Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • PanSzakalP Niedostępny
    PanSzakalP Niedostępny
    PanSzakal
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1049

    - A znajdzie się jeszcze jakieś miejsce w stajni? Nie chcę żeby mi koń zamarzł.

    Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1050

      - Tamci kupcy, dobrze płacą. - odparł wymijająco. Czyli znajdzie się, jeśli ty znajdziesz więcej złota, niż normalnie kosztowałoby miejsce w stajni.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • PanSzakalP Niedostępny
        PanSzakalP Niedostępny
        PanSzakal
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1051

        - Ile? - zapytał wprost, jaka cena zadowoliłaby karczmarza.

        Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1052

          - Trzydzieści pięć od zwierzaka. - odpowiedział po chwili namysłu, więc być może kosztowało mniej, ale spróbował ugrać kilka dodatkowych złotników, podbijając i tak wysoką cenę.

          PanSzakalP 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
            #1053

            napisał w Dekapolis:

            Vader:
            //Przyspieszamy do odjazdu Krzyżowców?//

            • Mówisz, jakbyś pół życia machał toporzyskiem. Taki z ciebie chojrak?

            Folgar “Piorun” Hunderias
            -- Większość swojego życia poświęciłem na zabijanie potworów różnego rodzaju, także wiem, jak wygląda walka, w której nie można się poddać, bo przeciwnik cię zmiażdży albo zje.

            Perun Ward
            /// Oczywiście.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • PanSzakalP Niedostępny
              PanSzakalP Niedostępny
              PanSzakal
              odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
              #1054

              @kubeł1001 napisał w Dekapolis:

              • Trzydzieści pięć od zwierzaka. - odpowiedział po chwili namysłu, więc być może kosztowało mniej, ale spróbował ugrać kilka dodatkowych złotników, podbijając i tak wysoką cenę.

              - Mam tylko jednego konia więc to raczej nie będzie problem - Sięgnął do sakiewki, przeliczył pieniądze i położył je na ladzie przed karczmarzem

              //Wróciłem!

              Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1055

                Szakal:
                Mruknął coś pod nosem, może zirytowany, że nie zażądał więcej, ale przyjął złoto.
                - Poślę kogoś, żeby zaprowadził go do stajni i się nim zajął. - odparł i krzyknął coś do okienka za sobą, aby przygotowano ci posiłek. Wręczył ci też kluczyk do pokoju.
                Vader:
                - Tu to norma. - mruknął i wychylił kufel. - Co byś chciał jeszcze wiedzieć?

                Trzeba przyznać, że Krzyżowcom spieszyło się, aby uratować swoją ojczyznę, więc zabrawszy wszystko, co było potrzebne wraz z większością żołnierzy, posłali całość na okręty, a te powoli niknęły za horyzontem. Żołnierze, którzy mieli zostać i wzmocnić obronę Dekapolis, odeszli już dawno, teraz są zapewne już w jakimś mieście lub coś ich wybiło do nogi. Gdy spadnie kolejny śnieg, na co nie trzeba tu czekać długo, ostatnie ślady po obozie Krzyżowców znikną, więc i tobie wypada się stąd zbierać.

                VaderV 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • PanSzakalP Niedostępny
                  PanSzakalP Niedostępny
                  PanSzakal
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1056

                  Usiadł przy jakimś wolnym stoliku. Czekając na posiłek postanowił z nudów sprawdzić stan swojego ekwipunku, wypolerował noże, sprawdził naciąg łuku i tak dalej.

                  Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1057

                    Nie zdążyłeś przejrzeć go w całości, gdy młoda, rudowłosa kelnerka z uśmiechem (nie byłeś pewien, na ile był prawdziwy, a na ile wymuszony) postawiła przed tobą sporą miskę wypełnioną kaszą, sosem, gotowanymi grzybami, pieczonym mięsem i przyprawami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • PanSzakalP Niedostępny
                      PanSzakalP Niedostępny
                      PanSzakal
                      napisał ostatnio edytowany przez PanSzakal
                      #1058

                      - Dziękuję bardzo - powiedział nie tylko z czystej grzeczności ale i dlatego że faktycznie dziewczynie był wdzięczny bo w sumie od dawna nic nie jadł. Odłożył soją broń oraz maskę na bok i zabrał się za jedzenie

                      //Sorry że zawsze po takich długich przerwach odpisuję ale przez większość czasu czuję się zbyt chujowo by napisać nawet 3 słowa na klawiaturze

                      Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1059

                        //Żaden problem.//
                        Nie było to szczytem kulinarnej inwencji w tym rejonie świata, ale i tak było smaczne i ciepłe, co było miłą odmianą po diecie, do jakiej musiałeś się stosować w tundrze. Nic więc dziwnego, że posiłek dość szybko zniknął.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • PanSzakalP Niedostępny
                          PanSzakalP Niedostępny
                          PanSzakal
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1060

                          Po posiłku zabrał broń i wyszedł rzucić jeszcze okiem na swojego konia zanim udał się do pokoju.

                          Widzisz lepiej w wąskiej perspektywie

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1061

                            Złoto czyni cuda i rzeczywiście dzięki odpowiedniej sumie dla twojego wierzchowca znalazło się nie tylko miejsce w ciepłej stajni, ale też woda i pasza, ktoś nawet go wyszczotkował. Zamówiony pokój nie opływał z kolei w luksusy, ale grunt, że było ciepło, miałeś wygodne łóżko zasłane futrami, jakieś meble i obietnicę solidnej porcji snu, gdy nie zagrażają ci mrozy, dzikie bestie i barbarzyńcy.

                            PanSzakalP 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                              #1062

                              Qulan Attila Gal
                              Qulan nigdy nie wybrzydzał, jeśli chodzi o sen. Dlatego tę noc spędził przykryty futrem, śpiąc razem z bratem w tundrze pod murami Targos. Wstrętni strażnicy nie chcieli ich wpuścić, zapewne przez podejrzenia o to, że są Nordami. Głupcy, czy Nordowie mają takie twarze takie, jak Qulan i Abaka? No nic, trudno. Może teraz w świetle dnia wreszcie ich wpuszczą widząc, że nie są przedstawicielami owej rasy. Tak, może w Dekapolis uda im się znaleźć jakieś dobrze płatne zlecenie na potworki. Co jak co, ale z dnia na dzień powoli kończą się pieniądze, a podczas swojego pobytu w Dekapolis na pewno też trochę wydadzą, a tu tylko czterysta sztuk złota w kieszeni. Dobra, koniec rozmyślania.
                              Qulan powoli wygrzebał się spod grubej warstwy futer, aby w końcu wstać zupełnie. Wziął głęboki oddech i rozejrzał się po okolicy. Sprawdził, czy Abaka jeszcze śpi, czy wstał jeszcze przed nim.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1063

                                //Lennewood zostało zdobyte przez Nordów, ograbione, spalone i zrównane z ziemią dobrych kilka miesięcy temu w świecie gry, więc post do edycji.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • ? Niedostępny
                                  ? Niedostępny
                                  Dawny użytkownik
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1064

                                  //zmienioned, teraz chyba lepiej//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1065

                                    Zgodnie z umową, pełnił wartę do rana, abyś ty mógł spać, podobnie jak ty siedziałeś przytomny, gdy on drzemał. W takim miejscu jak to zamarznięcie na śmierć to tylko jedno z wielu niebezpieczeństw, a to, że obozowaliście tuż pod miejskimi murami nie oznaczało, że jesteście bezpieczni, w okolicy nie brak w końcu Nordów i rozmaitych bestii, których niekiedy bliskość miejskich murów tylko ośmiela. Tak czy siak, twój brat był już na nogach i kończył już właściwie pakować wasze graty, przygotowując się do drogi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • ? Niedostępny
                                      ? Niedostępny
                                      Dawny użytkownik
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1066

                                      Tak, z pewnością nie są tu bezpieczni. Dlatego warto by wjechać wreszcie do miasta i spróbować wynająć jakiś pokój. Spędzenie następnej nocy w cieple jest z pewnością dobrym pomysłem.
                                      - Wszystko gotowe do drogi? - zapytał brata - Wolisz zjeść coś teraz, czy załatwimy sobie coś już w mieście?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1067

                                        - Zjadłbym nawet orcze flaki, gdyby podali je na ciepło. - mruknął. Jak zauważyłeś, wszystko było już zapakowane w juki i gotowe do transportu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ? Niedostępny
                                          ? Niedostępny
                                          Dawny użytkownik
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1068

                                          Tak, dawno nie jedli niczego ciepłego. Warto byłoby zafundować sobie coś takiego w pierwszej lepszej karczmie.
                                          Qulan dosiadł swojej klaczy i ruszył pierwszy w stronę bram miasta.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy