Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Nowe Gilgasz

Nowe Gilgasz

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.2k Posty 5 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1651

    Taczka:
    Bez trudu dojechaliście na miejsce, gdzie skończyliście swoje poszukiwania, to tutaj zaczęły się trudności i pytania: Co dalej?
    Vader:
    Dwa razy spudłowałeś, za kolejnym razem trafiłeś jednego z jego ochroniarzy. Mężczyzna nic nie odpowiedział na Twoje pytanie, należał do osób, które wolały uratować życie, niż honor, bo reputację zawsze można odbudować lub opłacić tak, aby nikt w nią nie wątpił, z życiem nie było tak prosto.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1652

      -Zanim zejdziemy na dół, to przydałyby się nam jakieś pochodnie… - Powiedziała do Haldrina.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1653

        Najemnik pokiwał głową, a inni nie oponowali. Na zewnątrz zostało dwóch ludzi, aby pilnować koni i tygrysa, na którego patrzyli dość nieufanie, bo jaskinia była za wąska dla tak dużych zwierząt, a reszta zaopatrzyła się w pochodnie i na czele z Haldrinem ruszył wgłąb jaskini.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • TaczkajestcoolT Niedostępny
          TaczkajestcoolT Niedostępny
          Taczkajestcool Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1654

          Szła i równocześnie była gotowa do nagłej walki, żeby murloki lub inne stwory jej nie zaskoczyły.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1655

            Im dalej wgłąb jaskini, tym niżej schodziliście, tym było ciemniej i wilgotniej, a woda sięgała coraz wyżej, w pewnym momencie sięgając nawet do połowy ud. Stwarzało to idealną okazję do zasadzki, zwłaszcza Murlokom, stworzeniom ziemnowodnym, jednak gdy nadszedł atak, to nie z tej strony, z której się spodziewaliście, bowiem to z góry, z tonącego w mroku sklepienia jaskini, spadły na Was sieci, przypominające rybackie, które rzecz jasna nie zrobiły nikomu krzywdy, ale ograniczyły wszystkim ruchy, niektórzy z ich powodu upuścili pochodnie do wody, gasząc je. Gdy wszyscy byli zajęci szamotaniem się w sieciach i próbami ich przecięcia, rozerwania lub zrzucenia z siebie, z wody wyskoczyła na Was chmara Murloków, niewielkich stworzeń podobnych do żab, poruszających się jednak na dwóch nogach, w miarę prostej postawie, o paszczach pełnych małych i ostrych zębów. Te tutaj miały Was zapewne spowolnić, nie były nawet uzbrojone, ale zajadłe, i istniało ryzyko, że wspólnymi siłami ściągną kogoś pod wodę i tam utopią.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • TaczkajestcoolT Niedostępny
              TaczkajestcoolT Niedostępny
              Taczkajestcool Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1656

              Wyciągnęła sztylet, żeby spróbować przeciąć siatkę nad sobą.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1657

                Murloki chyba nie widziały w Tobie zagrożenia, więc bez trudu dobyłaś broni i możesz zacząć próby uwolnienia się. Tymczasem większość strażników oraz towarzyszący Ci najemnik zdołali uwolnić się z sieci i rozpoczęli rozprawę z Murlokami, dość prostą, bo aby mieć szansę w walce z Wami, potrzebowały one nie tylko elementu zaskoczenia, ale i broni oraz olbrzymiej przewagi liczebnej.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1658

                  Spróbowała więc rozciąć sieć, jeśli jej się udało, to poszukała wzrokiem Murloka, którego powinna zaatakować.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1659

                    Większość była już martwa bądź pierzchła, gdy nawet ich małe móżdżki zrozumiały, że nie są w stanie Was pokonać. Grupa poświęciła kilka chwil na rozpalenie kolejnych pochodni, w miejsce tych, które zgasły w wodzie, po ataku pierwszej grupki Murloków, i ruszyła dalej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1660

                      Ruszyła za nimi ze sztyletem w dłoni.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1661

                        Dalsza podróż przez jakiś czas nie była zbyt uciążliwa, dopóki spod wody nagle nie wystrzelił harpun, który z łatwością przebił pancerz jednego ze strażników. Wtedy spod wody wyskoczyły kolejne Murloki, tym razem było ich o wiele więcej, ale tylko część miała broń białą, choćby noże, sztylety i krótkie miecze. To jednak wystarczało, bo pozostałe rzucały się na miejskich strażników, których męczył długi marsz w ciężkiej zbroi, rynsztunku i przemoczonych ubraniach, przygniatając ich na tyle, żeby pozostałe, uzbrojone, potworki dały radę dostać się tam i zaatakować nieosłonięte miejsca za pomocą swojej broni. I na Ciebie rzuciło się pięć nieuzbrojonych Murloków i jeden z krótkim mieczem, trzymający się, póki co, daleko, dopóki jego pobratymcy nie umożliwią mu ataku.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                          #1662

                          Odskoczyła do tyłu i wyciągnęła łuk, po czym spróbowała zastrzelić Murloków.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1663

                            O wiele lepszym pomysłem byłoby wykorzystanie sztyletu, bo w tak ciasnej przestrzeni i, co ważniejsze, na tak krótkim dystansie, nie zdołałaś nawet napiąć cięciwy i wystrzelić, gdy oblazły Cię pierwsze Murloki, którym okrutnie śmierdziało rybami i zgniłym mięsem, być może ludzkim, z pysków, a ich wilgotne, lepiące się łapy próbowały jakoś Cię unieruchomić, aby ułatwić robotę temu uzbrojonemu, który zaczął się powoli zbliżać.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • TaczkajestcoolT Niedostępny
                              TaczkajestcoolT Niedostępny
                              Taczkajestcool Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
                              #1664

                              Spróbowała wyciągnąć sztylet, aby zadźgać nim atakujących ją Murloków.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Online
                                VaderV Online
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1665

                                Xavier Waasi
                                - Jak nie po dobroci, to będzie ból i płacz.
                                Ruszył za Vigo, starając się go dogonić. Przy okazji sprawdził na najbliższym z walczących przeciwników, czy jego pierścień jeszcze działał i mógł zrobić krzywdę przeciwnikom.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1666

                                  Taczka:
                                  Bez problemu zabiłaś kilka, ale ten uzbrojony nie miał zamiaru odpuścić sobie ataku, więc nagle zanurkował, a po chwili wynurzył się tuż przed Tobą, wyskakując z wzniesioną bronią i bojowym okrzykiem.
                                  Vader:
                                  Możesz sprawdzić to na trzech spośród ochroniarzy głowy Czarnego Słońca, bowiem tylu zostawił, aby Cię zabili lub spowolnili, a on sam kontynuował ucieczkę wraz z ostatnim spośród nich.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                    TaczkajestcoolT Niedostępny
                                    Taczkajestcool Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1667

                                    Spróbowała uniknąć ataku Murloka, po czym dźgnąć go sztyletem w tułów.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1668

                                      Udało Ci się, ale Murloków było coraz więcej, w tym tych uzbrojonych. Dostrzegałaś, jak kolejni strażnicy giną lub zostają ogłuszani przez podobne do żab stwory. Jedynie towarzyszący Ci od niemalże samego początku tej misji najemnik stał spokojnie na uboczu, nawet nie dobył broni, a Murloki zdawały się go ignorować.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1669

                                        -Haldrin! Czemu ty nie walczysz?! - Krzyknęła na najemnika zdenerwowana.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1670

                                          On jedynie zaśmiał się w odpowiedzi na Twoje pytanie, a Ciebie zaatakowały kolejne Murloki. Ze zdziwieniem zdałaś sobie sprawę, że zostałaś sama na polu bitwy, nie licząc Haldrina, inni byli już martwi bądź ogłuszeni i nie mogli Ci pomóc. A Murloków pozostało około półtora tuzina, może nawet więcej, co nie stawia Cię w zbyt dobrej pozycji.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy