Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #571

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Wiewiur:
    Udało się, ale inni nie czekali bezczynnie i dwóch cisnęło w Ciebie swoimi włóczniami. Jeden na szczęście chybił, ale drugi miał więcej szczęścia, trafiając w
    Ekspedycja:
    //Abby zrezygnowała, jakby coś.//
    Kazute:
    Widać, że nie spodziewał się czegoś takiego, ale zachęcił Cię abyś mówiła dalej, głównie o tych swoich towarzyszach i tym, na czym będzie polegać Wasza współpraca.
    Vader:
    W obozie zrobiło się tłoczno, Twoi ludzie też nie byli zadowoleni z takiego obrotu spraw, obawiając się, że dzikusom nagle się odwidzi i wyrżną Was w tempie ekspresowym…
    Tymczasem wódz przemówił do Ciebie w swoim języku, ale na całe szczęście sprowadziliście tłumacza, który objaśnił Ci, co tamten właśnie powiedział:
    ‐ Twierdzi, że jest w stanie zaopatrzyć Was w żywność i wodę oraz dać swoich wojowników i przewodników do pomocy w zamian za pomoc z dwoma problemami, a mianowicie Krokenami, którzy zagrażają im od lat, oraz sąsiednim plemieniem, które wojuje z naszymi sojusznikami oraz ma w swoim władaniu największa złoża Akwamarynu.
    Wiewiur:
    Czyli głowa, której co prawda nie ściąłeś przez gruby pancerz, ale spokojnie zmiażdżyłeś, powalając tego Chuula na piasek. Raczej nie zanosi się, żeby wstał zbyt szybko, jeśli w ogóle.
    Max:
    Akurat Twoja zdolność obsługi machin wojennych była żadna, a jeśli nie, to na pewno mniejsza niż tych żołnierzy i marynarzy, którzy sami takowe obsadzili, więc najlepiej byłoby tylko zasugerować im, w kogo mają celować, a poza tym nikomu nie wchodzić w paradę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #572

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Krzyknął więc tak, aby ludzie przy okolicznych balistach go słyszeli.
      ‐ Najlepiej celujcie w maga! Ułatwi to późniejszą robotę!

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #573

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Czy możesz powiedzieć coś więcej o tych zagrożeniach?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #574

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Gdurb
          //Ahh, powiało Polsatem :v //

          Sh’arghaan
          Zaczął szukać wzrokiem kolejnego wroga, gotów do uniku, gdyby to oni zaatakowali szybciej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #575

            avatar Kazute Kazute

            ‐ Chcemy skolonizować część wysp, a powodem tego, jaki mogę wyjawić jest to, że na rodzimym kontynencie niezbyt ciekawie się dzieje. Krótko mówiąc, wojna i związany z nią rozpiedol, a przynajmniej ja tak sądzę. Dlatego jedno z największych państw, Cesarstwo Verden, chce skolonizować część wysp, w razie gdyby kraj został doszczętnie rozjeany. A z Wami lepiej utrzymać przyjacielskie relacje, na jakich obie strony zyskają. Wy wspomożecie nas swoją wiedzą o tutejszym terenie, zagrożeniach i roślinach, a my pomożemy Wam się nieco bardziej rozwinąć, pozbyć się groźnych bestii w pobliżu lub cokolwiek o co poprosicie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #576

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wiewiur:
              … lewy bark.
              Ekspedycja:
              Kazute:
              ‐ To zdecydowanie krok naprzód, ostatnimi przybyszami z daleka byli ci, którzy próbowali nas zabić, wziąć do niewoli i złupić nasze bogactwa w postaci akwamarynu… Niby czemu mamy uwierzyć, że Wy jesteście inni?
              Wiewiur:
              Inne Chuule były już zajęte i po krótkiej walce tę grupę potworów również wymordowaliście.
              Max:
              ‐ A który to? ‐ odparł jeden ze strzelców, w sumie słusznie, bo wcześniej pewnie go nie widzieli, a obecnie przestał wywijać magicznymi łapskami, więc był nie do odróżnienia na tle całej reszty załogi.
              Vader:
              ‐ Gady gnieżdżą się w okolicy ujścia jednej z rzek wyspy do morza, powstało tam spore bagno, gdzie czują się jak w domu… Jest ich nieco ponad tuzin, mają broń z kamienia, kości i drewna, ale poza tym to tacy sami, jak wszędzie w Archipelagu… Wrogie plemię ma nadmorską osadę otoczoną palisadą i wieżami strażniczymi oraz fosą zasilaną przez morze. Nic innego ich nie wyróżnia. ‐ wyjaśnił Twój rozmówca, oczywiście odpowiednio tłumacząc słowa wodza.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #577

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                //Walczyłem ze sobą, czy im powiedzieć kto, ale wolałem tego nie robić, bo jeszcze by wyszło że ma ich za idiotów.//
                Wskazał im tego, co wcześniej wywijał łapskami. Potem samemu zdjął łuk i wystrzelił z niego strzałę, uwzględniając wiatr, prędkość poruszania się okrętów i celu, czyli maga, co znaczy że szybko raczej nie wystrzelił.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #578

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  Gdurb
                  Ryknął na nich ze wściekłości i pobiegł w ich kierunku by skrócić ich o łeb.

                  Sh’arghaan
                  Czekał na jakieś rozkazy, albo coś w tym guście.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #579

                    avatar Kazute Kazute

                    ‐ Na świecie istnieją osoby z różnymi charakterami i celami. Jedni pragną łupów, by wzbogacić siebie, inni naprawdę mają dobre intencje. Co Wam szkodzi spróbować?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #580

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Na jak wielkie wsparcie możemy od was liczyć?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #581

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Wiewiur:
                        Najpierw musiałbyś zabić tę dwójkę bezbronnych strażników, a nawet jeśli, to tamci dwaj również nie mieli oręża… Czy i teraz się zawahasz?
                        Ekspedycja:
                        Vader:
                        ‐ Przewodnicy i piętnastu wojowników. ‐ odparł przewodnik po dłuższej chwili, którą zajęło mu nie tłumaczenie słów wodza, ale czekanie na nie, bowiem namyślał się nad tą kwestią sporo czasu.
                        Kazute:
                        Wzruszył ramionami.
                        ‐ Zostań tu ze strażnikiem, pójdę obudzić wodza. ‐ odparł i odwrócił się na pięcie, dziwnie żwawym krokiem idąc w kierunku centrum zabudowań wioski.
                        Max:
                        Nie zabiłeś Maga w ten sposób, ale odniosłeś inny efekt: Za pomocą Magii spróbował on, zresztą skutecznie, zatrzymać Twoją strzałę, dzięki czemu strzelcy pokładowi nie będą mieć żadnych kłopotów ze zlokalizowaniem swojego celu.
                        Wiewiur:
                        Jak na razie brak, wojownicy zafundowali sobie odpoczynek, bo walka należała do męczących, a żadnych potworów nie było jeszcze widać w okolicy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #582

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          O, to dobrze. Dobra… jeżeli nie byłoby zbyt wielkiej strzelaniny, to jest nie latałoby wiele strzał, posłałby Deusa żeby próbował pochłonąć jego wiatry. Jakby natomiast strzelali w najlepsze, nie posyłałby go.
                          ‐ A próbujcie atakować z różnych kierunków. Ciekawe czy obroni…‐ Teraz zwrócił się do kapitana.
                          ‐ Spróbować ubić sternika bądź kapitana, czy zostawić ich tobie?
                          //Sternik, czyli ten sterujący. Podaję na wszelki wypadek, bo nie znam słownictwa a sternik może znaczyć co innego, niżbym myślał.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #583

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Rozumiem. Któryś z celów ma dla was większą wagę?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #584

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Spróbował uniknąć i od razu zaatakować włócznika.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #585

                                avatar Kazute Kazute

                                Cóż, czekała. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to nie będzie potrzeby zabijania wodza.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #586

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  //Czekam, zgadnijcie na kogo.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #587

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    // Ło kurde, przepraszam ;‐; //
                                    Gdurb
                                    Da im jedną jedyną szansę. Pokazał im by stanęli pod ścianą, i szybko rzucił okiem na swojego towarzysza. Tak szybciutko, by widzieć go zaledwie sekundę. Chodziło mu głównie o zorientowanie się, czy są wokół jego kompana dzikusy.

                                    Sh’arghaan
                                    W takim razie wbił swoją broń w piach i oparł się na niej obserwując okolicę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #588

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Taczka:
                                      Padł martwy, bowiem nie zdążył w porę zasłonić się tarczą. Twój unik również się powiódł.
                                      Wiewiur:
                                      Jeden ruszył w Twoją stronę, drugi padł trupem z jego ręki i to by było na tyle. Tamci dwaj spróbowali ucieczki w chwili, gdy odwróciłeś wzrok.
                                      Ekspedycja:
                                      Vader:
                                      ‐ Wódz chciałby pozbycia się obu w jak najkrótszym czasie, ale obojętne mu, kto zginie najpierw.
                                      Wiewiur:
                                      Nawet Ty, taki zatwardziały wojownik i maszyna do zabijania, łuskoskóry gbur, musiałeś przyznać, że lazurowe morze, biały piasek plaży i soczyście zielona dżungla były całkiem urokliwe.
                                      Max:
                                      //Tym razem znaczy dokładnie to, co myślałeś.//
                                      ‐ Mamy ich zabić, wszystkich, a ja jestem na abordaże za stary. Weź go sobie.
                                      Kazute:
                                      Może i tak. Po chwili tłumacz wrócił, a z nim i wódz wioski, którego poznałabyś w tłumie pobratymców tylko i wyłącznie dzięki licznym ozdobom z Akwamarynu.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #589

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        Natychmiast ruszył w stronę tych którzy rzucili się do ucieczki, w biegu zamachnął się toporem by ściąć im łby. Jeśli zaś chodzi o tego, który ruszył w jego stronę to liczył że tak szybko go nie dogoni.

                                        Sh’arghaan
                                        Oj urokliwe na pewno, zwłaszcza te paskudztwa które się tam czają i które ma za zadanie utłuc. Poszukał wzrokiem drugiego Drakonida.//Czy jak się ta rasa nazywa.//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #590

                                          avatar Kazute Kazute

                                          Eiss kiedyś sama sprawi sobie takie ozdóbki i będą one ładniejsze. Teraz starała się wciąż sprawiać wrażenie osoby o dobrych intencjach, dlatego ukłoniła się lekko do pasa, mając nadzieję, że tym sposobem odda hołd czy coś takiego.
                                          ‐ Witaj, wodzu ‐ powiedziała przy tym.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy