Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Linest

Miasto Linest

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.3k Posty 7 Uczestników 21.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1711

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Wtedy chyba też mu się tyle zeszło.//
    Burmistrz był na szczęście u siebie.

    Brawurowo przetrąciłeś kark powietrzu, gdyż to w nie trafiła Twoja dłoń w wyniku błędnej diagnozy. Tymczasem w Twoim kierunku poleciały dwa kolejne metalowe ostrza.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1712

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Arion
      ‐ Witam, nie ma już potwora.

      Gyolmir
      Uniknął więc ich, po czym zaczął biec w miejsce, skąd nadleciały.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1713

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Jakiś dowód? ‐ spytał burmistrz znad jakiegoś zwoju, w którym pisał.

        Bycie tak rosłym kawałkiem wołowiny nie ułatwiało robienie uników niczym elficki Tancerz Ostrzy, toteż oba trafiły, jednakże coś w ten sposób zyskałeś, a mianowicie nie dostałeś w żaden z licznych narządów wewnętrznych.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1714

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          Arion
          ‐ Nie chciałby go Pan widzieć. Poza tym, mógł już się rozłożyć. Ale jak coś, to sołtys pobliskiej wsi może mnie poprzeć.

          Gyolmir
          Jeżeli już by dobiegł i ujrzał osobę, która go atakowała, zamachnąłby się silnie toporem, aby uderzyć, najlepiej w głowę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1715

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Vader:
            Wraz ze swą obstawą, wozami i złotem (zapomniałem wspomnieć, ale poza bronią i pancerzami po najemnikach oraz wytopionych w bandyckiej kuźni sztabkach żelaza dostałeś też pół tysiąca złotych monet) dotarłeś pod bramę miasta, co oczywiście wiązało się z drobiazgową kontrolą przez miejską straż.
            ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ spytał jeden z nich, podczas gdy dwaj inni zajęci byli Twoimi towarzyszami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1716

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Za szybko wysłałem wiadomość, mój błąd./
              Max:
              ‐ Wyślę do niego posłańca, wróć za kilka godzin, żeby odebrać nagrodę lub karę za okłamanie mnie. ‐ powiedział i odprawił Cie gestem dłoni.

              Zauważyłeś, był to Mag Żelaza jakieś osiem metrów od Ciebie. Niby niewielka odległość, ale problemem były kolejne trzy metalowe ostrza, które posłał w Twoją stronę.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1717

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                .

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1718

                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                  [bArion**
                  Poszedł więc, poszukać kolejnych zleceń. Tym razem, nieco łatwiejszych, a najlepiej nie wymagających podróży, poza miasto.

                  Gyolmir
                  Odskoczył w prawo i biegł dalej.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1719

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Zarówno Ty, jak i inni najemnicy, konkretnie osuszyliście ze zleceń miejscową tablicę ogłoszeń.

                    Znów dostałeś, a z rany na przedramieniu obficie sączyła się krew. Niemniej, dobiegłeś na odległość odpowiednią do zadania ciosu Magowi.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1720

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Podać pełne dane?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1721

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Ja jakoś niewyraźnie mówię czy to z Tobą jest coś nie tak? ‐ spytał strażnik, gdy pozostali już się wylegitymowali.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1722

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Arion
                          Nie znasz tu kogoś, kto mógłby nam zapewnić zajęcie?

                          Gyolmir
                          No to uderzył z całej siły, najlepiej w głowę, aby mieć pewność, że się nie podniesie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1723

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            Kuba1001 pisze:‐ Ja jakoś niewyraźnie mówię czy to z Tobą jest coś nie tak? ‐ spytał strażnik, gdy pozostali już się wylegitymowali.

                            ‐Nazywam się Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi. Jestem mędrcem i wróżbitą, astrologiem i znawcą tytoniu, Gilgasz, handlarz i sprzedaż dóbr.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1724

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Vader:
                              ‐ Yyy… ‐ zdołał wykrztusić z siebie strażnik i spojrzał na starszego mężczyznę, zapewne swego przełożonego.
                              ‐ Zapiszcie go Abuyin, handlarz z Gilgasz i niech spi***ala. ‐ odparł tamten i tym sposobem droga do miasta stanęła przed Wami otworem.
                              Max:
                              W latach, kiedy miałem własne ciało nie zapuszczałem się do ludzkich miast. A zwłaszcza do tego, bo jeszcze nawet nie było go na mapach.

                              Potężnie wygiąłeś metalową zaporę, jaką stworzył między swoją czaszką i Twoim młotem, ale poza tym nie odniosłeś większych sukcesów.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1725

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Wyjechał więc do miasta.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1726

                                  avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                  Arion
                                  Czyli jak rozumiem, nie znasz też innego, najbliższego miasta?

                                  Gyolmir
                                  //Czyli jak rozumiem, jest sobie bariera z metalu, między nim a magiem?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1727

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Vader:
                                    Udało się, teraz pora wziąć się za robotę.
                                    Max:
                                    W czasach mojej młodości udałbym się do Ruhn, teraz byłoby to problematyczne…

                                    //W dyszkę, Maksiu.//

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1728

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Arion
                                      Jakie więc proponujesz rozwiązanie?

                                      Gyolmir
                                      //Mógł ją jakoś obejść, czy ona otaczała maga?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1729

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Najpierw sprzedaż dóbr, więc udał się na targ, jednakże jeżeli kowal był pierwszy, to i tam spróbował się dowiedzieć mniej/więcej, ile by dostał za to.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1730

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          //Mógł, stworzenie tego było podyktowane potrzebą chwili, żeby coś znalazło się między Twoją bronią a jego czaszką.//

                                          Opuścić to miejsce, bo nie oferuje perspektyw i udać się gdzieś indziej. A gdzie, to już Twoja głowa, gdyż kto pyta, nie błądzi, a ja niezbyt jak mam kogoś spytać o drogę do miasta z licznymi zleceniami.
                                          Vader:
                                          Nie przedłużając, wszelkie zasoby upłynniłeś za ładną sumkę czterystu dwudziestu pięciu monet, co wystarczy aż nadto na machiny, najemników i inne zamówienia z listy herszta bandy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy