Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3752

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ** Gdurb **
    Zapłacił i czekał aż pogromca będzie gotów do drogi. // Mam wrażenie że krasnolud padnie od jednego ciosu :V //

    ** Tarn **
    ‐ Nie mam pojęcia, ale wiedz że ja już Ciebie więcej nie zaatakuję. Szukam tylko pewnej osoby, to wszystko.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3753

      avatar bulorwas bulorwas

      //Tak//
      ‐No cóż witam współtowarzyszy

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3754

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Wrzucił mu 10 sztuk złota do miski.
        ‐Znasz niejakiego ‘Serce’? ‐ Zapytał prosto z mostu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3755

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          ‐ Może.
          //Statek, pls.//
          Bulwa:
          //I prawidłowo.//
          ‐ Pracować z Niziołkiem? ‐ rzucił Mag, jednocześnie obrzucając Cię pogardliwym wzrokiem.
          Max:
          ‐ Na start osiemdziesiąt, później możesz awansować i więcej zarabiać.
          Wiewiur:
          //;‐;//
          Ćwierć litra jest niczym dla prawdziwego Krasnoluda, więc szybko obalił flachę i zadeklarował chęć ruszenia ku przygodzie.

          ‐ Jeśli wszystkie ważniejsze osoby w tej wieży to moja rodzina to ma mnie to udobr*chać.
          //Jeśli podrywacza zabije kobieta to będzie przypau.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3756

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            Zastanowił się przez chwilę, po czym odparł poważnym tonem:
            ‐ Dziś mosz szczenście.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3757

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              ** Gdurb **
              Zaprowadził go do swojej kuźni.
              ‐ Ile dni będziesz ze mną? Znaczy ona mnie nawiedziła, i potem sobie poszła. Jeśli Ci nie przeszkadza, to proszę, rozgość się

              ** Tarn **
              // Nie pamiętam żeby był to podrywacz, ale w sumie często zapominam co w kartach pisałem i mam ochotę często to zmienić.//
              ‐ Ależ proszę się nie obawiać. Ja tu tylko na chwilę, z reguły nie krzywdzę kobiet, więc możesz być bezpieczna. // Tak myślę i średnio go lubię, bo nie umiem nim pisać, ale może się w końcu nauczę :V //

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3758

                avatar bulorwas bulorwas

                ‐Wiesz co różni człowieka od Niziołka? Niziołek mógłby ci niepostrzeżenie wykraść połowę domu, a ludzie czasem mają problem z przejściem cicho nocą po szklankę wody. Ja jak i za pewnie ty nie przybyłem tu dla przyjemności i gatki szmatki, a po grube pieniądze, więc ukryj są pogardę do mojej leniwej rasy na czas zlecenia, bo mi się nie widzi dostanie 'przez przypadek" błyskawicą podczas zlecenia, a ty chyba nie chcesz skończyć z nożem między oczami.
                Powiedział z wyraźną pogardą do nowo przybyłego maga.
                ‐Karczmarzu, jasne piwo!
                Zamówił.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3759

                  avatar Creepy_Family Creepy_Family

                  Kuba1001 pisze:
                  Creepy:
                  ‐ Czyli powinniśmy się uzupełniać. To dobrze, bo bez tego ani rusz.

                  ‐ Ta. Z tym to muszę się zgodzić. ‐ stwierdził pogodnie. ‐ Tak w ogóle, jak na ciebie wołają

                  //Za cholerę nie pamiętam, czy sie przedstawiał

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3760

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    ‐Wiesz przynajmniej gdzie sie znajduje? ‐ Zapytał się.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3761

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      ‐ Jasneeee. ‐ odparł, gdy wkroczyliście do doków.
                      Taczka:
                      ‐ W tym i owym miejscu.
                      Creepy:
                      //Nie, a przynajmniej ja tak uważam.
                      W ogóle to kiedy ruszysz tamtą drugą postać?//
                      ‐ Cahay. ‐ odrzekł krótko. ‐ A Ty…?
                      Wiewiur:
                      //Na dobry start od nowa przeczytaj swoją Kartę, zią.//
                      ‐ Na pewno Ci uwierzę.

                      ‐ Ja się, ku*wa, nie mieszkanie nie pisałem. Pokaż mnie no tylko gdzie spie**oliła.
                      Bulwę:
                      ‐ Nawet nie wiesz na ile sposób mógłbym Cię zabić, zanim sięgnąłbyś po ten swój nożyk. ‐ powiedział z pogardą niemalże tak równą jak Twoja, może nawet trochę większą. Tymczasem przyszedł karczmarz, a z nim Twoje piwko, za które wypada zapłacić.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3762

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Dołożył mu do miski kolejne dziesięć złota.
                        ‐W którym dokładnie?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3763

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Rozglądał się za czymś podejrzanym, czasami spoglądając na kobieciny.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3764

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ** Gdurb **
                            ‐ Ona chyba umie w czary, ale mogę pokazać gdzie ostatnio ją widziałem. ‐ Pokazał gdzie ostatnio ją widział.

                            ** Tarn **
                            // Nie, podrywacz z niego żaden. Przejrzałem tylko kawałek historii i umiejętności, wady i nic o wyrywaniu,ale może przyjrzę się później dokładniej ;‐; //
                            ‐ Nie znam żadnej magii, więc gdybyś chciała mnie zabić, możesz to zrobić. Możesz też, chodzi za mną i zabić kiedy uznasz, że chciałbym skrzywdzić kogoś z Twoje rodziny. // Tutaj to już samemu sobie robię test na kreatywność :V //

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3765

                              avatar bulorwas bulorwas

                              Rzucił mu 5 monet.
                              ‐Kojarzysz może nazwę Czarne Słońce? To organizacja łącząca większość drabów, bandytów, złodziei, piratów i handlarzy czarnego rynku. Teraz połącz fakty. Nie często widuje się Niziołki zajmujące inny zawód niż cyrkowiec, rolnik, czy opiekun domu. Ta nieliczna grupa podróżujących Hobbitów to w większości banici i przestępcy. Na cyrkowca, czy rolnika nie wyglądam, w domu nie siedzę, więc opiekun odpada. Teraz połącz obie wypowiedzi i dowiesz się dlaczego lepiej mnie nie zaczepiać.
                              Skłamał prosto w żywe oczy Maga. Uśmiechał się, a jego wypowiedź była bardzo spokojna.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3766

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                ‐ “Mordownia.” Zawsze jest tam jakiś jeden z jego przydupasów. Od niego dowiesz się więcej.
                                Max:
                                Kobiecin było tu jak na lekarstwo, spotkane tutaj osoby to marynarze, a gdzie na statku kobieta? Przecież pecha przynosi. Poza tym nic specjalnego.
                                Bulwa:
                                Choć nie widziałeś jego wyrazu twarzy, to widziałeś oczy, a te nadal wyrażały taką samą pogardę, pomimo powolnych kiwnięć głową.
                                Wiewiur:
                                //Wspaniały opis.//
                                I tak właśnie Krasnolud wyruszył.

                                ‐ Wolę dać Ci szansę na opuszczenie tego miejsca w jednym kawałku. Teraz.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3767

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Chodził tak pogwizdując, a bardziej próbując gwizdać.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3768

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Zaczął kontynuować pracę. Mimo iż nie wierzył za bardzo w krasnoluda, chciał skończyć zamówienie na czas. Dość już go stracił przez tego potwora.

                                    ‐ Pokażesz mi wyjście? Wolałbym nie wychodzić tą samą drogą, którą tu przybyłem. // Trza liczyć na łut szczęścia, że znajdzie gdzieś jakieś inne wejście ;‐; //

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3769

                                      avatar bulorwas bulorwas

                                      ‐Gdzie moje maniery? Nie przedstawiłem się.
                                      Wstał i ukłonił się.
                                      ‐Bogdy Pstryczek.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3770

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Tak trudno było? ‐ Zabrał glinianą miskę ze złotem i poszedł szukać tej “Mordowni”.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3771

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          //Hammer. I sku*wysyńska zagrywka. Jestem dumny.//
                                          Przegapienie jej było trudne, więc trafiłeś pod jej drzwi bez problemu.
                                          Bulwa:
                                          ‐ Ignis. ‐ odparł Mag.
                                          ‐ Eerci Etedisz. ‐ powiedział Nag.
                                          Jedynie trzeci przybysz nie odezwał się.
                                          Max:
                                          Szło to opornie, ale w końcu trzeba przerwać gwizdanie i wziąć się za robotę, z racji grupki pijanych marynarzy idących z naprzeciwka i prosto na Was.
                                          Wiewiur:
                                          Ostatecznie dzień zbliżał się ku końcowi, zaś Ty nie miałeś właściwie nic do roboty, bo skończyłeś zamówienie, a Krasnal jakoś nie wraca.

                                          //Stary, fajtować się było trzeba.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy