Miasto Kasuss
-
Kuba1001
Max:
‐ Jak Ci powiem, to stracę fuchę. ‐ odparł, wycierając uprzednio myte w miednicy dłonie. ‐ Siadaj. ‐ dodał, wskazując na łóżko.
Taczka:
Może i tak, jednakże zanim znalazła coś, znalazła kogoś, a mianowicie swego nordyjskiego znajomego, który kręcił się dość blisko. Najwidoczniej jemu też się udało.
Abby:
‐ Nie ufam nikomu. Nawet sobie. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-