Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1419

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    Szybko więc wszedł do pokoju, zamknął drzwi na klucz i przygotował się do spania, po czym zasnął.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1420

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      Cóż, sprawdziła co było w miarę zjadane przez dzieci. Koniec końców zazwyczaj kupowała podobne mięso.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1421

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Stanęla przy ścianie i przyglądała się chłopakowi oraz psu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1422

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          Choć spojrzał w Twoim kierunku i na pewno Cię zauważył, skupił się na robocie. A przynajmniej chłopak, bo pies podbiegł do Ciebie od razu, zaczynając się łasić i wesoło merdać ogonem. Ogonami. Bo miał dwa.
          Max:
          Zasnąłeś, a obudziła Cię odgrywana na trąbce pobudka. O dziwo, był to ten jeden z nielicznych razów, kiedy witasz ten irytujący dźwięk z ulgą.
          Abby:
          I tym razem zdołałaś kupić takie same mięso, u tego samego handlarza, na tym samym stoisku.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1423

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            To w sumie prawda. Skoro ma wolne, to… czy musi chodzić na zbiórki? Z tą mylą, wstał, ubrał się i czekał

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1424

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              A więc to zrobiła.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1425

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Przykucnęła i zaczęła go głaskać.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1426

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Abby:
                  //Miałem na myśli, że już to zrobiłaś, ale okej.//
                  Udało się i teraz w sumie masz dwie opcje: Powłóczyć się po mieście lub wracać od razu do domu.
                  Taczka:
                  Pies był niezwykle wesoły z tego powodu, więc polizał Cię po twarzy i przewrócił się na grzbiet, abyś mogła podrapać go po brzuszku.
                  Max:
                  Musi, żeby zasygnalizować, że jest i żyje. Niemniej, gdy na zbiórce rozdzielali zadania, Ciebie jakoś nikt nie wyczytał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1427

                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                    Wróciła do domu włócząc się.

                    //ech, sorki

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1428

                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                      O, czyli dobrze. Poczekał więc na koniec zbiórki, aby pójść na pole treningowe.
                      //To, które jest poza miastem, czy coś. Pisałeś, że musiałby tam pójść.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1429

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Zachichotała, chyba pierwszy raz od dłuższego czasu i podrapała psa po brzuszku.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1430

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Taczka:
                          ‐ Nie daj się zwieść, gryzie. ‐ powiedział do Ciebie chłopak, nie odrywając wzroku od broni, która czyścił.
                          Max:
                          //Miałem na myśli, że takie jakiego byś chciał musiałoby być poza miastem, a takie zwykłe, mniejsze jest niedaleko koszar, podobnie jak w Gilgasz, gdzie też masz postać strażnika.//
                          Trafiłeś tam bez problemu, akurat jeszcze nikogo nie było.
                          Abby:
                          Mniej więcej w połowie drogi Twoją uwagę zwróciła dość duża liczba Mrocznych Elfów w okolicy, ale zawsze to może być tylko przypadek lub zbieg okoliczności.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1431

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            *Zakładam, że te dwa debile juz zdechły *
                            Szła dalej.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1432

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              //Czyli nie ma odpowiedniego?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1433

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Nie wygląda na groźnego… ‐ Mimo własnych chęci przestała głaskać psa. ‐ Jestem Mia, a ty jak masz na imię?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1434

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  //Nie do ćwiczenia Magii, bo to chciałeś robić.//
                                  Abby:
                                  Idąc tak, wpadłaś na pewnego człowieka w stroju przypominającym jakiegoś kupca, którego z pewnością widziałaś po raz pierwszy.
                                  ‐ Och, przepraszam najmocniej, ale chyba się zgubiłem. ‐ wyjaśnił, wskazując na mapkę. ‐ Nie mogłaby mi pani wskazać drogi na główny rynek?
                                  Taczka:
                                  ‐ Verof. ‐ odparł, a pies wstał, gdy tylko przestałaś go głaskać i podbiegł do chłopaka. ‐ Miło Cię poznać.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1435

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    Spojrzała na niego jak na debila, po czym sprawdziła, czy jej czasem czegoś nie zabrał.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1436

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      ‐A… Zostajesz tutaj na dłużej, czy jesteś chwilowo?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1437

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Taczka:
                                        ‐ Tak jakby to tutaj mieszkam, reszta też.
                                        Abby:
                                        Rączki trzymał przy sobie i nie zraził się Twoim spojrzeniem.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1438

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          ‐ Towar ci ukradli?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy