Vader:
Było słodkie, prawdopodobnie z dodatkiem miodu.
Michał:
‐ Zbieraj się. Nic tu po nas. Przynajmniej na razie.
Pesymista:
Widok jak widok, nie zauważyłeś nic ciekawego.
//Muszę więcej sypiąc, bo coraz częściej mylę tematy ;‐;//
Miasto nic się nie zmieniło. Poza tym, że przed nim zbierała się spora armia. Armia najemników z symbolami Czarnego Słońca na pancerzach, hełmach lub broni.