Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4035

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Hypeq:
    //No właśnie się stanie, nie lubię kiedy ktoś GM’uje samego siebie, także do poprawy.//
    Max:
    Pudłowałeś, choć Goblin w ferworze ucieczki chyba coś schrzanił i pomylił trasy, przez co zawędrował w ślepy zaułek, stając między ścianą i wkuwionym Tobą.
    Vader:
    ‐ Masz szczęście, bo dziś miałem je zdjąć, z racji braku chętnych.
    Taczka:
    Trafiłeś tam bez problemów, w oddali widząc dwóch kmiotów na osłach.
    ‐ A Ty czego? Tobie też sakiewkę ukrad… O ku
    wa… ‐ chciał zadrwić strażnik, lecz na widok głowy jednego z groźniejszych skrytobójców w mieście i okolicach, zdecydowanie zaniemówił.
    Wiewiur:
    Wieczór.

    O ile pierwsza akcja powiodła się bez szkód, to druga już nie, gdyż uniknięta co prawda kula ognia trafiła w barek z alkoholami i gobelin, oczywiście doprowadzając w ten sposób do efektownego pożaru.

    //Gdy to pisałeś… Nudziło Ci się, nie?//
    Gdy odszedłeś, strażnik najwyraźniej odetchnął z ulgą, a z racji bliskości do bramy i tablicy ogłoszeń, trafiłeś do niej dość prędko. Lecz jakie zadania to Was interesowały?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4036

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      ‐Już nie ucieknies.
      Stworzył za sobą słabą ścianę płomkeni, ażeby nie miał jak uciec. Teraz zaczął się do niego zbliżać, ostrożnie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4037

        avatar HYPEQ HYPEQ

        \już tego drugiego posta nie usune,powiedzmy że to było dopełnienie. I to nie powòd by mi nie gmować xD

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4038

          avatar Vader0PL Vader0PL

          ‐No proszę, akurat się udało.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4039

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Gdurb
            Wszedł więc do swej kuźni i zabrał się za przygotowywanie kolacji.

            Tarn
            Czy ma on szanse przebiec obok kobieciny?

            Troyus
            // Trochę tak, ale też chciałem by poczuł się trochę głupio. No bo wiesz, pewno zleje ich sprawę, a ten g tu wychwala, jaki to on mężny i w ogóle pokłada w nim wszelkie nadzieje 😧 //
            Szukał czegokolwiek co byłoby w sam raz dla takich jak on i Sanczo. Czyli czegoś bohaterskiego, wyniosłego, pełnego przygód, czegoś co sprawi że stanie się on wielkim herosem. // A tak serio, to z tego co pamiętam miałeś dla niego jakiś plan. Realizuj 😧 //

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4040

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐Kto mi da za to nagrodę? ‐ Poklepał torbę w której leżała głowa.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4041

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Hypeq:
                //To wystarczający powód, bo jest to łamanie Regulaminu. Zacznij tak, jak zaczyna każdy, i po kłopocie.//
                Taczka:
                ‐ Zdaję się, że kapitan. ‐ wyjaśnił, tłumacząc Ci drogę do jego gabinetu i przy okazji przyglądając się czerepowi zabójcy.
                Vader:
                ‐ Dokładnie. Więc proszę, śmiało. Zaczynaj. ‐ odrzekł, układając dłonie w piramidkę i opierając łokcie na blacie biurka. Zapewne miał na myśli Twój życiorys, referencje, opis załogi i okrętu oraz tym podobne.
                Max:
                Udało się, choć teraz już nie masz co liczyć na użycie Magii w tym starciu. Choć może ona nie być potrzebna, gdyż Goblin uniósł ręce w obronnym geście i również zaczął podchodzić, zapewne aby zwrócić sakiewkę.
                Wiewiur:
                Nie minęło dużo czasu nim zjadłeś, zasnąłeś i obudziłeś się dnia następnego.
                //Przyspieszyłem akcję o jeden lub dwa posty, ale chyba nie masz mi tego za złe, co nie?//

                Może i nie są one wysokie, ani też niskie, ale raczej umiarkowane. Mimo to są, a to już coś.

                Właściwie było ich sporo, może naprawdę dobrze byłoby ograniczyć się tylko do jednego konkretnego?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4042

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  Ten natomiast powalił go na ziemie i zaczął przygniatać swoim ciałem. Sam wziął sakiewkę. Następnie podniósł go i zaczął wlec za sobą.

                  //Coś mi mówi, że zbytnio poszedłem naprzód, ale nie chciało mi się tego rozbijać na osobne posty.//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4043

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Bez słowa podziękowania odszedł do gabinetu kapitana.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4044

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      //To na jutro zmieni się w post.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4045

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        //Gówno prawda.//
                        Taczka:
                        Trafiłeś tam bez problemów, było nawet otwarte.
                        Max:
                        Udało się, choć tylko częściowo, gdyż gdy tylko zacząłeś go wlec za sobą, poczułeś ogromny ból w prawej dłoni, kiedy zatopił on tam swoje zęby i krótki, ząbkowany nóż, a potem uciekł i w sumie tyle go widziałeś. Ale sakiewkę wciąż masz, swoją i tą skradzioną.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4046

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Szkoda. Goniłby go jeszcze. Wyjął nóż i schował go. Nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda. Uniósł zagubioną sakwę.
                          ‐Czyju tu?!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4047

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            // Gzieee ta, po co miałbym mieć to ci to za złe? :v //
                            No, to teraz udał się w umówione miejsce.

                            Tarn
                            // Nic nie zrozumiałem 😧 //

                            Troyus
                            ‐ Czy mógłbyś wybrać dla Nas jakieś zadanie? Mi ciężko jest zdecydować się.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4048

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ///Że niby ja kłamię?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4049

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Ile dostanę za tą głowę? ‐ Rzucił głowę “Serca” na biurko, czy coś.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4050

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Vader:
                                  //Posta jak nie było, tak nie ma.//
                                  Taczka:
                                  ‐ Może grzecz… ‐ chciał zaprotestować, lecz na widok głowy słowa zwięzły mu w gardle. ‐ Jak? ‐ wydukał tylko potem.
                                  Max:
                                  Natychmiast zgłosił się jakiś mieszczanin i odebrał ją od Ciebie.
                                  ‐ Dziękuję, strażniku. ‐ dodał jeszcze, nim odszedł.
                                  Wiewiur:
                                  Do doków trafiłeś bez problemu, lecz który to miał być statek lub okręt?

                                  ‐ Może to? ‐ spytał po chwili namysłu, wskazując na zlecenie od straży na jakiegoś renegata grasującego w pobliżu.
                                  //Nareszcie wykorzystam tego NPC.//

                                  //Czego tu nie rozumiesz? To te Twoje szanse na przebiegnięcie obok niej.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4051

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    ‐ Toki muj obowiozek.
                                    Popatrzył się na ranę i pomyślał, że trzeba coś z ty zrobić. Zatrzymał więc tego chłopka.
                                    ‐ Hej! Nie wie kto sie tym zamie?
                                    Po czym uniósł kończynę tak, żeby rana była widoczna.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4052

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Gdurb
                                      A no zapomniało mu się. Może akurat ludzie z karczmy go dostrzegą? Wiadomo, ciężko takie coś jak on pominąć…

                                      Tarn
                                      // A, przez chwilę mój mózg mówił mi, że to opis drzwi 😧 //
                                      No to cóż, nie pozostaje mu nic innego, jak spróbować przebiec tuż obok tej kobiecinki.

                                      Troyus
                                      ‐ Wspaniałe zlecenie! Chodźmy, nie ma co zwlekać!‐ Zerwał więc tę kartkę i w te pędy, ile sił miał w sobie Havir pognał do zleceniodawcy. W sumie tak myślał że zleceniodawcą jest szef straży miejskiej i w stronę budynku straży się kierował.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4053

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        ///Wiesz, dużo tego.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4054

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          ///Ta…//
                                          Max:
                                          ‐ Polecam jednego dobrego medyka, ma dom nawet niedaleko, podobno postawił raz na nogi nawet Minotaura! No, ale trzeba mu sporo zapłacić, a jako strażnik to masz chyba dostęp do własnego medyka, nie?
                                          Wiewiur:
                                          Udało się, sama nawet zeszła Ci z drogi, bo nie miała jak zaatakować Cię Magią, a i bez Magii też nie było pola do popisu.

                                          I kierowaliście się tam, choć zatrzymał Was ten sam strażnik, któremu wcześniej zdaliście relację ze skradzionej sakiewki.

                                          Ktoś do Ciebie machał, to chyba oni. Lub ktoś inny jeszcze nie wytrzeźwiał.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy