Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Haxenn

Haxenn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
98 Posty 2 Uczestników 1.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #8

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Brak, w promieniu kilkudziesięciu metrów od miasta cała roślinność została wykarczowana, nie pozostawiono nawet małego krzaczka.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #9

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Leroy Jenkins
      Byli więc w kropce, bo Krasnolud chyba nie wziął kilofów. A nawet jeśli, to nie wiadomo, czy nie przekopią się np. do stołówki Drowów podczas przerwy obiadowej.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #10

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Pozostaje Wam kombinować, na co wpadł też Krasnolud.
        ‐ A jakby tam pójść i powiedzieć im, że my jesteśmy najemnikami, którzy za złoto będą się z Elfami albo Cesarzykami napi**dalać? ‐ podsunął Ci pomysł, a choć była to tylko koncepcja, to nawet przez myśl mu nie przeszło, aby obok wrogów Mrocznych Elfów, z którymi mieliby walczyć, wymienić swoje własne państwo.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #11

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Leroy Jenkins
          ‐Mhm…nie żeby coś, ale przynajmniej połowa z nas miałąby z tym problemy. Drowy chyba niezbyt lubią Elfy, a na dodatek jedyny bojowy Hobbit, jakiego kojarzę, to ten, o którym tata mi kiedyś opowiadał… podobno wyśmiany, że nie ma brody zgolił kilku krasnoludów do zera i stworzył sobie z ich włosa sztuczną brodę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #12

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Chcę usłyszeć tę historię! ‐ krzyknął cicho Niziołęk, podnosząc się ze swojego miejsca.
            ‐ No to powiemy, że chcemy ich sprzedać albo co. ‐ kontynuował burzę mózgów Krasnolud. ‐ Na to się chyba nabiorą?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #13

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Leroy Jenkins
              ‐Później ją opowiem. ‐ Odwrócił się od Hobbita i swoje następne słowa skierował do Krasnoluda. ‐ Jakoś nie podchodzi mi nawet fałszywe sprzedawanie swoich. Zwłaszcza, jeżeli nas rozdzielą.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #14

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ No to sam coś ku*wa w końcu wymyśl. ‐ fuknął tamten. ‐ Jak krytykować i marudzić, to pierwszy, ale żeby coś samemu wykombinować, to już nie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #15

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Leroy Jenkins
                  ‐Właśnie myślę, ale zarówno wizja szarży, jak i dyplomacji wydają się być skrajnie głupie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #16

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    I nastąpiła niezręczna cisza, bo żadne z Was nie miało tak potrzebnego teraz planu, a na dodatek część grupy była dość zirytowana zarówno tym faktem, jak i przez to, że ich dowódca jedynie krytykuje, a nie myśli samodzielnie. Cóż, tak to jest, jak bierze się do drużyny gburowate Krasnoludy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #17

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Leroy Jenkins
                      ‐Myślicie, że zaatakują pojedynczego człowieka, który pojawił się tutaj znikąd?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #18

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Raczej nie, ale i tak lepiej, żebyś miał dobrą wymówkę i porządne gadane, żeby to przeżyć. ‐ odparł Krasnolud po chwili namysłu, a Hobbit się z nim zgodził.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #19

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Leroy Jenkins
                          ‐Czyli popieracie ten pomysł? Pytam tylko dla pewności…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #20

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Jak chcesz się pchać tam sam, to droga wolna, ale co my wtedy mamy zrobić?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #21

                              Leroy Jenkins
                              -Najpewniej skryć się i nie dać się złapać.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #22

                                Choć drużyna miała pewnie jakieś obiekcje przed zostawieniem Cię samego w mieście Mrocznych Elfów, to dość szybko zdali sobie sprawę, że to miasto cholernych Mrocznych Elfów, i wolą jednak poświęcić swojego dowódcę, niż nadstawiać tam własnych karków. Skoro wszystko ustalone, Tobie pozostaje już tylko wyruszać i modlić się do Pradawnych o szczęście i odrobinę opieki.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #23

                                  Leroy Jenkins
                                  No, nie do końca. Wyciągnął mapę i spróbował ją sobie narysować, a oryginał wręczył Hobbitowi. Tak samo jak resztę rzeczy powiązaną z wyprawą, w końcu nie chciał ich stracić, gdyby Drowy uznały, że lepiej go zabić. Tak już mógł ruszyć, jedynie ze swoimi prywatnymi rzeczami, jak i też kopią mapy do klucza, co też zrobił.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #24

                                    W tym łysym polu, jakie otaczało miasto, zostałeś dostrzeżony bardzo szybko, ale zwykły ludzki wędrowiec, zwłaszcza sam, wzbudził pośród straży bardziej zainteresowanie niż obawę, więc pozwolili Ci podejść aż pod samą bramę, która jednak wciąż była zamknięta.
                                    - Kim jesteś i czego tu szukasz? - krzyknął do Ciebie jakiś Drow z wysokości murów, a wiedziałeś, że równocześnie przynajmniej kilkanaście kusz jego pobratymców zostało wycelowanych w Twoją stronę, przez co od tej jednej odpowiedzi zależy Twoje życie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #25

                                      Leroy Jenkins
                                      -Nazywam się Leroy Jenkins. Nie szukam kłopotów, ani zwady, a moje przybycie tutaj jest prawie że wręcz przypadkowe, gdyż przybyłem tutaj, sam, ślepo podążając za mapą. - Odparł Drowowi. - Mapa ta, według głupiutkich legend ludzkich, prowadzi do jakiegoś skarbca, lecz ona sama jest na tyle skomplikowana, że najpierw wysłała mnie po fragment klucza. Czyli tutaj, jeżeli odczytałem prawidłowo mapę. I zanim uznacie, że jestem jakimś obłąkanym poszukiwaczem przygód odpowiem, że dalsze części mapy prowadzą na ziemie, gdzie wasze wielkie i wspaniałe wojska jeszcze nie dotarły, powiększając terytorium waszego państwa. - Kontynuował. - Dlatego też odważyłem się podejść tutaj. Żeby zapytać się, czy mógłbym odebrać fragment klucza za siedemdziesiąt pięć procent skarbu, który mogę znaleźć. Wiem, że wymaga to pewnego kredytu zaufania z waszej strony, ale twierdzę, że nawet, jeżeli ja tego “skarbu” nie odnajdę, to i wy możecie zyskać, gdyż zapłacę i to wysoko, jeżeli sam tego skarbu nie znajdę.

                                      ///Odrzucone inne opcje dialogowe:
                                      -To z przodu twojej głowy to twarz, czy dupa?
                                      -Pokaż mi swoje towary.
                                      -Bywaj.///

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #26

                                        //To ostatnie też byłoby niezłe.//
                                        Bez słowa odpowiedzi ze strony Drowów, bramy otworzyły się na tyle, abyś mógł wejść. Tylko czemu nagle ogarnęło Cię przeczucie, że pakujesz się w pułapkę?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #27

                                          Leroy Jenkins
                                          Nadal posiadał swój miecz, którym mógłby się wspomóc, by po murze wbiec na górę. Wkroczył jednak do środka, żeby zachować pozory gry. Gdyby od razu chcieli go sprzątnąć, to nie trudziliby się nawet z otwieraniem bramy.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy