny golem wyższy o połowę od człowieka. Zasilany alchemicznym kryształem umieszczonym w klatce piersiowej.
Majątek + nieruchomości: 3800 sztuk złota i własny zamek ulokowany środkowym Verden odebrany Cesarstwu Verden. W tym spiżarnia z zapasem ludzkiego wina, wódki oraz rybami, a także mięsem z pokonanych ludzi.
Historia:
Rodzina wzięła porzuciła ją zaraz po narodzinach, ponieważ była hobgoblinem, a nie jest to żaden powód do dumy. Miała na tyle szczęścia, że przygarnęły ją inne gobliny, urocza szamanka, która nie mogła mieć dzieci przez pewne względy, więc postanowiła ją sobie wychować jak własne dziecię. Już w młodzieńczych latach zielona Gnaseee zmieniła się na zawsze. Szamnka ważyła niebieską miksturę wzmacniającą zdolności magiczne, robiła to już nie raz, bo nieźle się sprzedawała wśród ludzkich handlarzy. Zostawiła na chwilę kociołek razem z samą Gnaseee, która chcąc się napić wpadła do środka. Prosto w potężną miksturę, którą dorośli spożywają codziennie w niewielkich ilościach… Nim szamanka wróciła, młoda hobgoblinka była już bliska śmierci. Prawie utopiła się w kotle, ale mimo wszystko udało się ją uratować. Szkoda, że nie chciała wybudzić się ze snu trwającego aż połowę miesiąca. Przez ten czas zmienił się jej wygląd zewnętrzny nie do poznania, z czego w oczy rzucił się niebieskawy kolor skóry, z resztą nie tylko zewnętrzny, bo jej krew stała się niebieska! Z pozytywów tego okrutnego wypadku można zaliczyć wyłącznie nabranie olbrzymich pokładów energii magicznych i predyspozycji, co widać było po przebudzeniu, gdy przedmioty szamańskie wkoło hobgoblinki aż się trzęsły. Jeszcze gorzej, gdy raz się zezłościła i zyskała kontrolę nad swoimi długimi włosami. Dosłownie ciskała z nich - niczym z magicznego kostura - błyskawice. Gnaseee prędko opanowała dwa rodzaje magii od swojej matki, a będąc już dojrzałą hobgoblinką zdecydowała się rozpocząć własne życie. Na początku dołączyła do bandy orków, gdzie spotkała się ze śmiechem z ich strony. Wódz nawet raz zdecydował się jej nie zapłacić, bo nie zasługiwała w jego mniemaniu na pieniądze jako marna podróbka orka i goblina. Wtedy doszło między nimi do kłótni, a korzystając ze swoich magicznych włosów, Gnaszi zabiła oprawcę.
Zaraz na jego miejsce znalazł się inny ork, więc zdecydowała się uciec. Obiecała sobie, że założy własną bandę złożoną z goblinów, hobgoblinów oraz innych ras, a żaden ork nie będzie miał do niej wstępu. Zebrała wokół siebie bandę hobgoblinów oraz zakupiła jednego golema, po czym wyruszyła do środkowego Verden. Tam usłyszała od pojmanych chłopów, przerobionych potem na mięso, na temat zamku-osady gdzie zniewolone są dwa ogry i gobliny pracujące w Diabelskiej Czeluści, głębokim dole pełniącym funkcję kopalni. Z pomocą magii i swojej bandy zaatakowała osadę, gdzie pod osłoną nocy zabili niewielką obstawę. Wyzwoliła gobliny, a przejąwszy kontrolę nad zamkiem Cesarstwa Verden może snuć dalsze plany.Umiejętności:
- jest całkiem zwinna,
- zaawansowana magia leczenia,
- podstawowa magia wrót,
- jazda na wargu w miarę dobrze opanowana,
- czytanie, pisanie, liczenie bardzo dobrze opanowe,
- szybkie przyswajanie nowej wiedzy teoretycznej i praktycznej,
- dobre planowanie, wysoka charyzma wśród goblinów i hobgoblinów
- ogólna wiedza o świecie na wysokim poziomie,Wady:
- w życiu nie miała broni białej ani dystansowej w ręku, najwyżej umie rzucić nożem albo kogoś dźgnąć,
- nie umie gotować,
- mimo bycia hobgoblinem wciąż nie należy do wybitnie silnych,
- jeśli będzie używała swoich błyskawic z włosów bez opamiętania to się spalą. Musi robić przerwy, co szczególnie będzie uciążliwe podczas dłuższych starć.
- orkowie nie traktują jej poważnie ani nie będą z nią walczyć, oprócz tego sama w sobie Gnaszi darzy ich nienawiścią,Specyfikacje:
Za młodu wpadła do kotła magiczną miksturą, co zmieniło kolor jej krwi i skóry oraz dało jej niezwykły potencjał do nauki czarowania, w tym duże pokłady energii magicznej. Dzięki temu też potrafi kontrolować swoje włosy, ruszać nimi wedle woli oraz miotać z nich błyskawice, co w połączeniu ze splecionym warkoczem tworzy śmiercionośną broń, miotacz błyskawic. Siła piorunów jest różna, można ją umieścić między podstawową a zaawansowaną magią błyskawic, da radę nimi ogłuszyć, powalić, zranić, zabić, zależy od celu i emocji. Im większy gniew u Gnaseee tym o wiele wyższej destruktywności można się po niej spodziewać.
Zawód: Przywódczyni bandy łupieżczo-ekspansywnej,
Ekwipunek:
-silna mikstura lecznicza x3,
- pojemna torba z wieloma kieszeniami,
- bandaże skórzane,
- 2 wędzone ryby w całości,
- bukłak z wodą,
- mikstura przywracające w pełni energię magiczną x2,
- nożyk,
- księga nauki magii ognia z obszernymi rysunkami postaw,
- księga nauki magii rumu z obszernym tłumaczeniem,Wygląd:
Ubranie: To co wyżej -
Za ładna na hobgoblina
-
Hobgobliny są brzydkie wpisałem w google i kobiety są jeszcze nrzydsze takie co mi wyskoczyło
-
musisz zmienić wygląd na brzydszy i odpowiadający realiom świata przedstawionego @TacoWarrior
-
@TacoWarrior admin to samo powie, że taki goblin nie może być. Chyba gobliny nie mają kobiet musi być mężczyzna
-
a tutaj nie ma hobgoblinów nie ma ich w rasach @TacoWarrior musisz usunąć i grać zwykłym
-
Niech mistrz gry się wypowie. Nie masz co robić, że tylko spamisz?
-
dobrze mówię ale mnie nie słuchasz i będziesz musiał poprawiać zobaczysz
-
teraz popraw żebyś potem nie musiał i nie interesuj się co robię
-
aspiruję na zostane mistrzem gry to swoje wiem o świecie
-
@TacoWarrior
popraw uwagi które wymieniłem -
dla dobra swojego i swojej postaci
-
@TacoWarrior
poprawki masz do zrobienia tak przypomnę dwa razy na wszelki wypadek -
przeczytałem najważniejsze informacje i nie ma tam o hobgoblinach skąd je wziąłeś?
-
@TacoWarrior skąd wziąłeś hobgobliny to godzi w świat przedstawiony
-
Taco, nasze postaci by się dogadały
-
@radiotelegrafista napisał w Karta Postaci:
Taco, nasze postaci by się dogadały
Może wspólna fabuła?
-
Nie, może kiedyś, w dalekiej przyszłości, ale teraz nie, Tissaen ma swoje sprawy do załatwienia.
-
Ale podoba mi się twoja postać, ngl.