Miasto Gilgasz.
-
-
-
-
Zeromus
//ta “pomoc” to nie do końca mogła być pomoc XDD Po prostu pomomo dosyć sporego (jednak krótszego niż FD) stażu tu to nie wiem wszystkiego, co ty masz poplanowane w tym świecie//
G: ‐ No i zniknął ‐ Skoro ich “towarzysz” sobie poszedł to obaj bracia kierują się jak najdalej od tego miejsca… Chcą wyjść z tego korytarza, a następnie z ruin. -
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Bóbr:
‐ A pójdę do jakiejś karczmy, dawno już piwa w pysku nie miałem. ‐ odparł. ‐ A Ty, szefie?
FD_God:
Nie przypominał sobie nic takiego. Cóż, najbardziej zasobnym w magiczną energię miejscem w Verden była Gildia Magów, ale ciężko byłoby uszczknąć coś dla siebie, z dość oczywistych powodów. -
-
-
-
-
-
-
-
-