Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #578

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Gdurb
    Ryknął na nich ze wściekłości i pobiegł w ich kierunku by skrócić ich o łeb.

    Sh’arghaan
    Czekał na jakieś rozkazy, albo coś w tym guście.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #579

      avatar Kazute Kazute

      ‐ Na świecie istnieją osoby z różnymi charakterami i celami. Jedni pragną łupów, by wzbogacić siebie, inni naprawdę mają dobre intencje. Co Wam szkodzi spróbować?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #580

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Na jak wielkie wsparcie możemy od was liczyć?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #581

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Wiewiur:
          Najpierw musiałbyś zabić tę dwójkę bezbronnych strażników, a nawet jeśli, to tamci dwaj również nie mieli oręża… Czy i teraz się zawahasz?
          Ekspedycja:
          Vader:
          ‐ Przewodnicy i piętnastu wojowników. ‐ odparł przewodnik po dłuższej chwili, którą zajęło mu nie tłumaczenie słów wodza, ale czekanie na nie, bowiem namyślał się nad tą kwestią sporo czasu.
          Kazute:
          Wzruszył ramionami.
          ‐ Zostań tu ze strażnikiem, pójdę obudzić wodza. ‐ odparł i odwrócił się na pięcie, dziwnie żwawym krokiem idąc w kierunku centrum zabudowań wioski.
          Max:
          Nie zabiłeś Maga w ten sposób, ale odniosłeś inny efekt: Za pomocą Magii spróbował on, zresztą skutecznie, zatrzymać Twoją strzałę, dzięki czemu strzelcy pokładowi nie będą mieć żadnych kłopotów ze zlokalizowaniem swojego celu.
          Wiewiur:
          Jak na razie brak, wojownicy zafundowali sobie odpoczynek, bo walka należała do męczących, a żadnych potworów nie było jeszcze widać w okolicy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #582

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            O, to dobrze. Dobra… jeżeli nie byłoby zbyt wielkiej strzelaniny, to jest nie latałoby wiele strzał, posłałby Deusa żeby próbował pochłonąć jego wiatry. Jakby natomiast strzelali w najlepsze, nie posyłałby go.
            ‐ A próbujcie atakować z różnych kierunków. Ciekawe czy obroni…‐ Teraz zwrócił się do kapitana.
            ‐ Spróbować ubić sternika bądź kapitana, czy zostawić ich tobie?
            //Sternik, czyli ten sterujący. Podaję na wszelki wypadek, bo nie znam słownictwa a sternik może znaczyć co innego, niżbym myślał.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #583

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Rozumiem. Któryś z celów ma dla was większą wagę?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #584

                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                Spróbował uniknąć i od razu zaatakować włócznika.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #585

                  avatar Kazute Kazute

                  Cóż, czekała. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to nie będzie potrzeby zabijania wodza.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #586

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    //Czekam, zgadnijcie na kogo.//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #587

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      // Ło kurde, przepraszam ;‐; //
                      Gdurb
                      Da im jedną jedyną szansę. Pokazał im by stanęli pod ścianą, i szybko rzucił okiem na swojego towarzysza. Tak szybciutko, by widzieć go zaledwie sekundę. Chodziło mu głównie o zorientowanie się, czy są wokół jego kompana dzikusy.

                      Sh’arghaan
                      W takim razie wbił swoją broń w piach i oparł się na niej obserwując okolicę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #588

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Taczka:
                        Padł martwy, bowiem nie zdążył w porę zasłonić się tarczą. Twój unik również się powiódł.
                        Wiewiur:
                        Jeden ruszył w Twoją stronę, drugi padł trupem z jego ręki i to by było na tyle. Tamci dwaj spróbowali ucieczki w chwili, gdy odwróciłeś wzrok.
                        Ekspedycja:
                        Vader:
                        ‐ Wódz chciałby pozbycia się obu w jak najkrótszym czasie, ale obojętne mu, kto zginie najpierw.
                        Wiewiur:
                        Nawet Ty, taki zatwardziały wojownik i maszyna do zabijania, łuskoskóry gbur, musiałeś przyznać, że lazurowe morze, biały piasek plaży i soczyście zielona dżungla były całkiem urokliwe.
                        Max:
                        //Tym razem znaczy dokładnie to, co myślałeś.//
                        ‐ Mamy ich zabić, wszystkich, a ja jestem na abordaże za stary. Weź go sobie.
                        Kazute:
                        Może i tak. Po chwili tłumacz wrócił, a z nim i wódz wioski, którego poznałabyś w tłumie pobratymców tylko i wyłącznie dzięki licznym ozdobom z Akwamarynu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #589

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          Gdurb
                          Natychmiast ruszył w stronę tych którzy rzucili się do ucieczki, w biegu zamachnął się toporem by ściąć im łby. Jeśli zaś chodzi o tego, który ruszył w jego stronę to liczył że tak szybko go nie dogoni.

                          Sh’arghaan
                          Oj urokliwe na pewno, zwłaszcza te paskudztwa które się tam czają i które ma za zadanie utłuc. Poszukał wzrokiem drugiego Drakonida.//Czy jak się ta rasa nazywa.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #590

                            avatar Kazute Kazute

                            Eiss kiedyś sama sprawi sobie takie ozdóbki i będą one ładniejsze. Teraz starała się wciąż sprawiać wrażenie osoby o dobrych intencjach, dlatego ukłoniła się lekko do pasa, mając nadzieję, że tym sposobem odda hołd czy coś takiego.
                            ‐ Witaj, wodzu ‐ powiedziała przy tym.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #591

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Zbiorę chętnych, przemyślę plan i ruszę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #592

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Wycelował więc, uwzględniając wszelkie potrzebne miary, jak wiatr, przemieszczanie się okrętów, korygował błędy, po czym wystrzelił w głowę sternika. Po strzela spojrzał, jak idzie reszcie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #593

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Wiewiur:
                                  No nie, bo wciąż masz sporo czasu na rekcję po zabiciu tej parki, gdyż wciąż idzie w Twoim kierunku.
                                  Ekspedycja:
                                  Max:
                                  Nijak, bo wciąż nie jesteście w zasięgu, jedynie celują i czekają. Ty niestety również spudłowałeś, choć możesz pochwalić się, że pierwsze trafienie w ich burtę należy do Ciebie.
                                  Vader:
                                  ‐ Zostawimy tu kilku ludzi, którzy przekażą nam, że wyruszyliście, a później wrócą i powiadomią nas o tym, jak Wam poszło… Będą czekać na zewnątrz czy wpuścicie ich do środka?
                                  Kazute:
                                  ‐ Wódz również Cię wita i chce poznać ofertę, z którą do niego przychodzisz. ‐ wyjaśnił mężczyzna obok, rzecz jasna tłumacząc Ci w ten sposób niezrozumiałą paplaninę dzikusa.
                                  Wiewiur:
                                  //No właśnie tak.//
                                  Siedział na piasku niedaleko, metodycznie przejeżdżając osełką po ostrzu swego topora.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #594

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Gdurb
                                    Różnił się jakoś od innych wojowników? Czymś musi, skoro idzie, a nie biegnie w jego kierunku.

                                    Sh’arghaan
                                    Usiadł więc obok niego na piasku.
                                    ‐ Zatrudniłeś się do tej roboty w poszukiwaniu pieniędzy, czy może miałeś w tym inny cel? ‐ Zapytał się go, szczerze ciekaw odpowiedzi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #595

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      //Czemu teraz czekają, skoro parę postów wyżej jest, że zaczęła się już wymiana? I ten odpis poniżej, w razie gdybym to ja coś źle zrozumiał i nie byłoby pomyłki, a jak jest, to rzecz jasna popraw czy co tam.
                                      A chociaż gdyby nie prędkość, to by trafił? Nałożył więc kolejną i czekał. Ile mu zostało? Bodaj 22, jeżeli się nie pomylił. również uwzględnił różne tam miary niezbędne do tego, aby pociska poleciał tak, jak sobie życzył.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #596

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        ‐Mogą czekać tutaj.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #597

                                          avatar Kazute Kazute

                                          ‐ Ja i moi towarzysze proponujemy sojusz oraz współpracę. My pomożemy Wam w usunięciu problemu w postaci wrogich plemion, nękających Was bestii czy co wódz sobie zechce, a Wy podzielicie się z nami wiedzą o tej wyspie i pozwolicie niektórym osobom od nas się tu zadomowić ‐ mówiła powoli, by tłumacz wszystko zrozumiał.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy