Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska plemienia "Texcoco"

Wioska plemienia "Texcoco"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 2 Uczestników 9.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • VaderV Niedostępny
    VaderV Niedostępny
    Vader ŻBŻP
    napisał ostatnio edytowany przez
    #946

    ///Ja + 2, żeby nie zostać zaatakowanym.///

    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
    V.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #947

      Przed otwartą bramą i na murach roiło się od strażników, tak zwykłej chłopskiej Milicji, jak i co lepiej wyposażonych najemników, choć obowiązki wartowników były pozostawione głównie chłopom.
      - A Wy tu czego? - zapytał jeden z nich, wspólnie z kompanem krzyżując swoje włócznie, aby uniemożliwić Ci wejście.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • VaderV Niedostępny
        VaderV Niedostępny
        Vader ŻBŻP
        napisał ostatnio edytowany przez
        #948

        Borys Duum
        -Gdzie znajduje się właściciel tych ziem, Harpagon?

        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
        V.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #949

          - A Ciebie co to obchodzi, zielony brudasie?! - odkrzyknął inny mężczyzna, na pewno najemnik, odziany w porządną kolczugę, oparłszy się o swoją dwuręczną kuszę na murze. - Znudziło się Wam na pograniczu to przyszliście tutaj? Wypierdalaj albo zaraz wpakuję Ci bełt w czaszkę, jak wejdzie odpowiednio głęboko, to może nawet dosięgnie tego Twojego małego móżdżka.
          Pozostali najemnicy parsknęli śmiechem, ale Milicjanci patrzyli na to z niepokojem. Oni nie byli tak dobrze wyposażeni i doświadczeni, nie mieli złudzeń co do tego, że w razie bitwy będą mięsem armatnim. Ale protestować przeciwko takiemu zachowaniu też nie mieli ochoty, to prości ludzie, dla których Ork jest synonimem wszelkiego zła, mimo że pewnie rzadko kiedy jakiegokolwiek przez całe życie widywali.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez Vader
            #950

            Borys Duum
            -A to, że się zastanawiam, czy dobrze trafiłem, bo kazał mi uciąć koszty. Zaznaczył, że najlepiej byłoby, gdyby to najemnicy otrzymali mniej, bo i tak za dużo sobie liczą - odparł, surowo patrząc na tego najemnika. - Lecz dla mnie liczy się coś innego, na czym nie ucierpi ani twoja duma, ani twoja sakiewka. Więc pozwól, że zadam pytanie jeszcze raz. Gdzie jest Harpagon, skąpiec, który nie mógł się zdecydować, czy zapłacić ci jedną złotą monetą, czy nie zapłacić ci wcale.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #951

              Zbity z tropu najemnik zamilknął, a chłop pełniący wartę odparł:
              - Pan Harpagon nigdy nie opuszcza swojego pałacu.
              Wartościowa informacja, szkoda tylko, że raczej nie był aż tak głupi, nawet jak na chłopa, aby zdradzić Ci jego lokalizację.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • VaderV Niedostępny
                VaderV Niedostępny
                Vader ŻBŻP
                napisał ostatnio edytowany przez
                #952

                Borys Duum
                -Wszystko fajnie, ale gdzie to jest? Możesz dać mi dokładne wskazówki, albo mnie tam zaprowadzić, w zależności od twojej własnej woli.

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #953

                  Chłop nie miał zamiaru odpowiedzieć, a najemnik, który wcześniej się z Tobą tak hardo wykłócał, zniknął gdzieś za murami. Po chwili brama zaczęła się zamykać, a wartownicy powoli wycofywali się w jej kierunku, nim całkiem się zamknie. Chyba nie mają już ochoty z Tobą gadać, a niedługo mogą wysłać też swoich strzelców na mury.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #954

                    Borys Duum
                    Zwrócił się do jednego ze swoich towarzyszy.
                    -Mam im powiedzieć, że mamy machiny oblężnicze i Maga Ziemi, czy zachować to dla siebie?
                    Powiedział to wystarczająco głośno, by którykolwiek z wartowników to usłyszał.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #955

                      Ork nie załapał, jak to Ork, w końcu nie mieliście żadnych machin ani Maga Ziemi, a jemu podstęp był obcy, ale wartownicy usłyszeli. Efekt był tego taki, że tym szybciej zaczęli przygotowywać się do obrony, zamykając szczelnie bramę, a na murach zaroiło się od strzelców, głównie chłopskich łuczników, ale też najemnych kuszników, którzy wycelowali w Was swoją broń, gotowi do oddania salwy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • VaderV Niedostępny
                        VaderV Niedostępny
                        Vader ŻBŻP
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #956

                        Borys Duum
                        No cóż, pora było im wrócić. Nie, żeby się przestraszył, oni byli zbyt głupi na zrozumienie zasad gry.

                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                        V.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #957

                          A Orkowie byli wkurwieni, zapewne liczyli na szturm na wioskę, a potem jakieś serdeczne mordy, gwałty, podpalenia i grabież, a tak nie dostali nic. Mimo to byłeś ich szefo, posłuchali Cię. Przynajmniej teraz, kto wie, jak długo utrzymasz swoją silną pozycję? Zmiany kadr wśród orczych wodzów były dość dynamiczne i brutalne…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #958

                            Borys Duum
                            -Przy pałacu nie rozmawiamy! Od razu broń w dłoń i niech te chujce umierają!
                            Kroczył dalej w poszukiwaniu pałacu. Ewentualnie spopielą jakieś zabudowania ludzkie.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #959

                              Ponownie uratowałeś swoją pozycję wodza w ich oczach. Pałacu nie odnaleźliście, ale poruszając się w okolicach jednego z traktów, udało się Wam natrafić na kolejną wioskę, tym razem otoczoną przez pastwiska i pola uprawne oddzielone żywopłotami czy miedzami. Nie był to jednak łatwy łup, zabudowę otaczała palisada i wał ziemny, bramę można było w każdej chwili zamknąć, a obserwatorzy na wieżyczkach łatwo dostrzegliby zbliżającą się orczą hordę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • VaderV Niedostępny
                                VaderV Niedostępny
                                Vader ŻBŻP
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #960

                                Borys Duum
                                Pełną oczą hordę. Dwóch, czy trzech mogłoby podejść bliżej, blokując bramę przed jej zamknięciem. Odwrócił się do hordy.
                                - Potrzebuję dwóch ochotników, którzy ze mną będą walczyli przy otwartej bramie, żeby jej nie zamknęli, zanim nie wejdzie reszta.

                                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                V.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #961

                                  Ochotników miałeś więcej, niż dwóch, w sumie aż czternastu, w tym oba Minotaury, więc sam musisz wybrać tych, którzy za Tobą pójdą, bo żaden raczej dobrowolnie się nie wycofa, atak na bramę to obietnica najlepszej rozpierduchy i bitewnej chwały w całej tej walce, jeśli można nazwać tak pacyfikację jakiejś tam wsi bronionej przez uzbrojonych chłopów i garść najemników.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez Vader
                                    #962

                                    Borys Duum
                                    Wybrał dwóch Orków.
                                    - Dobra, słuchać reszta. My zajmujemy walką, a wy wtedy biegniecie do bramy ile sił w nogach, jasne kurwa? Wtedy napierdalanka i bierzemy wszystko, co nie jest na stałe wkopane w ziemię. Jasne kurwa?

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #963

                                      - TAK KURWA!!! - odkrzyknęli Twoi podwładni.
                                      - Chodźta chłopy! Nakurwiamy na wyłom! - krzyknął jeden z bardziej zapalczywych Orków i wyrwał się do przodu, ale herszt bandy złapał go za fraki i zdzielił w łeb.
                                      - Khuul, jełopie, i gdzie tak zapierdalasz? Nie ma jeszcze wyłomu do nakurwiania!
                                      - O kurwa, tak to ja żem jeszcze nie walczył.
                                      Tyle w temacie pytań i wątpliwości. Najwyższa pora ruszać nim reszta nie wytrzyma i sama rzuci się do walki, psując cały misterny plan.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #964

                                        Borys Duum
                                        - Zaraz ruszycie, tylko poczekajcie tę chwilę.
                                        Wstał i w towarzystwie dwóch Orków skierował się do głównej bramy. Po drodze nakazał im jeszcze zachowanie spokoju.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #965

                                          Miałeś szczęście, że byli to zawodowi najemnicy, a nie pierwsi lepsi zielonoskórzy awanturnicy, bo cały plan szlag by trafił, gdy rzuciliby się do ataku, chcąc jak najszybciej spełnić swoją orczą powinność. Oni jednak trzymali swoje mordercze instynkty w ryzach, a przynajmniej do tej pory.
                                          Pod bramą znajdowało się tylko dwóch strażników, prostych chłopów w zwykłym odzieniu, uzbrojonych w długie włócznie, drewniane tarcze powleczone skórą i noże. Na tarczach dostrzegłeś coś ciekawego, mianowicie wizerunek czarnej wrony na żółtym tle, być może herbu szlachcica, którego planujesz napaść? Poza nimi, którzy jak zwykle bredzili coś o Twoim imieniu, celu przybycia do wioski i tym podobnych pierdołach, byli też łucznicy na wieżyczkach obserwacyjnych, tych było łącznie sześć, rozstawionych wokół całej wioski, ale do Was mogło w razie potrzeby szyć tylko (lub aż) dwóch. Na palisadzie również znajdowali się strażnicy, w większości identycznie wyekwipowani, jak ci przy bramie, coraz bardziej zdenerwowani orczą obecnością.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy