‐JESTEŚ W STANIE WSKRZESIĆ JE**NEGO CZŁOWIEKA, A NIE DASZ RADY ZE ZWIERZAKIEM?!
Miał go już złapać za szyje,ale cofnął ręce.
‐Umiesz wyrywać dusze, prawda?
‐Ktoś tu musi zostać. Ja idę, bo ostatnio ja gadałem. Ty krucza morda idziesz, bo w ręcz walczyć nie umiesz. Zostaje Trzecioręki, który i walczyć umie i magię zna.
Odrzekł biorąc włócznię po poległym kolosie.
‐Dasz radę?
Zapytał Escepeka