Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #545

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Brak jakiegokolwiek ruchu z ich strony oznacza, że chcieliby wiedzieć coś więcej, jak to wartownicy.

    Twa krasnoludzka pieśń niosła się po tundrze i odbijała od rozmaitych iglastych drzew, jednakże jak na razie nie widzisz nic do upolowania.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #546

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Krasnolud
      Dlatego umilkł i rozpoczął wstępne tropienie.

      Niziołek
      ‐Jest tutaj Wulfgar?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #547

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Śladów na śniegu była istna mnogość, zależy tylko na co chciałeś dziś zapolować.

        Jeden ze strażników pokręcił głową.
        ‐ Wyjechał niedawno, jest jego zastępca, Behtrag Śmiały.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #548

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Niziołek
          ‐Wulfgara nie znajdę wśród ziem, których nie znam, prawda? Więc jeżeli nie stanowi to problemu, to chciałbym przekazać zaproszenie Behtragowi Śmiałemu.

          Kuba
          Drapieżniki oczywiście.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #549

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Zaproszenie? Od kogo? ‐ spytał wartownik.
            ‐ Pewnie od psów z Dekapolis! ‐ dodał drugi i splunął, zaś reszta poszła w jego ślady.

            Miałeś ślady niedźwiedzia i watahy wilków, przecinały się co prawda, ale biegły w innych, przeciwnych, kierunkach.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #550

              avatar Vader0PL Vader0PL

              ‐Żaden z Dekapolis mnie nie wezwał, a również nigdy tam nie byłem. Poza tym… myślicie, że ukrywaliby przez taki okres czasu obecność wojownika mej wielkości i nie wysłali go do walk? A jak już, to dlaczego ja miałbym ruszać samemu na wasze terytoria, zamiast bronić miast? Odpowiedź jest prosta ‐ To nie oni mnie wezwali, tylko ktoś, komu bardzo zależy na tym, żeby wiadomość dotarła do Wulfgara i Behtraga.

              Ruszył za niedźwiedziem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #551

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Ślad urywał się przed jaskinią, do której zapewne powinieneś wejść, aby dobrać się do miśka.

                ‐ Jak nie Dekapolis to kto? Może te cesarskie psy?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #552

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Niziołek
                  ‐Za przeproszeniem, jestem, a raczej byłem Elfem. Pochodzę z Góry, Miasta Imperawes.

                  Krasnolud
                  Nie wchodzi się do jaskini niedźwiedzia. Poszukał gałęzi do pochodni.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #553

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Nie znam. ‐ odparł, ale mimo to pozwolił Ci wejść do obozu Nordów.

                    Wokół była tundra, także ten…

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #554

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Mogę ruszyć prosto do prawej ręki Wulfgara?
                      Zabrał trochę gałęzi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #555

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Po co Ci to? ‐ zagadnął strażnik, choć prowadził Cię bez żadnych problemów wprost do największego namiotu, gdzie pewnie siedział ten cały Behtrag Śmiały.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #556

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          ///Gałęzie to do Krasnoluda ;‐;

                          Niziołek
                          Spojrzał z lekka krytycznie na namiot, a następnie lekko pochylony do niego wszedł.
                          ///2 metry. Jak ja się cieszę, że nie wybrałem 3.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #557

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            //Nie oddzieliłeś i nie pomyślałem o tym. Moja wina.//
                            Udało Ci się ich nazbierać.

                            Niewiele musiałeś się pochylać, ale fakt faktem, że musiałeś. W środku pełno było skór na podłodze, stołach i ławach, zaś na drewnianych stołach stały różne napoje i strawa. Zauważyłeś kilka kręcących się w tą i tamtą stronę Nordyjek, zapewne kelnerek, kucharek lub nałożnic, pół tuzina strażników i samego Behtraga Śmiałego, który obecnie jednocześnie pił miód i wpatrywał się w mapę.
                            ‐ A Ty kto? ‐ spytał, odrywając wzrok od owej mapy i dopijając miód.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #558

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              //Wiem.
                              Krasnolud
                              Spróbował je podpalić.

                              Niziołek
                              Zwrócił się bezpośrednio do niego.
                              ‐Behtragu Śmiały, jestem posłańcem Profesora Gastera, który wyznaczył mi danie zaproszenia najważniejszym istotom na naszym świecie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #559

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Po kilku próbach miałeś małe, wesoło trzaskające ognisko.

                                ‐ A kim jest ten… Gaster? ‐ spytał, zapewne nie będąc wyjątkiem od reguły, że nikt pośród Nordów o Profesorze nie wiedział.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #560

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Niziołek
                                  Całe szczęście, że nikt nie widział teraz wyrazu zmieszanej larwy. Kim tak właściwie był Gaster? Cholera go wie, nawet on sam wie o nim zaskakująco mało. Postarał się postawić na to, co słyszał i widział.
                                  ‐Polomon, wielki mag i wojownik. Jak każdy przedstawiciel jego rasy jest geniuszem, ale nie odstawił na bok tradycyjnej broni. Choć ostatnio i tak ją użył wiele lat temu, podczas Wojny o Górę. Obecnie stworzył dwie świetnie działające organizacje związane z odkrywaniem i testowaniem nowych magii i temu podobne, lecz ma na celu utworzenie organizacji, gdzie będą zasiadali tylko najważniejsi. Dwa miejsca są zarezerwowane dla Ciebie, Behtragu i dla Wulfgara.

                                  Krasnolud
                                  Ognisko… postarał się zrobić pochodnię i rzucić ją w głąb jaskini.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #561

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Udało się, a dobiegający ze środka ryk potwierdził, że miałeś rację co do mieszkańca jaskini, gdyż ze środka wybiegł spory niedźwiedź brunatny, który bez większych wstępów stanął na czterech łapach i ryknął, chcąc Cię odstraszyć.

                                    ‐ Nie mogę podjąć decyzji za wielkiego Wulfgara, a także żaden z nas nie zdoła opuścić tundry, jeśli wojna z Dekapolis wciąż będzie trwać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #562

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Krasnolud
                                      Na to tylko wymierzył i puścił bełta w jego serce.

                                      Niziołek
                                      ‐Profesor odnajdzie rozwiązanie tego problemu, jednakże mogę powiadomić go, że obaj jesteście w trakcie zastanawiania się.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #563

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Trafiłeś, a on opadł na cztery łapy, aby po chwili z trudem ruszyć w Twoim kierunku, z każdą chwilą zmniejszając dystans i zwiększając prędkość, a Ty musisz szybko przeładować lub dobyć nowej broni.

                                        ‐ Jeśli to wszystko, to możesz odejść, jak zapewne wiesz mam tu wojnę do wygrania.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #564

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Niziołek
                                          Lekko się skłonił, a następnie opuścił namiot. Później skierował się w stronę Dekapolis.

                                          Krasnolud
                                          Chwycił za młot i z okrzykiem wściekłości ruszył na niego, by rozwalić mu czaszkę i w razie najgorszego odskoczyć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy