Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4311

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    ‐ Nasz już się skończył, nie?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4312

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Max:
      Trafiłeś tam bez problemu, w ciągu tych kilku minut zdążył już całkowicie opustoszeć.

      Taczka:
      Najbardziej odludna była obecnie rufa, wszędzie indziej kręcili się marynarze.

      Musiałeś jeszcze swoje odczekać, nim je wygrzebał, ale udało Ci się z nimi wrócić, choć nieco lżejszym, przynajmniej jeśli chodzi o złoto.

      Wiewiur:
      Spacerowałeś więc… Możesz nawiązać też jakieś nowe relacje albo spytać o własną kajutę czy coś w ten deseń.

      ‐ Brzydzę się Mutantami, Mutagenistami, Magią Mutacji, a w konsekwencji samym sobą… Więc zważaj na słowa.

      Drzwi były bardziej niż odpowiednie do tego zadania.

      Ekspedycja:
      //Reagujcie czy coś.//
      Abby:
      ‐ Gdzieś tak w połowie drogi tutaj.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4313

        avatar bulorwas bulorwas

        Chwycił za ster.
        ‐Macie kuwa 10 minut do startu. Jak ktoś idzie się jeszcze wysrać czy pożegnać z narzeczoną to teraz!
        Zażartował.
        ‐Wciągnąć kotwicę, przyszykować żagle, sprawdzić sznury!
        Wydal rozkaz załodze.
        //Ja się w ogólne na żegludze nie znam. Ch
        j, damy radę.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4314

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Gdurb
          Podszedł więc do jakiegoś gościa.
          ‐ Od kogo dowiem się czegoś o swojej kajucie?

          Tarn
          I one właśnie był jego celem.

          Troyus
          ‐ Ale mi ogólnie o czarowywanie chodzi Panie, nie koniecznie o to zło…

          Sh’arghaan
          ‐ Sh’arghaan jestem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4315

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            //Bob budowniczy, damy radę!
            Ja się nie znam na farmerstwie, a gram niby chłopem.//
            Romanow
            Czekał więc na towarzysza. Kiedy już by przybył,dobyłby więc swojej szpady. Może to nie była szpada, ale to słowo brzmiało dla niego mądrze.
            ‐ Em ghard! Broń się przed Romanowem z Lichajczy!

            Hyun
            ‐ Hyun.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4316

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ Zamierzamy się dopominać już teraz, czy jak odbijemy od brzegu?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4317

                avatar Kazute Kazute

                ‐ Eiss Ferrun. Skrytobójca.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4318

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  ‐Raczej jak odbijemy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4319

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Alek
                    Przystanął sobie na rufie i oglądał morze, czy coś.

                    Bredan
                    Od razu, kiedy wrócił, zajął się robieniem eliksiru według wzoru podanego w książce.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4320

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Vader0PL pisze:‐Raczej jak odbijemy.

                      //to do mnie?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4321

                        avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                        Aver (Ekspedycja):
                        ‐ Miło mi was poznać. Mam nadzieję na owocną współpracę. ‐ Stwierdził zaraz po usłyszeniu imion wszystkich jego przyszłych kompanów. Oby to tylko nie byli jacyś mrukowie co to dopiero co wyszli z jakieś jaskini do cywilizacji.
                        Zaraz…

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4322

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Max:
                          Mina trochę Ci zrzedła, gdy zdałeś sobie sprawę, że jest od Ciebie znacznie wyższy, cięższy, lepiej zbudowany i ogółem większy, ale po zobaczeniu jego oręża, czyli długiego, drewnianego kija, szanse na zwycięstwo wróciły.

                          Taczka:
                          Morze, ocean… Jak zwał tak zwał, grunt że świetnie wygląda.

                          Samo przerobienie składników na gotową miksturę nie było trudne, gorzej że musisz to teraz warzyć przez przynajmniej tydzień, a im dłużej, tym zaklęcie jest mocniejsze. Choć oczywiste, że lepiej nie przesadzać, aby zamiast człowieka o kamiennej skórze nie stać się nieruchomą, kamienną rzeźbą, prawda?

                          Wiewiur:
                          ‐ Mogę Cię zaprowadzić. ‐ odparł zapytany marynarz.

                          Tym sposobem zakończyłeś swój pobyt w tej wieży, to zlecenie i ogółem jakiś etap w życiu.

                          ‐ Skoro tak stawiasz sprawę… Nie, nigdy nie próbowałem.

                          Ekspedycja:
                          Bulwa:
                          Nikt się tym nie przejął, ogółem mają Cię w dupie, bo nigdzie nie popłyniesz bez zaopatrzeniowca i okrętu eskorty. A jeśli już to najpewniej zbierzesz łomot od praktycznie całej załogi i członków ekspedycji na pokładzie. No i fakt, że ktoś już zarządził, że wypływacie jutro w południe też miał na znaczeniu. Chyba.
                          Abby:
                          //Tak, bo pomyliłaś odbicie od brzegu z dobiciem do brzegu.//
                          ‐ Może pozwolą nam skoczyć do jakiejś kortowej karczmy na kilka głębszych? Jeszcze zdążymy.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4323

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            ‐ Dobra.

                            Tarn
                            Teraz pora na… Kolejne zlecenie! Tylko żeby było jakieś spokojniejsze… Skierował więc swe kroki w stronę tablicy z ogłoszeniami.

                            Troyus
                            ‐ A nikogo takiego na swej drodze nie spotkałeś? I jakie masz plany na dalsze życie?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4324

                              avatar bulorwas bulorwas

                              ‐Debil ze mnie.
                              Uświadomił sobie na głos szukają swojej kajuty.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4325

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Romanow
                                ‐ Od cego zaczynamy?
                                Spytał już spokojniej, zupełnie, jakby tę poprzednią kwestię, wypowiedział pod wpływem jakiegoś transu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4326

                                  avatar Kazute Kazute

                                  ‐ Też mam nadzieję na dobrą współpracę, Averze ‐ odparła i odwróciła się tyłem do reszty, by móc sobie pooglądać wodę z oddali.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4327

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    Alek
                                    No i stał, póki ktoś go nie zaczepił albo nie zrobiło się tak późno, żeby pójść spać.

                                    Bredan
                                    No to zostawił, żeby się warzyło.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4328

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Abbei_The_Toy_Maker pisze://to do mnie?

                                      //Tak
                                      Sam… ten no… poszukał swojego miejsca do noclegu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4329

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        //nie wiem, moja postać jest alkoholikiem i ma prawo popełniać błędy.
                                        ‐ Jesteś bardziej przekonywujący. ‐ Zażartował.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4330

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          ‐ Najpierw pokaż, co potrafisz. ‐ odparł, opierając kij o ziemię i przybierając pozycję obronną.
                                          Taczka:
                                          Trochę to potrwa, tak więc czym zajmiesz się teraz?

                                          Głośny dzwonek z kambuza przerwał Ci odpoczynek.
                                          Wiewiur:
                                          Marynarz zaprowadził Cię do kajuty, gdzie to miałeś spory problem, gdyż była ona całkiem wygodna i przestronna, ale dla Hobbita lub Krasnoluda, nie dla człowieka, a tym bardziej Minotaura, toteż możesz mieć problem… Tak czy inaczej, nim mogłeś zgłosić komukolwiek swoje obiekcje, zadzwonił dzwonek z kambuza, wzywający na kolację.

                                          Dotarłeś tam bez problemu, a w Gilgasz, jak to w Gilgasz, pełno było różnorakich ogłoszeń, wystarczy wybrać jakieś konkretne.

                                          ‐ Nie spotkałem. ‐ powiedział i dobrą chwilę minęło, nim wyznał: ‐ Nie wiem… Naprawdę, nie wiem. Najpewniej będę włóczyć się tak długo, dopóki jakiś łowca potworów, Paladyn czy ktokolwiek inny mnie nie zgładzi.

                                          Ekspedycja:

                                          Kazaute:
                                          Ocean… Niby nic niezwykłego, ale i tak wyglądał wspaniale, zwłaszcza gdy nie widuje się go codziennie.
                                          Abby:
                                          ‐ No to idziemy czy nie?
                                          Vader:
                                          Twoja kajuta była niedaleko tej kapitańskiej.
                                          Bulwa:
                                          W sumie nie było to trudne, była na wprost koła sterowego, nawet nad drzwiami wyryto słowo “kapitan,” aby nikt nie miał wątpliwości do kogo należy.
                                          Reszta:
                                          //🙂//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy