Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3697

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Alek
    //Se może pluć na maskę//
    ‐To wiesz, gdzie jest? ‐ Zapytał się wycierając ostrze z krwi.

    Jayna
    No to poszła za szlachcicem.
    ‐Na tym statku to wszyscy są Nirgaldczykami? ‐ Zapytała się.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3698

      avatar bulorwas bulorwas

      ‐Niziołki i tak nie żyją za długo, a rodzice od zawsze mi powtarzali że należy chwytać się przygody, a nie zajmować się pierdołami takimi jak domowe ognisko. Poza tym ze śmiercią mam do czynienia nie od dziś.
      Mówiąc to ostatnie zdanie przypomniało mu się jak rabował trupy, co bylo w sumie śmiesznym okresem życia, więc prychnął stłumionym śmiechem

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3699

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Wiewiur:
        ‐ Drowy. ‐ odrzekł natychmiast, nawet nie pytając, o jakie potwory dokładnie chodzi.

        Udało Ci się wspiąć na osiem metrów, jeszcze trochę i najbliższe okno będzie na wyciągnięcie ręki.
        Max:
        Miałeś zarówno pochwę na sztylet jak i pochwę na miecz, jak zostało wcześniej wspomniane, więc schowałeś je tam, a tylko włócznię pozostaje trzymać w dłoni. No i tarczę.
        Taczka:
        //Jak zwał tak zwał.//
        Uczynił identyczny gest.

        ‐ Od kiedy przekroczyłaś pokład to nie. ‐ odparł z uśmiechem.
        Bulwa:
        ‐ Miałeś ciekawych rodziców. ‐ odpowiedział, aby później odebrać dwa drinki, z których jeden wręczył Tobie, drugi zaś wypił duszkiem.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3700

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Sięgnął po tarczę i ruszył tam, skąd przybył.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3701

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ** Gdurb **
            ‐ Znasz kogoś kto potrafi ubić to coś?

            ** Tarn **
            Wspinał się dalej, nie chce zaryzykować jakiegoś głupiego skoku, czy czegoś innego.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3702

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Max:
              I tam się znalazłeś, akurat skończyła się zbiórka.
              Wiewiur:
              ‐ Nigdy nie słyszałem o “łowcach Drowów,” ale o Szalonych Rogach już tak.

              Udało Ci się dostać na parapet, a teraz wypadałoby się wślizgnąć do środka, bo jeśli jakiś strażnik spojrzy w górę to będzie po herbacie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3703

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                ‐Przepraszam co jo mom robić?
                Spytał się kogoś, kto był z boku.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3704

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  ** Gdurb **
                  ‐ Coś tam o nich słyszałem, ale nie jest to chyba grupa dp wynajęcia. Myśli pan ze jakiś mag za opłatą zgodzi się mi pomóc?

                  ** Tarn **
                  Sprawdził czy okno jest jakoś otwarte. Jeśli to tak to wchodzi do środka. Jeśli nie, cóż próbuje je jakoś pchnąć, czy coś.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3705

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Alek
                    ‐Jeśli mi powiesz, gdzie przebywa, zginiesz szybką śmiercią. Ale jeśli nie. No cóż, chcesz żebym odciął ci wszystkie paznokcie, czy coś ciekawszego? ‐ Zapytał się.

                    Jayna
                    ‐To znaczy, że tutaj na statku tylko ty i twój umięśniony ochroniarz potraficie mówić w moim języku?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3706

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      ‐ Nowy jesteś, nasi wprowadzą Cię w realia roboty w straży. ‐ wyjaśnił oficer, którego akurat zagadnąłeś. ‐ Na pierwszy dzień wybierasz doki czy biedniejsze dzielnice?
                      Taczka:
                      ‐ Moi załoganci biegle władają kilkoma językami, właściwie mowa wspólna tu króluje, bo językiem nirgaldzkim lub staronirgaldzkim nie mówi się często.
                      //Jak coś to wraz z wypłynięciem przenoszę na temat ze statkiem.//

                      ‐ Przeżyłem gorsze tortury. ‐ odparł butnie.
                      Wiewiur:
                      ‐ Nie wiem, jestem prostym łowcą, a nie księgą tajemnej wiedzy.

                      Szczęśliwie było otwarte, więc wślizgnąłeś się do środka, lądując na podłodze. Pierwszym, co poczułeś, był nader miękki dywan.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3707

                        avatar bulorwas bulorwas

                        ‐Nadal żyją…
                        Napomknął z lekko gburowatym wyrazem twarzy, ale wypicie podpiwka szybko zmyło go z jego twarzy.
                        ‐To kiedy reszta tałataństwa przyjdzie? Będzie tam może jakaś ładna elfka?
                        Zapytał z cwaniackim spojrzeniem. Może i źle na tym wychodził, ale bez kobiety dłuższy czas nie wytrzyma.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3708

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐Doki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3709

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            [b Gdurb **
                            Podszedł do innej karczmy i tam też poszukał kogoś wyglądającego na łowcę.

                            ** Tarn **
                            Rozglądnął się.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3710

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Jayna
                              //Ok ok :)//
                              ‐Ach, to dobrze. Czułabym się nieswojo, jakbym nikogo nie rozumiała. ‐ Wytłumaczyła.

                              Alek
                              ‐Z ciebie nic nie będzie. ‐ Kopnął go w głowę i poszedł dalej szukać jakiegoś żebraka lub gościa, który nie zaatakuje go przy pierwszej okazji.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3711

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                ‐ Nie widzę przeszkód, abyś zaczęła naukę mojego języka.

                                Poszukiwania jakoś szybko nie przebiegły, a to przez Orka, który jakoś wstał i rzucił się na Twoje plecy:
                                Max:
                                Więc wskazał Ci kierunek i parę innych strażników już tam idących.
                                Wiewiur:
                                Ciemno, tyle możesz stwierdzić.

                                Ponownie takowego znalazłeś.
                                Bulwa:
                                ‐ Nie wiem co im tyle zajęło, powinni być nawet przed Tobą. ‐ odparł, nieco zirytowany. ‐ I z tego co wiem, to w drużynie będą sami mężczyźni, choć nie wykluczam, że spotkasz jakąś kobietę po drodze.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3712

                                  avatar bulorwas bulorwas

                                  ‐Dobra to jakie jest to zlecenie? Co mamy zdobyć? A i kolejna ważna sprawa. To praca dla Gildii czy dla ciebie?
                                  Chciał się upewnić. Gildia zazwyczaj płaci więcej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3713

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Pobiegł do nich. Cóż to były za osoby. Sami mężczyźni, czy kobieta też się jakoś załapała?//Gdzie on ma ten papierek?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3714

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      ** Gdurb **
                                      Ponownie podszedł do takowego.
                                      ‐ Przepraszam, ale jest ktoś taki jak łowca Drowów?

                                      ** Tarn **
                                      To przynajmniej nikt nie zobaczy jego obecności. Bogaty mieszczanin do zabicia mieszkający w tej wieży? Zaczął szukać ściany. Kiedy już znalazł chodziłby przy niej. Stawiał ostrożnie stopy, by nagle nie fiknąć ze schodów.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3715

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Jayna
                                        ‐Może być ciekawie, więc jasne, że chcę. ‐ Uśmiechnęła się.

                                        Alek
                                        Spróbował się odwrócić zanim ork zdążył cokolwiek mu zrobić, jeśli mu się udało, to przygotował się do walki.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3716

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          ‐ Ale to dopiero na miejscu. ‐ wyjaśnił, gdy statek odpłynął.
                                          //Zmiana tematu, założę. Będziesz mogła zacząć, byleby nie od kontynuowania tej rozmowy :V//

                                          Rzucił się na Twoje plecy i spróbował Cię udusić, jednocześnie przygniatając Cię do ziemi.
                                          Wiewiur:
                                          ‐ Jeśli jest, to ja nim na pewno nie jestem. ‐ prychnął.

                                          Idąc po ścianie dość szybko natrafiłeś na mebel, który może być tylko i wyłącznie łożem, całkiem sporym.
                                          Max:
                                          Dwaj faceci, w sumie od początku swej przygody ze strażą nie widziałeś żadnej kobiety w pancerzu straży miejskiej.
                                          Bulwa:
                                          //Jak Akademia, zią…?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy