Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Nowe Gilgasz

Nowe Gilgasz

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.2k Posty 5 Uczestników 21.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeastT Niedostępny
    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2113

    Ruszył w stronę zakrętu, przez który uciekł Elf. Przygotował swoją tarczę na wypadek, gdyby Elf ponowił ostrzał, szczególnie patrząc na to, że choć grot strzały musnął Morkara tylko w policzek, tak celniejszy strzał w głowę mógłby natychmiastowo go zabić. Nie planował też zabijać Elfa, a bynajmniej nie teraz, kiedy Nord nie wiedział, gdzie konkretnie znajduje się obóz synów barona.

    My rule is never to show any mercy to women.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TaczkajestcoolT Niedostępny
      TaczkajestcoolT Niedostępny
      Taczkajestcool Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2114

      Przyglądając się ludziom, którzy byli na audiencji u nowego Vigo, straciła pewność siebie. Nie była zbyt dobrym mówcą, a co dopiero kiedy musiałaby rozmawiać z kimś tak ważnym. Zwróciła się więc o pomoc do znajomego, którego poznała wcześniej.
      -Nie jestem pewna, co powinnam mu powiedzieć… - Spojrzała na Vorkora. - Od czego powinnam zacząć?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2115

        Stopa:
        //No właśnie wiedział, gdzie, bo w nim jest. Obóz był na zewnątrz jaskini, tam rozstawili namioty żołnierze i służba, a synowie barona i część ich świty mieli spędzić noc w jaskini, bo wygodniej i bezpieczniej.//
        Dalej trafiłeś na kolejny korytarz, dłuższy od poprzedniego, oświetlony pochodniami. Skręcał on ponownie w lewo, ale żeby pokonać zakręt musisz przebić się przez trzech żołnierzy szlachciców, gotowych do walki. Kolejni musieli kryć się gdzieś dalej, wystawienie do walki z tobą w tym korytarzu większych sił byłoby bez sensu, bo nie mieliby nawet miejsca do manewru. Tak czy siak, dwóch od razu zaatakowało, jeden z uniesionym mieczem, a drugi z włócznią na wysokości twojego brzucha. Trzeci, również uzbrojony w długi miecz, czekał z tyłu.
        Taczka:
        Wzruszył ramionami.
        - Poprzedni Vigo wysłuchałby każdej kobiety, o ile byłaby dla niego dość ładna. Nie wiem jak jest z tym, wydaje się zgrywać takiego, który interesuje się problemami wszystkich, żeby sobie trochę zyskać po przejęciu władzy. Więc po prostu idź tam, ukłoń się, przedstaw i opowiedz mu wszystko. Przecież nie będzie kazał cię zabić czy coś. A przynajmniej nie dopóki nie będzie na tyle silny, że inni nie zwrócą na to uwagi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • theslowestfootintheeastT Niedostępny
          theslowestfootintheeastT Niedostępny
          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
          napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
          #2116

          // W tym przypadku akurat chodziło mi o część wewnątrz jaskini, aniżeli lokalizację obozu, o której się dowiedziałem od Edo. //
          Ruszył na pierwszego z przeciwników, wykonując dwa poziome cięcia w kierunku kolejno brzucha i klatki piersiowej przeciwnika, a także spróbował zablokować nadchodzący atak włócznika przy pomocy swojej lodowej tarczy.

          My rule is never to show any mercy to women.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez Taczkajestcool
            #2117

            Posłuchała się rady swojego kompana i podeszła, choć wciąż niepewnie, przed tron Vigo, po czym uklęknęła.
            -Wielki Vigo, nazywam się Ilyana Stormbreaker, przybyłam tutaj, żeby dołączyć do Czarnego Słońca oraz choć to samolubne z mojej strony pragnę, abyś mnie wysłuchał. - Przerwała na chwilę, żeby się zastanowić od czego zacząć. - Miałam nieszczęście trafić na obłąkanego mutagenistę, który niedawno zerwał kontrakt z Czarnym Słońcem bez wiedzy, domyślam się, że poprzedniego Vigo. Widziałam te jego dziwadła na własne oczy, a on pragnie zrobić z nich armię i wyprowadzić z podziemia, w którym mieszka. Z czasem na pewno jego spokojna egzystencja stanie się zagrożeniem dla Czarnego Słońca, dlatego proponuję pozbyć się go jak najprędzej. Szczególnie, że ciągle powtarzał o tym swoim pragnieniu władzy i zemsty.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2118

              Xavier Waasi
              Wsłuchał się w słowa Stormbreaker. Czarne Słońce pilnie potrzebowało nowych członków, żeby naprawić straty wywołane walką z jego poprzednikiem, toteż zadawalało go to, że tacy szybko się zjawili, a Stormbreaker mogła być pierwszą, która jest w organizacji i nie ślubowała wierności poprzednikom. Można było wybudować zaufanie i zabezpieczyć swoją pozycję. Jednakże, myśląc, wysłuchał z uwagą jej słów. Mutagenista. Dodatkowo potencjalnie pierwsze poważniejsze zagrożenie dla czarnego Słońca i Nowego Gilgasz za jego kadencji.
              -- Czy możesz przekazać mi więcej informacji na temat tego Mutagenisty, pani Stormbreaker? – zapytał się jej wprost. – Wiedzy, która pomogłaby w rozwiązaniu problemy z tą osobą?

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TaczkajestcoolT Niedostępny
                TaczkajestcoolT Niedostępny
                Taczkajestcool Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2119

                -Nie dowiedziałam się o nim za wiele, oprócz tego, że jest kompletnym świrem z niewielką armią zmutowanych Murlokow. - Zamyśliła się na chwilę. - Ale wiem, gdzie przesiaduje, jeśli byłby na tyle głupi, żeby tam zostać. Półtora kilometra stąd, w jaskiniach nieopodal opuszczonej wsi.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2120

                  Xavier Waasi
                  -- Rozumiem… – odparł. – Jak i też dziękuję, że mnie o tym informujesz. Jak myślisz, jakich środków potrzebujesz, by móc rozwiązać ten problem dla Czarnego Słońca?

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2121

                    Taczka, Vader:
                    //Ja się chwilowo nie wtrącam.//
                    Stopa:
                    Niezablokowanie spadającego ci na głowę ciosu nie było mądrym posunięciem, stąd chociaż udało ci się dwukrotnie trafić przeciwnika i przebić jego lichy pancerz, dzięki czemu z ran polała się krew, a on padł na ziemię, to wciąż przed śmiercią zdołał zadać ci cios prosto w twarz. Szczęśliwie maska zatrzymała uderzenie i wzięła na siebie większość obrażeń, ale została zniszczona. Szczęśliwie zablokowanie drugiego ataku się powiodło, a spojrzawszy na twoją twarz, żołnierz krzyknął przerażony i odskoczył gwałtownie, przewracając się o zwłoki towarzysza. Trzeci wojownik po prostu uciekł, może przez twój widok, może przez śmierć kompanów, a może i oba.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                      Taczkajestcool Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2122

                      -Przydaloby się jakieś nowe wyposażenie, poprzednie straciłam w tamtych jaskiniach. No i kilku doświadczonych ludzi, najlepiej preferujących lekkie opancerzenie, bo tamte tunele są dosyć ciasne. - Odpowiedziała po namyśle.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                        theslowestfootintheeastT Niedostępny
                        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
                        #2123

                        Przez chwilę spojrzał na swą maskę, przełamaną na pół ciosem miecza jednego z żołnierzy. Dzięki niej mógł poniekąd chronić swoją tożsamość podczas całego dotychczasowego pobytu w Nowym Gilgasz, a obecnie nie może jej skutecznie wykorzystać. Z tego powodu będzie musiał w przyszłości poszukać czegoś, co zasłoni jego twarz. W przeciwnym wypadku musiałby ponownie ukrywać się przed innymi niczym wyrzutek, jakkolwiek niepasujący do swojego otoczenia.

                        Problem zniszczonej maski nie był teraz najważniejszy - najważniejsi są jeszcze żyjący synowie barona, którzy muszą umrzeć. Fakt, że jego twarz została ujawniona, dawał mu przewagę zastraszenia przeciwników, przy czym mógłby zmusić pachołków i niektórych żołnierzy do ucieczki. Nim ruszył w pościg za uciekającym żołnierzem, podszedł do żołnierza, który przewrócił się o zwłoki kompana, a następnie pchnął z całej siły mieczem w jego klatkę piersiową bądź plecy, w zależności od tego, jak leżał.

                        My rule is never to show any mercy to women.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2124

                          //To tego nie dopisałem wcześniej i w zasadzie nie wiem, czy coś to zmieni, ale cios przełamał ją na pół, a nie kompletnie zniszczył czy rozrąbał na kawałki.
                          I chyba nie zauważyłeś jednego szczegółu w moim poprzednim poście, więc radzę przeczytać go jeszcze raz i poprawić.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                            theslowestfootintheeastT Niedostępny
                            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2125

                            // Najwidoczniej źle zrozumiałem to, że drugi jeszcze żyje, bo przeczytałem ostatnie zdanie i myślałem, że dwóch z trzech żołnierzy zginęło. Niemniej, post edytowany. //

                            My rule is never to show any mercy to women.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2126

                              Mieczem przebiłeś jego klatkę piersiową na tyle celnie, że uszkodziłeś jakiś ważny organ, bo po kilku chwilach od wyciągnięcia zeń klingi, mężczyzna już nie żył. Nie goniłeś ostatniego wroga daleko, dostrzegłeś go wraz z pozostałymi dwoma wojownikami, gdy blokowali ci drogę dalej, stojąc w korytarzu ramię w ramię. Za nimi dostrzegłeś Elfa, mierzącego do ciebie z łuku. Podłogę pokrywały zaś zdechłe muchy, wysłane wcześniej przez ciebie przodem, których tamci jakimś sposobem pozbyli się tak sprawnie i szybko.
                              - Ktokolwiek cię nasłał, zapłacimy ci trzy razy tyle, jeśli zdecydujesz się porzucić swoją misję i odejść. - usłyszałeś głos dochodzący zza pleców żołnierzy. Po chwili z mroku wyłonił się starszy mężczyzna o ogorzałej, pokrytej bliznami twarzy, w towarzystwie uzbrojonych w krótkie miecze i sztylety pachołków. Sam miał w dłoni długi miecz, sztylet przy pasie, a ubrany był w skórzaną zbroję, na którą narzucił kolczugę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2127

                                @Taczkajestcool
                                Xavier Waasi
                                -- Zbrojownia czarnego Słońca jest dla ciebie otwarta – odpowiedział jej, zgadzając się z jej stanowiskiem. Fakt, to była rzecz oczywista. – Dobiorę również do tego zadania kogoś doświadczonego z Czarnego Słońca, skompletuje zespół, który pomoże ci w rozwiązaniu problemu z tamtym mutagenistą.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                  theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2128

                                  Ze względu na to, że Elf celował do niego z łuku, Morkar przyjął postawę defensywną, gotowy zablokować potencjalne strzały. Nie zamierzał ruszać na przeciwnika, bynajmniej nie w tym momencie, kiedy to starzec wyszedł do Norda z ofertą. Dla niego było to czymś zaskakującym, że wróg zdecyduje się na próbę przekupstwa, tym bardziej że Nord wyglądał na Nieumarłego.
                                  Sam starzec był dla Morkara kwestią kłopotliwą - z jednej strony ludzie w takim wieku zazwyczaj nie posiadają ani siły, ani zwinności, żeby równać się ze sprawnymi wojownikami, będącymi młodszych od nich. Z drugiej strony natomiast starzy ludzie w takim zawodzie mogą stanowić poważne zagrożenie, patrząc na to, że długo przeżyli w tak niebezpiecznym fachu - o tym zdecydowanie świadczyły blizny na twarzy rozmówcy. Jakkolwiek lepszy bądź gorszy starzec był od Morkara, Nord wiedział o tym, że nie należy go lekceważyć.
                                  -- Jaką mam gwarancję na to, że nie strzelicie mi w plecy, kiedy zdecyduję się odejść? - zapytał starszego mężczyznę, nie będąc przekonanym co do przekupstwa. Nie był również nastawiony do tego, że od razu porzuci zlecenie od Czarnego Słońca, chociażby z tego powodu, że dla Morkara, jak na Norda przystało, liczył się honor.

                                  My rule is never to show any mercy to women.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2129

                                    - Nie masz, ale ja jestem rycerzem i wasalem Cesarza, moje słowo powinno być święte nawet dla kogoś takiego… jak ty. Gwarantuję, że jeśli przyjmiesz ofertę, odejdziesz i nie zainteresujesz się nami nigdy więcej, wyjdziesz stąd nie tylko bogatszy, ale przede wszystkim żywy.

                                    theslowestfootintheeastT 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      TaczkajestcoolT Niedostępny
                                      Taczkajestcool Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2130

                                      -Dziękuję i przysięgam, że nie zawiodę. Jego głowa niedługo tu wróci.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2131

                                        @Taczkajestcool
                                        Xavier Waasi
                                        -- Jakikolwiek dowód jego śmierci będzie mile widziany – odpowiedział jej. – Czy oprócz tego jest jeszcze coś, co chcesz poruszyć, zanim zajmiesz się tym zadaniem?

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                          theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                          odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                                          #2132

                                          @Kubeł1001 napisał w Nowe Gilgasz:

                                          • Nie masz, ale ja jestem rycerzem i wasalem Cesarza, moje słowo powinno być święte nawet dla kogoś takiego… jak ty. Gwarantuję, że jeśli przyjmiesz ofertę, odejdziesz i nie zainteresujesz się nami nigdy więcej, wyjdziesz stąd nie tylko bogatszy, ale przede wszystkim żywy.

                                          Morkar Torgaldsson, Władca Much
                                          Choć “święte” słowo rycerza ma jakiś autorytet pośród ludzi z Verden, tak dla Norda było ono całkowicie puste, szczególnie w sytuacji, gdzie prędzej ludzie zabiliby go aniżeli pozwolili mu swobodnie żyć. Współpraca z Czarnym Słońcem miałaby więc teoretycznie jakieś korzyści, a fakt, że Nord walczył przeciwko członkom Kartelu, tym bardziej popychał go w stronę współpracy z ową organizacją.

                                          W obecnej sytuacji też nie było mowy o ujściu z życiem - od Norda zależało tylko to, czy woli zginąć w boju, czy zostać zabity przez skrytobójców Czarnego Słońca, o ile to postanowi się o niego upomnieć. Wybór i tak był oczywisty dla takich, jak on - śmierć w boju. Przy pomocy Magii Lodu wytworzył sopel wielkości pocisku od balisty i przygotował się do rzutu.

                                          -- Martwemu złoto nigdy nie będzie przydatne. - odrzekł srogo do rycerza, a następnie cisnął soplem; nie w rycerza, a nad Elfem, pachołkami i żołnierzami, aby zmiażdżyć ich przy pomocy kamieni lub przynajmniej odgrodzić ich od rycerza, by ten musiał sam walczyć z Nordem. Po rzucie oszczepem, ponownie wziął swój miecz i zaczął powoli okrążać swojego przeciwnika, jednocześnie przyjmując postawę defensywną, aby to przeciwnik ruszył na niego pierwszy.

                                          My rule is never to show any mercy to women.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy