Miasto Ur
-
-
FD_God
‐A proszę.‐ Rzekł, po czym z mieszka sypnął sztukę złota i dziesięć srebrników. Pewnie złote gdzieś na dnie są…‐ Wzruszył ramionami i czekał na swój posiłek zapewniając sobie rozrywkę w sposób, taki że wyjął z kieszeni jakiś kamyczek zabawiał się nim używając magii ziemi, to używał go do tego by krążył wokół niego, kruszył się i znowu łączył w całość czy też używał magii do podrzucania go.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Konto usunięte
FD_God,
Osoby jak osoby. Nic ciekawego. Standardowe pijo‐mordy widziane na przejaw w świetle ognia oświetlającego przytułek ‐ pewnie stali bywalcy, znaleźli się też tu tacy, którym po zachowaniu tajemniczości można dać miano ‐ przelotnych klientów. Wchodzą, zamawiają, wychodzą. Ni to dadzą sobie w mordę, ni to jakąś bójkę zrobią, ni to się za bardzo wygadają ot co. takie mroczki.
-
-
-
-
-
-
Konto usunięte
FD_God,
Targ niewolników! Jedno z miejsc, które warto odwiedzić jeśli posiada się pieniądze, a jeśli nie to zawsze można popatrzeć na zniewolone przedstawicielki płci pięknej sprzedawane nie tylko do celów takich jak praca. Na targu wątpiła się suma wszystkiego co popadło, był szum burzy i sztorm kałuży, czyli ruch jakby rozdawali złoto za darmo. To chyba tutaj normalne, każdy chce sprzedać żywy towar lub sobie jakiś kupić.
Handlarze to najczęściej grubasy z burżuazji drący mordę o promocjach i tym czego to nie zrobił niewolnik, którego sprzedają w życiu lub czego to nie potrafi.
W skrócie: tłumy. Można by przypuścić, iż gdyby nie fakt, że niewolnicy są w jakimś stopniu ubezwłasnowolnieni to mogliby uciec bez problemu w tłum i zniknąć.