Miasto Gilgasz.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
‐Innego koła z drewna nie zrobię, ale metal do naprawy też się nada.‐ Ułożył jeszcze jakoś pozostałe części wytworzył mały kolec, którym wydrążył kilka elementów w drewnie, by te jakoś mogły się trzymać żelaza, które zaraz wytworzy, by to wszystko znowu wyglądało jak koło. Stworzone metalowe części poukładał na odpowiednie miejsca, po czym całe koło otoczył jeszcze metalowym okręgiem, by mogło się to w całości trzymać.
-
-
-
-
Kuba1001
Bóbr:
Zdawało się, że gdyby miał wolne ręce wykonałby niecenzuralny gest lub uderzył Cię w twarz. A tak to tylko splunął Ci na buty i odszedł, gdyż zabrali go strażnicy. Jeden z nich został.
‐ Przykra sprawa. ‐ mruknął. ‐ Chcesz wiedzieć, za co wpadł?
FD_God:
‐ A i owszem, niedawno udało nam się coś wykopać. ‐ przyznał Krasnolud. ‐ Ten Krasnal z miasta Ci powiedział, nie? -
-
-
-
-