Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1431

    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

    *Zakładam, że te dwa debile juz zdechły *
    Szła dalej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1432

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      //Czyli nie ma odpowiedniego?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1433

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        ‐Nie wygląda na groźnego… ‐ Mimo własnych chęci przestała głaskać psa. ‐ Jestem Mia, a ty jak masz na imię?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1434

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          //Nie do ćwiczenia Magii, bo to chciałeś robić.//
          Abby:
          Idąc tak, wpadłaś na pewnego człowieka w stroju przypominającym jakiegoś kupca, którego z pewnością widziałaś po raz pierwszy.
          ‐ Och, przepraszam najmocniej, ale chyba się zgubiłem. ‐ wyjaśnił, wskazując na mapkę. ‐ Nie mogłaby mi pani wskazać drogi na główny rynek?
          Taczka:
          ‐ Verof. ‐ odparł, a pies wstał, gdy tylko przestałaś go głaskać i podbiegł do chłopaka. ‐ Miło Cię poznać.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1435

            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

            Spojrzała na niego jak na debila, po czym sprawdziła, czy jej czasem czegoś nie zabrał.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1436

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              ‐A… Zostajesz tutaj na dłużej, czy jesteś chwilowo?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1437

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Taczka:
                ‐ Tak jakby to tutaj mieszkam, reszta też.
                Abby:
                Rączki trzymał przy sobie i nie zraził się Twoim spojrzeniem.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1438

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  ‐ Towar ci ukradli?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1439

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    //To gdzie mógłby ćwiczyć?//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1440

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      //Podpowiem, że nie w mieście, bo to zbyt niebezpieczne.//
                      Abby:
                      ‐ Nie… Jestem tu po raz pierwszy w życiu i miałem spotkać się z przyjacielem właśnie na rynku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1441

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        /Tyle to ja sam wiem. Może jakaś jaskinia? Jest jakaś znana w okolicy, czy musi pójść poszukać?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1442

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          ‐ Powiedziałabym ci “powodzenia”, ale w tym mieście niewiele to da. Bywaj! ‐ Poszła dalej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1443

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Max:
                            //Poszukać, ale na dobrą sprawą każda otwarta przestrzeń się nada.//
                            Abby:
                            ‐ Ale… Ale… ‐ usłyszałaś jeszcze za sobą, później jego głos ucichł w gwarze.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1444

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Nie czuła sensu, by go szukać. Poszła dalej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1445

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Wyszedł więc z miasta, w poszukiwaniu dużej otwartej przestrzeni.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1446

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Abby:
                                  Wróciłaś spokojnie pod sierociniec, acz tam dopiero spotkałaś jakieś zagrożenie, czyli bandę trzech Mrocznych Elfów, którzy chyba na Ciebie czekali.
                                  Max:
                                  Opcje były dwie: Okolice rzeki, gdzie praktycznie nic nie rosło (poza trawą i tym podobnymi chwastami) lub też pola pełne rosnącego zboża.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1447

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    ‐ Chyba naprawdę nie macie żadnych innych kobiet, co? ‐ Przyjęła pozycję obronną i wzięła w rękę sztylet.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1448

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Hmmm… opcja ze zbożem może być ryzykowna, bo może spalić uprawy. Lepszym wyjściem wydaje się być rzeka. Udał się więc tam.

                                      //On na mistrzu może zatrzymać pożar?//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1449

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Aa… Czyli będę miała z kim rozmawiać. Bo ja muszę się tutaj ukrywać przed brzydkimi zielonymi stworkami, a ten Nord jest tak jakby moim panem. ‐ Opowiedziała swoją historię na szybko.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1450

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          ‐ Brzmi… Dziwnie. Mogłabyś mi o tym opowiedzieć?
                                          Max:
                                          //Nie da się zatrzymać ognia w żaden sposób, na jakimkolwiek poziomie znajomości: Pali się tak długo, jak długo nie ugasisz go w sposób konwencjonalny.//
                                          Jak zostało powiedziane, spora rzeka, bez roślinności, zwierząt, ludzi czy też czegokolwiek innego.
                                          Abby:
                                          ‐ Niepotrzebnie z nami zadzierałaś. ‐ powiedział jeden, a pozostali skinęli głowami, acz żaden nie wykonał choćby najmniejszego ruchu, aby zareagować na Twoje dobycie broni.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy