Miasto Kasuss
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Abbei_The_Toy_Maker
**Sylvia w końcu zaczyna istnieć **
W sporym kotle kręciła się w koło gotująca się zupa. Sylvia nie raz przyrównała się w takim momencie do czarownicy z bajek, jednak dla odmiany poprawiała innym życie, zamiast je niszczyć. Po pomieszczeniu rozchodził się calkirm przyjemny zapach warzyw i przypraw. Byłoby też mięso, ale akurat go nie miała. Kątem oka spoglądała też na bawiące się niedaleko dzieci, najmłodsze, które potrzebowały opieki i obserwacji najlepiej cały czas. Dziś była nawet w dobrym humorze, a wśród dzieci panował względny spokój. Dethan był w mieście, ponoć coś załatwiał. Sylvia zamiast jednak się zastanawiać, skupiła się na dokonczeniu zupy. Posiłek już niedługo. -
-
-