Miasto Kasuss
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Kasuss, pełne kupców handlujących niekoniecznie legalnymi towarami, do których zaliczały się też różnorakie zwierzęta, to dość niebezpieczne miejsce, a dachowce i bezdomne psy to Twoje najmniejsze zmartwienie. Niemniej, przemiana dokonana, więc nic tylko wylecieć z domu i udać się na poszukiwania swego zagubionego towarzysza.
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Jego zakazana morda nie sugerowałaby nikogo, kto zajmuje się czymkolwiek legalnym, zwłaszcza że cała scena odbywała się w Kasuss. Poza tym nie ukrywał, a wręcz obnosił się, symboli mówiących o jego przynależności do Kartelu, był więc najpewniej jakimś jego urzędnikiem, werbownikiem lub kimś w tym guście.
-
-
Kuba1001
Równie dobrze mogłabyś wybadać umysł Hobgoblina, bo nie wiedziałaś, czy zielony mówi Twojemu kompanowi całą prawdę. Niemniej, po kilku minutach mentalnych poszukiwań odkryłaś, że Korian został zakontraktowany do jakiegoś konkretnego zlecenia dla jednego z watażków Kartelu, którego ten Hobgoblin był przedstawicielem.
-