Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Księstwo Hobbitów

Księstwo Hobbitów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
593 Posty 2 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1

    Księstwo Hobbitów… Kraina mlekiem i miodem płynąca i jednocześnie spełnienie marzeń Niziołków o ich małym, ale własnym i, co najważniejsze, niepodległym państwie.
    Jest to przede wszystkim równinne i nizinne państwo, zaś jego największe szczyty mogą aspirować do miana pagórków, choć Hobbitom nie przeszkadza to w nadawaniu im wyniosłych nazw.
    Po całym kraju rozciąga się sieć dobrze utrzymanych i zadbanych gościńców, gdzie niemalże zawsze można znaleźć stojącą na szlaku gospodę dla strudzonych wędrowców.
    Kraj zamieszkany jest właściwie tylko i wyłącznie przez Hobbity, przedstawiciele innych ras są nieliczni, a i tak z reguły to podróżni. Na terenie Księstwa znajdują się wsie i miasteczka w łącznej liczbie kilkuset, jest też kilkanaście większych miast, z których najokazalszy jest bez dwóch zdań Hobbiton, stolica państwa Hobbitów. Inną, wartą wspomnienia, lokacją jest Gebel Narech, czyli stworzona wspólnymi siłami przez Hobbity, ludzi, Elfy i Krasnoludy warowna twierdza, która aspiruje do miana największej w Verden i jednej z największych na świecie. Mimo upływu tak wielu, wielu lat, nadal przewyższa ona pod wieloma względami elfickie, ludzkie, a czasem nawet i krasnoludzkie fortyfikacje(!).
    Beztroska Hobbitów skończyła się dla nich w jednej chwili, kiedy to Księstwo Krasnoludów stało się zupełnie niezależnym bytem państwowym, do tego królestwem. Jakby tego było mało, na czele tegoż państwa stał Gorin Żelazny Młot, a znany on jest z imperialistycznych zapędów i chęci do wojaczki. Żyzne i bogate ziemie Hobbitów, pełne pól, ogrodów, sadów i lasów mogłyby stać się spichlerzem Krasnoludów. Oczywiście, obecny Książę, nie miał zamiaru do tego doprowadzić, ale jak miał obronić się przed atakiem Krasnoludów? Posiadał przecież małą i słabą armię, a w obliczu nowej, krasnoludzkiej broni zwanej Bombardą nawet Gebel Narech mogłoby nie wystarczyć. Desperacka sytuacja rodzi desperackie decyzje. Nie inaczej było w tym przypadku, kiedy to władca Niziołków wręcz błagał Cesarza o uczynienie swych ziem częścią Cesarstwa, licząc że utemperuje to krasnoludzkiego króla i uchroni jego państwo przed ograbieniem, a poddanych przed śmiercią i niewolą. Cesarz zgodził się i włączył Księstwo Hobbitów do terenów swego państwa i wysłał tam silną armię, która zajęła się szkoleniem, uzbrajaniem i reorganizowaniem armii Hobbitów oraz budową drewnianych oraz kamiennych fortów, strażnic i umocnień. Te na pewno się przydadzą, bo o ile Krasnoludy sobie odpuszczą, to Orkowie są niemalże po sąsiedzku, zaś Elfy i Drowy mogą wykorzystać chwilowe zawieszenie broni w celu zdobycia tych zasobnych ziem.
    I tak pokojowe państwo pokojowej rasy stało się strefą, którą niedługo obejmą działania wojenne, jedynie nie wiadomo, przeciw komu będzie prowadzona ta walka.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Vader:
      Nader długa podróż wreszcie się Wam opłaciła: Przybyliście do Księstwa Hobbitów!
      Mieszkańcy byli niezwykle uprzejmi i serdeczni, traktowali Was jak bohaterów, choć jeszcze nic nie zrobiliście. Jednakże może się to niedługo zmienić, zwłaszcza, że zajęliście już pozycje w swej nowej kwaterze, w Waszej strażnicy.
      Daleko jej było do warownego zamku, ale i tak prezentowała się lepiej w obliczu drewnianych fortyfikacji, jakie były w pobliżu.
      Na strażnicę składała się przede wszystkim okazała wieża, z której jak na dłoni widzieliście wszystko w promieniu kilku kilometrów. Poza funkcjami obserwacyjnymi, służyła ona za kwaterę dla Waszego dowódcy, który okazał się nazywać Imrahil, a jego przydomek to Smoczy Szpon. Jego pochodzenie jest różne, przynajmniej według żołnierzy mu podległych. Z jednej strony może chodzić o naszyjnik z kłem, jaki nosi na szyi, z innej o bliznę na twarzy, która jest pamiątką po starciu z wielkim gadem, lub też inna, wedle której wywodzi się on z rodziny z długoletnią, wiekową wręcz, tradycją, a polega ona na teście dorosłości przez każdego męskiego potomka w odpowiednim wieku, który polega na własnoręcznym zabiciu Smoka. Do tej pory Wasz wódz nie zdementował, ale też nie potwierdził, żadnej z tych plotek. Jednakże znasz o nim kilka faktów, to przede wszystkim wielki szermierz i wojownik, jak na razie żaden z chętnych się z nim zmierzyć nie wygrał. Ponadto jego miecz podobno jest zaklęty i niezwykle dobrze sprawdza się przeciw Smokom, Demonom, Mutantom i Nieumarłym. No, a jakby tego było mało, pięknie gra na lutni i śpiewa, przez co stał się obiektem westchnień i fantazji nielicznych kobiet w strażnicy, jakimi była grupa ludzkich i elfickich łuczniczek.
      A wracając do strażnicy: Poza wieżą umiejscowioną w jej centrum macie tam okazałe koszary, toalety, mały szpital, stołówkę, plac i linię grubych murów, która opasa całość wokół, na planie kwadratu. Na murze są blanki dla strzelców, zaś bezpośrednio nad bramą znajduje się balista na obrotowej podstawie. Do tego w każdym z rogów kwadratowego muru umieszczono małą wieżyczkę z kamienia, z której wystają tylko kawałki Waszych skorpionów. Most jest zwodzony i chroni go żelazna krata, zamykana na noc lub podczas wrogiego ataku, acz ten nigdy nie nastąpił. Umocnienia wzbogacono o głęboką na dwa metry fosę, jednakże z braku wody, pogłębiono ją o dodatkowy metr, dzięki czemu woda nie jest już potrzebna.
      Samą strażnicę wybudowano na równinie, wszędzie wokół również jest równina. Prawie wszędzie, bo kilka kilometrów na północ, frontem do Was, jest Mroczna Puszcza, a przynajmniej jej skraj. Jednakże nie zmienia to faktu, że żołnierze są nerwowi, bo wiedzą, że jeśli mają się spodziewać czyjegoś ataku, to będzie to atak Mrocznych Elfów. A każdy boi się Mrocznych Elfów, jedynie strach różni się wielkością u poszczególnych osób.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Więc, korzystając z tego, że jest nowy dzień, bagaże zostawione, a tamten facio gdzież z dala od niej‐ warto spojrzeć na swoją listę obowiązków.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Dziś wypadała spokojna służba na murze.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Czy spokojna, to się zobaczy pod koniec dnia. Zabrała swoje uzbrojenie i ruszyła na mur.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #6

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Kręcili się tam już inni strażnicy z Twojej warty, którzy pozdrowili Cię skinieniem głowy lub zwykłym “witaj.”

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #7

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Odpowiedziała tym samym i zabrała się za swoją pracę.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #8

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Twoja praca to nic innego jak wytrzeszczanie gał w poszukiwaniu czegoś niezwykłego lub też niepokojącego.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #9

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    I to robiła. Czy trzeba koniecznie męczyć się taką pracą? Jest jasna jak słońce, a przynajmniej w obecnej sytuacji.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #10

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      W obecnej na pewno, lecz kto wie, co zmieni się w ciągu tych kilku, przez które potrwa warta?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #11

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Oby nic, nadal warta.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #12

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Było spokojnie gdzieś do połowy, mniej więcej wtedy ujrzałaś samotnego jeźdźca jadącego ku Wam.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #13

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Ostrzegła tych, którzy byli w pobliżu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #14

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Oni też zaraz podnieśli alarm i wszyscy zajęli pozycje, jakby ten jeden jeździec był pierwszym z wielu atakujących. Chociaż kto wie?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #15

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Ona miała trochę więcej oleju w głowie i przygotowała broń, ale nie zamierzała grozić nieznajomemu. Nawet Mag w pojedynkę nie atakuje. Wzrost jeźdźca?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #16

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Na chwilę obecną można, po wzroście i posturze, określić że jest to człowiek lub istota do niego pod tymi względami podobna, więc nie jakiś Hobbit, Goblin, Olbrzym czy Orkolog.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #17

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Czyli kilka opcji mniej, czekała.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #18

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Po chwili jeździec ruszył ku Wam, miał na sobie zielony płaszcz z charakterystycznym herbem Cesarstwa, więc natychmiast otworzono mu bramę i spuszczono most zwodzony, może i było to lekkomyślne, ale jednocześnie tak nakazywały procedury.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #19

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Oby nie zdrajca, ani nie przebieraniec.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #20

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Jak na razie nic na to nie wskazuje. Przybysz okazał się człowiekiem. Gdy koń był jeszcze w ruchu, zeskoczył z niego i biegiem udał się do wieży Waszego dowódcy, zaś jego wymęczonego i ledwo żywego konia odprowadzono do stajni.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy