Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1204

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Położył się tam.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1205

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      ‐ Jakoś… jakoś czasem nie ufam nawet jemu. Widzisz, co się dzieje. Jest zupełnie jak dziecko. Dobra, pieprzyć. Jak masz plan?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1206

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        ‐Jak pan uciekł? ‐ Zapytała się dysząc.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1207

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          ‐ Więc…? ‐ spytał, mając na myśli zapewne Twoje obrażenia.
          Abby:
          ‐ Jeszcze nie mam, potrzebuję czasu.
          Taczka:
          ‐ Wyrąbałem sobie drogę. ‐ odrzekł, poklepując wiszący na plecach topór, z którego wciąż skapywała goblińska posoka. ‐ A Ty?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1208

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            ‐ Z tego co widziałem, to głównie oparzenia.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1209

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐Yyy… Po prostu wybiegłam. A co pan będzie teraz robił?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1210

                avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                ‐ Jakbyś czegoś chciał, to mów ‐ rzuciła wymijająco i zaczęła myć gar od zupy, który najprawdopodobniej był już pusty.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1211

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Max:
                  ‐ To i ja widzę, przecież nie operuję na słuch! ‐ warknął medyk. ‐ Jak je sobie zrobiłeś? O to właśnie mi chodziło.
                  Taczka:
                  ‐ Na pewno nie zostanę w mieście.
                  Abby:
                  Ano był, a w chwili, gdy lśnił czystością i suszył się, Gereth pstryknął palcami okrytymi rękawiczką.
                  ‐ Mam!

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1212

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    ‐ Przepraszam, nie zrozumiałem. Zaraz, jak to było… ‐ zamyślił się na chwilę. ‐ Z tego co pamiętam, to podpaliłem orka, a on we mnie wleciał.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1213

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Poczekała więc, aż wielki myśliciel się tym planem podzieli.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1214

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        ‐Dlaczego?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1215

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Taczka:
                          ‐ Wolę wędrować i mieszkać pod gołym niebem niż zaszyć się tutaj i skończyć z gardłem poderżniętym przez gobliński sztylet.
                          Abby:
                          Miał taki zamiar, ale chyba nie z Tobą, gdyż od razu wyszedł, zapewne na naradę z Orkologiem.
                          Max:
                          ‐ I na co Ci to było?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1216

                            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                            ‐ Chciał ze mną walczyć. Nie ustaliliśmy zasad, no to mu podpaliłem dłonie. W sumie to było po coś. Ażeby się dowiedział, że nie zadziera się z magiem… chyba coś średnio wyszło.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1217

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              *Niech spieprza gdzie pieprz rośnie *
                              Zamknęła za nim drzwi i poszła sprawdzić jak tam Dethan.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1218

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Chciała coś powiedzieć, jednak ugryzła się symbolicznie w wargę.
                                ‐Mogłabym dołączyć do pana? Boję zostać sama… ‐ Powiedziała po chwili.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1219

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Taczka:
                                  ‐ Zgoda, choć muszę spytać: Naprawdę nie masz nikogo innego?
                                  Abby:
                                  Nie tylko dobrze, ale nawet odzyskał przytomność.
                                  Max:
                                  ‐ On już wie, żeby nie zadzierać z Magiem, a Ty już wiesz, że Orkowie to twarde sztuki. ‐ zarechotał Mag i podszedł do Ciebie z miednicą pełną wody, oczywiście czystej, a nie tej, w której mył dłonie. Po chwili przyniósł też ręczniki i zaczął robić okłady, Tobie zaś polecił się rozebrać tam, gdzie miałeś poparzenia.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1220

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Wykonał więc polecenie, lekko się bojąc o wiadomo co.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1221

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Usiadła obok niego i przejechała mu dłonią po czole z troską. Może idiota, ale jednak go lubiła. Niech sobie leży, wielki dupek z jeszcze większym ochroniarzem poradzą sobie sami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1222

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐No nie mam… Przecież mój pan został zabity przez gobliny.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1223

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          Ale wiadomo co się nie stało.
                                          ‐ Nałóż to na rany, ja idę po maść. ‐ odparł, rzeczywiście idąc do szafki pełnej specyfików, których nazw i właściwości możesz się tylko domyślać.
                                          Taczka:
                                          ‐ Więc wypadło na mnie.
                                          Abby:
                                          ‐ Gdzie… gdzie ja jestem? ‐ spytał słabo, po chwili dodając: ‐ Ile czasu minęło?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy