‐Nie wiem. Chłopi mówią, że plony są spore. Należałoby jakoś zachęcić chłopów do osielania się tutaj. Oolica miła i przyjemna. W sumie, ten zamek jest i koniec, ale trzeba być przygotowany. A jak tam straże?
‐Słyszałem, że się nudzicie. To teraz mamy musztrę. Formować czworobok!!! Bo dziewięciu na bok i po jednym w kącie.‐rozgania ich tak, by się ustawili uważając, by nie kichnąć.