Wioska w Księstwie Ludzi
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Lunaaax
‐ Wiem, Ty również ‐ rzekła, zamykając powieki i ponownie się uśmiechając ‐ Śliczny wróbelek.
Po chwili dodała:
‐ Lepiej będzie, żebyś zniknął z tego podwórka, a najlepiej ze wsi. Ludzie tutaj nie przywykli do widoku innych ras. Cóż, raz jeszcze życzę miłego wieczoru. Może kiedyś jeszcze się spotkamy… Eee… Jak masz na imię? ‐zapytała przyjaźnie‐ Ja jestem Vee. -
-
-
-
Kuba1001
Vapen:
Mimo późnej pory ludzie nadal stali w drzwiach lub oknach obserwując Cię nie z ciekawością lecz z wrogością. Nagle ktoś rzucił kamieniem, który przeleciał niebezpiecznie blisko Twojej głowy.
Lunaaax:
Weszłaś do domu, a ojciec zamknął drzwi na trzy spusty zostawiając psa na zewnątrz. Poszedł do kuchni zamienić kilka słów z matką, a przybysz, z którym rozmawialiście zawołał Cię, żebyś podeszła. -
-
-
Kuba1001
Vapen:
Wchodząc do lasu zagłębiłeś się w ciemności. Normalny człowiek robiłby pod siebie ze strachu, ale Ty byłeś Elfem ‐ dzieckiem lasu i miłośnikiem gwiazd. Mimo to nieco zjeżyły Ci się włosy słysząc odległe wycie wilków.
Lunaaax:
‐ Powiedz matce, że zrobiła bardzo dobrą herbatę. Lecz… Czosnek to dziwny dodatek. Podobno wzmacnia odporność. ‐ powiedział uśmiechając się i pokazując dość długie i bardzo białe oraz równe zęby. -
Konto usunięte
Rozejrzał się i po krótkiej dyskusji samego ze sobą wszedł ma drzewo. Z tej wysokości widać wioskę i jej światła. Odetchnął powietrzem, ktore nieco pachniało dymem i westchnął. Też by chciał sobie tak mieszkać. Znaczy się… Wiadomo, wśród elfów nie zamieszka. Co jak co, ale nie był nim. Człowiekiem też. Wiec zostaje mu o. Takie życie.
-