Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3633

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    Nie protestował i po chwili całą czwórką znaleźliście się poza karczmą.

    ‐ Nie. ‐ odparł szybko zapytany żebrak i równie szybko się oddalił.
    Max:
    No niekoniecznie, bo stała tam para doje**nych strażników, jeszcze bardziej gburowatych, niż wcześniej.
    ‐ Czego ku*wa? ‐ spytał jeden.
    Wiewiur:
    Twarz to zakrywa raczej tylko chusta, masek tu nie było.

    ‐ Jesteś niewolnikiem, zapomniałeś?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3634

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      ‐Chciałbym zakupić ziemie pod pole.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3635

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        Gdurb
        ‐ Cóż wydaje mi się że chyba kilka razy uciekłem z niewoli, i jestem wolny.

        Tarn
        Szukał zatem jakiegoś kupca sprzedającego chusty po niskiej i okazjonalnej cenie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3636

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          Jayna
          ‐To… Gdzie idziemy?

          Alek
          ‐Stój! Chciałbyś trochę złota? ‐ Zapytał się żebraka.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3637

            avatar Creepy_Family Creepy_Family

            ‐ A skądże znowu. Nie śmiałbym tak twierdzić. ‐ zaśmiał się, ni to z rozbawienia, ni to złośliwie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3638

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Creepy:
              Pokiwał głową.
              ‐ Więc w walce zdaj się na mnie, choć jakimiś pomocnymi zaklęciami z Twojego repertuaru nie pogardzę.
              Taczka:
              Odpowiedź była raczej oczywista, więc zatrzymał się jak wryty, aby później obejrzeć się na Ciebie przez ramię rozejrzeć po okolicy i ruszyć dalej, choć na pewno mu to nie odpowiadało.

              ‐ Właściwie to możemy już udać się do doków, mój statek niedługo będzie, o ile nic nieprzyjemnego nie spotkało go po drodze.
              Wiewiur:
              I znalazłeś tarą babinę, która oferowała je w wielu wzorach i kolorach, a do tego za jedynie pięć złota od sztuki!

              ‐ Tacy jak Ty nigdy nie będą wolni. Tak jak my nigdy nie przestaniemy być Waszymi panami.
              Max:
              O dziwo, taka odpowiedź wystarczyła, żebyś mógł wejść.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3639

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Wszedł po swojemu i się zapytał.
                ‐Mogę ziemie na pole?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3640

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  Gdurb
                  ‐ W co Ty kobieto wierzysz? Myślisz że nie możemy sami decydować kim jesteśmy, tylko ślepo trzymać sie stereotypów. Myślisz że nikt nie ma prawa wyboru jak ma żyć? Może i ty jesteś na tyle głupia by wierzyć w takie brednie, ale nie ja!‐ Wykrzyknął, po czym zamachnął się bronią którą trzymał w ręce.

                  Tarn
                  No to była dopiero okazja. Wybrał chustę z najbardziej męskim wzorem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3641

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Jayna
                    ‐No to w drogę! ‐ Zawołała ciągnąc szlachcica za ręke.

                    Alek
                    Podbiegł szybko do żebraka, no chyba, że ten zaczął uciekać, to zatrzymał się. Jeśli jednak udało mu się, oparł rękę na jego ramieniu.
                    ‐A może chcesz kosę w plecy? ‐ Zapytał się przybliżając mu do twarzy ostrzę.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3642

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      ‐ Kim Ty w ogóle jesteś? ‐ spytał człowiek siedzący za biurkiem, odstawiając fajkę.
                      Wiewiur:
                      Kwiat… Znaczy się czachy! Taest, czachy i skorpiony.

                      Ponownie uniknęła Twojego ataku, nadspodziewanie zręcznie, aby później pokręcić głową i odejść.
                      ‐ Możesz być ciekawym nabytkiem. ‐ powiedziała jeszcze przez ramię i odeszła.
                      Taczka:
                      Był nieco zdziwiony tym entuzjazmem, jednakże dał się ponieść i już po chwili byliście w porcie pełnym statków i okrętów wszelkiej maści.

                      Niestety, zdążył uciec i gdy stanąłeś w miejscu, gdzie się zatrzymał, on zniknął Ci już z pola widzenia.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3643

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Jayna
                        //Entuzjazm to się zacznie, jak moja postać zacznie śpiewać albo udawać statek.//
                        ‐Który jest twój? ‐ Zapytała się z ciekawości.

                        Alek
                        ‐Ku*wa. ‐ Kulturalnie ocenił sytuację. Poszedł w stronę, w którą pobiegł biedak.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3644

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          //Taczka, czemu mam wrażenie, że teraz jesteś częściej niż zwykle?//
                          ‐W tutejszym mieście jestem strażnikiem miejskim. Tak ogólnie jestem chłopem. Nazywam się Tytus Romanow.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3645

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ** Gdurb **
                            // Zniknęła, tak po prostu? ;‐; //

                            ** Tarn **
                            Owinął więc tą chustą swoją twarz, lub chociaż spory jej kawałek i ruszył gdzieś w okolice Wieży.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3646

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              //Bo jestem częściej niż zwykle. :)//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3647

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                ‐ Żaden. ‐ odparł. ‐ Najwidoczniej jeszcze nie przypłynął, choć niedługo powinno się to zmienić.

                                Udało się. O ile go nie zauważyłeś, to mogłeś teraz albo biec dalej prosto, albo skręcić w uliczkę po prawej.
                                Wiewiur:
                                //No tak. Wiesz: Magia.//

                                I ruszyłeś tam. Co dalej?
                                Max:
                                ‐ A gdzie mieszkasz?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3648

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  ‐W koszarach tego miasta.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3649

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    ** Garub **
                                    Czuł się trochę wyprowadzony w równowagi. Przychodzi do niego jakaś kobieta i gada coś tam że będzie niewolnikiem, po czym wychodzi sobie ot tak. Usiadł gdzieś i zaczął rozmyślać. Kiedy ona po niego wróci, co się z nim stanie? Jak się o tym przekonał nie ma z nią żadnych szans. Może pójdzie do miasta i poprosi jakiegoś maga o pomoc? Jak pomyślał tak też zrobił. Zamknął kuźnię na klucz i ruszył w stronę miasta.

                                    ** Tarn **
                                    Sprawdził czy ma jakiś łatwy dostęp do okna, czy innej drogi którą mógłby łatwo dostać się do Wieży.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3650

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      Jayna
                                      Więc czekała, aż statek dopłynie.

                                      Alek
                                      Skręcił w prawo.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3651

                                        avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                        ‐ No cóż, coś tam umiem zrobić. ‐ stwierdził ochoczo, kiwając głową.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3652

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          ‐ Jeśli zobowiążesz się do płacenia daniny w postaci płodów rolnych to mogę dać Ci ziemię kilka kilometrów od miasta, zbudujesz sobie dom i farmę, obsiejesz pola i tym podobne. Dostaniesz też złoto na dobry start lub do zapewnienia sobie pracowników do pomocy przy budowie.
                                          Wewiur:
                                          Okna są dość wysoko, a Ty nie umiesz się wspinać po pionowych ścianach, więc właściwie musisz przejść niezauważony obok straży miejskiej i strażników wieży, przedostać się przez ogrodzenie niezauważony i, również niezauważony, jakoś dostać się do okna.

                                          Po klasycznej kontroli wszedłeś do Gilgasz. No i co teraz?
                                          Taczka:
                                          Czekała tam banda orkowych rabusiów, każdy uzbrojony w długi nóż, do tego dwóch miało drewniane pałki obite metalem, a trzeci miał krótki miecz.
                                          ‐ Ej, Ty! ‐ krzyknął właśnie ten z mieczem, zapewne przywódca grupy. ‐ Szukasz guza?

                                          W końcu zauważyłaś, że oblicze szlachcica się rozpromieniło, on zaś wskazał palcem na odległy punkcik na horyzoncie.
                                          ‐ Płynie.
                                          Creepy:
                                          ‐ Czyli powinniśmy się uzupełniać. To dobrze, bo bez tego ani rusz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy