Archipelag Sztormu
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Taczka, Wiewiur: 
 Białe plaże, a na nich kolumny złożone z akwamarynu, dla którego tu przybyliście. Nad brzegiem morza znajdowało się też kilkanaście drewnianych budynków, zaś w oddali rosła tropikalna dżungla.
 Zaś jeśli chodzi o rozkazy, to kapitan właśnie formował grupę śmiałków, która na szalupie popłynie na rekonesans na brzeg.
 Ekspedycja:
 //Bulwa już się wypisał, także wiesz…//
 Wszyscy dostrzegliście przede wszystkim lazurowe morze. W okolicy znajdowało się kilkanaście wysp, w tym jedna wielka, na horyzoncie, którą konwój ominął szerokim łukiem. Idąc dalej, płynęliście w kierunku innej, niemalże całej porośniętej dżunglą, lecz bez złóż akwamarynu i osad ludzkich. To w sumie dobrze: Nie będzie żadnych wrogo nastawionych tubylców i nic, co mogłoby kusić innych potencjalnych podróżników z Elarid.
- 
- 
 wiewiur500kuba wiewiur500kubaGdurb 
 ‐ Te budynki to mieszka w nich ktoś z naszych?‐ Zwrócił się do najbliższego marynarza.Sh’arghaan 
 Dalej siedział gdzieś i czekał na rozwój wydarzeń. Cóż on może takiego zrobić? Został zatrudniony głównie w roli wojownika. Choć cieszył się że nie będzie tu żadnych ludzi, ale z drugiej też martwił. Gdyby na wyspie mieszkali ludzie to miałby pewność że pójdzie mu łatwo, a tak to idzie w ciemno…
- 
 

 
  
  
  
  
  
 