Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #715

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    //Jeżeli to był jakiś sarkazm, bądź coś podobnego, to nie akceptuj tego odpisu//
    Skoczył więc.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #716

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Sam też był zagrożony, więc pilnował się mając w gotowości Głupca.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #717

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //Zdzielcie przez łeb tego, na którego czekamy.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #718

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          //Ja nawet mogę, ale jestem zbyt zmęczony ;‐;

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #719

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Kuba1001 pisze://Zdzielcie przez łeb tego, na którego czekamy.//

            // Pisałem Ci wczoraj że nie odpiszę do niedzieli, ewentualnie poniedziałku, zależy o której do domu wrócę.//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #720

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Miękkie faje.//
              Taczka:
              //Wiewiur miał do Ciebie podejść i w ogóle, także czekamy.//
              Ekspedycja:
              Kazute:
              ‐ Ciężko powiedzieć, nikt ich nigdy nie widział, jedynie ślady błoniastych stóp i płetwiastych ogonów. Oraz krew i resztki zwłok, jeśli kogoś pochwyciły.
              Vader:
              Dobry oręż, zdecydowanie na odpowiednie czasy. Niemniej, pośród bagiennego gąszczu dostrzegłeś coś, co mogłoby chyba uchodzić nawet za prymitywną osadę, ale trzeba byłoby się jej przyjrzeć bliżej.
              Max:
              Bezpiecznie wylądowałeś na pokładzie drugiego okrętu, Twoi kompani i piraci byli zbyt zajęci walką, aby zareagować, ale nie oznacza to bynajmniej, że okręt był pusty, gdyż z podpokładu wynurzyła się nagle zielona głowa Orkologa, który to chwilę później był już na pokładzie, dzierżąc olbrzymią maczugę w łapie.
              ‐ No hej, rybeńko. ‐ powiedział z paskudnym uśmiechem na żółtych zębach.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #721

                avatar Kazute Kazute

                Więc porywa się na niewiadome. Możliwe, że wódz postanowi wysłać ją na pewną śmierć, gdyż propozycja sojuszu mu nie przypadła. Nie mniej zawsze istnieje ryzyko, a skoro zaczęła już grać w tą grę, to musi ją dokończyć. I zwyciężyć.
                ‐ Musiałabym jeszcze porozmawiać z przełożonymi w tej sprawie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #722

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Nakierował oddział w tamtym kierunku.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #723

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Gdurb
                    Postanowił pójść w stronę tej osoby.

                    Sh’arghaan
                    Skoro odpoczywają, to nie ma sensu szukać jakiegoś miejsca. Sam zresztą chętnie by odpoczął. Poszukał więc czegoś w rodzaju tawerny czy czegoś.//Nie wiem czy to ma jakąś fachową nazwą w tego typu obozach czy coś.//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #724

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wiewiur, Taczka:
                      //No to teraz rozmawiajcie sobie, bawcie się w jakąkolwiek interakcję czy coś.//
                      Ekspedycja:
                      Kazute:
                      ‐ Kiedy przybędą ci Twoi “przełożeni”?
                      Vader:
                      Mniej więcej w połowie drogi jeden z nich zniknął z krzykiem pod wodą, a kawałek od miejsca, w którym wcześniej stał pojawiła się czerwona plama krwi…
                      Wiewiur:
                      Nie było tu nic takiego.
                      //Za wiele wymagasz, zwłaszcza, że to jest tak proste, jak tylko ma być, w założeniu jesteście tu kilka dni, oczyszczacie wyspę z potworów i tyle Was tu było.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #725

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        Wystrzelił od razu trzy strzały w jego stronę. Jedna w głowę, druga w krtań, a trzecia w dłoń. Był też gotów do uniku.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #726

                          avatar Kazute Kazute

                          ‐ Za dwa dni.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #727

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Ruchy! Wyłazić z wody!
                            Czysto profilaktycznie sieknął przez wodę przed sobą.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #728

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Max:
                              Trafiłeś trzykrotnie, a jego wielkie cielsko zwaliło się na deski pokładu. Najwidoczniej nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji, nie zdążył podnieść nawet maczugi, która leżała teraz obok niego.
                              Kazute:
                              ‐ Niedobrze. Zostaniesz tutaj przez te dwa dni czy wracasz do swoich?
                              Vader:
                              Nic tam nie było, a Twoi ludzie w panice zaczęli szukać schronienia na drzewach, kilku udało się nawet dotrzeć do małych wysepek lądu wśród bagien. Niestety, nie licząc tego zabitego wcześniej, łącznie sześciu innych nie miało tyle szczęścia.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #729

                                avatar Kazute Kazute

                                ‐ Jeśli tego sobie życzycie, mogę zostać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #730

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Niech spoczywają przeklęci, słabeusze.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #731

                                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                    Gdurb
                                    //Wolę poczekać na Taczkę ;‐; //

                                    Sh’arghaan
                                    A jakieś miejsce gdzie mógłby odpocząć? Tylko jego namiot, jeśli takowy miał?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #732

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      //Eee… co//
                                      Nieco się tym zdziwił. Właściwie bardzo. Podchodził ostrożnie, mając w niego wycelowane kolejną strzałą założoną na łuk. Często rzucał też okiem na wyjście na pokład żeby wiedzieć, czy nikt inny nie planuje go zaskoczyć.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #733

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Kazute:
                                        ‐ W czym byś się przydała?
                                        Vader:
                                        Grunt, żeby teraz żaden z Was do nich nie dołączył.
                                        Wiewiur:
                                        Owszem, ale nikt nie zabraniał Ci nocować pod gołym niebem.
                                        Max:
                                        Twoje przypuszczenia okazały się słuszne: Poszło za łatwo, bowiem gigant wciąż żył, jedynie Cię oszukał, a przynajmniej próbował i podniósł się natychmiast, chwytając maczugę, którą zamachnął się szybko, ale niecelnie. Trafił, nie miałeś czasu na reakcję, ale przynajmniej żyjesz, choć impet ciosu złamał Ci najpewniej kilka żeber oraz posłał na dziób okrętu, gdzie to ruszył wielkolud, ciągnąc po deskach pokładu swoją maczugę i wyjmując strzały z zielonego cielska.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #734

                                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                          Oby ta mikstura jeszcze działała, bo inaczej może szybko skonać po walce. Od razu wystrzelił dwie strzały w oczy giganta i następną w kolano. Jeżeli to poszukiwacz przygód, na pewno go położy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy