Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3074

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Pięć osób w jednym temacie, kurde, to już podchodzi pod rekord tej grupy…//
    Taczka:
    ‐ Dwa złota. ‐ odparł jeszcze krócej barman.

    Właśnie wróciliście na główny rynek, daleko za sobą zostawiając gorsze dzielnice Gilgasz.
    Creepy:
    Dopił piwo i skrzywił się, choć możesz podejrzewać, że nie miało to związku z jego smakiem.
    ‐ Misja. ‐ odparł krótko, jak na Inkwizytora odparło. Cóż, jest ten stereotypowy Inkwizytor ‐ cicha, tajemnicza i poważna łysa pała z wielkim mieczem.
    Wiewiur:
    Wziął, odliczył odpowiednią sumę i oddał Ci resztę, w międzyczasie zaczynając sprzątać i chować wszelkie leki do domu.
    FD_God:
    Perfekcyjne cięcie, które przebiło jego ubranie, skórę i ciało, a z rany zaczęła wylewać się krew. Jednakże nie zniechęciło go to, wręcz przeciwnie, ruszył do ataku z większym zapałem, jedną ręką wymachując maczugą, a drugą trzymając się za ranę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3075

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ‐ Tylko ja nie chcę reszty. Dałem więcej złota w podzięce że mnie pan przyjął.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3076

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ A na co niby mi to dodatkowe złoto, hmmm?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3077

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          ‐ To panu nie potrzebne jest złoto?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3078

            avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

            Kuba1001 pisze://Pięć osób w jednym temacie, kurde, to już podchodzi pod rekord tej grupy…//

            Pięć osób a odpisałeś czterem… wyższa matematyka?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3079

              avatar FD_God FD_God

              Tym razem zamiast iść znowu w bok postanowił wykonać salto do tyłu lądując rzecz jasna na nogach. Lepiej nie dostać ciosu maczugą, a więc posłał w przeciwnika falę uderzeniową z powietrza posyłając ją na skos od lewej do prawej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3080

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Alek
                Położył na ladzie dwie sztuki złota i wziął kufel z piwem.
                ‐Masz tu pokoje na wynajem? ‐ Spytał się.
                Jayna
                ‐A więc gdzie teraz idziemy? ‐ Spytała się szlachcica.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3081

                  avatar Creepy_Family Creepy_Family

                  ‐ Misja misją. Ciekawa chociaż? ‐ zrobił dużego łyka swojego piwa.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3082

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Ślepiec zawitał do jednej z karczm, w celu zjedzenia posiłku. Jego “Oczy” miały wypatrzeć najlepszą drogę do barmana.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3083

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Rafix:
                      //Chodziło o pięć postaci, ale coś pomyliłem :V
                      Zresztą, teraz mam tu Vłądzia i jest pięć osób. I sześć postaci.//
                      Taczka:
                      ‐ Gdzie tam. ‐ odparł i zgarnął złoto. ‐ Syf, szczury, bród i wszy, nikt tu nie chce mieszkać.

                      ‐ Wracamy do karczmy. ‐ odpowiedział i rzeczywiście tam kierowaliście swe kroki.
                      Creepy:
                      ‐ Muszę przyznać, że nawet tak. ‐ odparł i zamówił drugie piwo.
                      Vader:
                      Prosto jak w mordę strzelił, szczęśliwie nie musisz lawirować między stolikami i krzesłami.
                      FD_God:
                      Powaliłeś go w ten sposób, lecz zdołał wstać na chwiejnych nogach i przyjąć pozycję obronną.
                      Wiewiur:
                      ‐ Nie uważam go za cel w życiu, a bardziej jako środek by ten cel osiągnąć.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3084

                        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                        // I ZNÓW NIE MA ODPISU DLA MNIE NO CHOLIRO :v //

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3085

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Podszedł więc prosto do niego.
                          ‐Dzień dobry.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3086

                            avatar FD_God FD_God

                            ‐Twój zapał jest godny podziwu, ale niestety zbyt słaby.‐ Powiedział, a następnie swoimi mistrzowskimi umiejętnościami postarał się o wyciągnięcie mu powietrza z płuc i zablokowanie możliwości nabycia powietrza poprzez zabranie powietrza wokół niego.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3087

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              ‐ To jak mógłbym się odwdzięczyć za fakt iż Pan mnie przyjął?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3088

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Rafael:
                                //Nie byłeś wtedy godzien.//
                                Jest to długa aleja, która prowadzi w przeciwne strony.
                                Vader:
                                ‐ Może i dobry. ‐ odparł. ‐ Czego?
                                FD_God:
                                I powoli zaczął się dusić, choć starczyło mu czasu, aby zorientować, że to Ty maczasz palce w braku tlenu, i rzucić się na Ciebie z wzniesioną maczugą.
                                Wiewiur:
                                ‐ Nijak, dałeś tyle, ile chciałeś i po sprawie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3089

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐Przyszedłem zamówić jedzenie i coś do picia.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3090

                                    avatar FD_God FD_God

                                    Postanowił nie przerywać czynności, zaraz powinien paść z braku oddechu, ale w międzyczasie postarał się o jakieś odskakiwanie od niego.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3091

                                      avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                      ‐ A weź pan opowiedz coś więcej. ‐ zaśmiał się. ‐ Potrzeba pomocy czy w pojedynkę? ‐ zapytał z ciekawością.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3092

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        ‐ Jak tak to do widzenia.‐ wstał i ruszył ku głównej bramie, aby dojść do domu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3093

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          Wyjął spod lady jakąś kartkę, ale zawahał się i schował ją z powrotem.
                                          ‐ A dokładniej?
                                          FD_God:
                                          Walczył dzielnie, to trzeba mu przyznać. Ale zginął jak każdy inny śmiertelnik. W tym czasie łucznik i kusznik wystrzelili, a pozostali bandyci, poza Krasnoludem, rzucili się na Ciebie kupą.
                                          Creepy:
                                          ‐ Gdybym potrzebował pomocy nie byłbym sam. ‐ odparł i napił się dolewki piwa.
                                          Wiewiur:
                                          Trafiłeś tam bez problemu. Pod domem czekał jakiś mężczyzna, widać że mu się spieszyło i był mocno zirytowany.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy