Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐Gońcowi i osobie, której nie rozpoznałem.
‐ Można uznać to za sukces. ‐ powiedział i odszedł, najpewniej do swoich spraw.
‐Szykuje się jakieś nowe zadanie Mistrzu?
Brak odpowiedzi z jego strony sugeruje, że raczej niespecjalnie.
Oby o to chodziło, wrócił do siebie.
Nic się tam specjalnie nie zmieniło.
Zabrał się za czyszczenie swojego pancerza i broni.
Lśniły jak to złoto czy też inna rzecz godna połysku.
Oczywiście, że mowa tutaj o kościach. Warto chyba coś zjeść?
Przed udaniem się na odpoczynek? Jak najbardziej, bo dawno nic w pysku nie miał.
Ruszył więc do stołówki.
Udało Ci się to, a w środku zastałeś nadspodziewanie wielu Rycerzy i Zbrojnych Śmierci, którzy zajęci byli posilaniem się i odpoczynkiem po trudach misji lub służby.
Przegapił coś dużego, to z pewnością. Zabrał trochę posiłku dla siebie i usiadł w wolnym miejscu.
Z racji tłumu po prostu musiałeś się do kogoś przysiąść, jednakże mimo zdjętych hełmów nikogo nie rozpoznałeś.
Zdecydowanie częściej powinien nawiązywać nowe znajomości, a nie tylko włóczyć się poza Zamkiem.
Albo też odnowić stare. Po niezbyt ekscytującej, ale za to udanej i zapewne ważnej, misji bez problemu powróciłeś ze swoim towarzystwem do zamku.
Albo też odnowić stare.
Po niezbyt ekscytującej, ale za to udanej i zapewne ważnej, misji bez problemu powróciłeś ze swoim towarzystwem do zamku.
Poje**niec No cóż, pora zostawić jaszczurkę i ruszyć na zasłużony… a nie, najpierw raport Mistrzowi. Normalny A miał jakieś oprócz Starszego Egzekutora?
Poje**niec No cóż, pora zostawić jaszczurkę i ruszyć na zasłużony… a nie, najpierw raport Mistrzowi.
Normalny A miał jakieś oprócz Starszego Egzekutora?
Kilku by się znalazło. Niestety, procedury… Przynajmniej on ułatwił Ci robotę, czekając tuż obok stajni, żeby mieć to z głowy jak najszybciej.
Kilku by się znalazło.
Niestety, procedury… Przynajmniej on ułatwił Ci robotę, czekając tuż obok stajni, żeby mieć to z głowy jak najszybciej.
Powaleniec Niedbale zasalutował, a następnie się zrehabilitował i lekko skłonił. ‐Wykonane. Normalny Żyją? Fajnie. Tylko gdzie są?
Powaleniec Niedbale zasalutował, a następnie się zrehabilitował i lekko skłonił. ‐Wykonane.
Normalny Żyją? Fajnie. Tylko gdzie są?
Dwóch, człowieka i Drowa, widziałeś w tłumie, jeśli chodzi o resztę to ciężko powiedzieć gdzie są, co robią i czy w ogóle jeszcze żyją. ‐ Jak przebiegła… transakcja? ‐ spytał, przez chwilę milknąc, aby dobrać odpowiednie słowo.
Dwóch, człowieka i Drowa, widziałeś w tłumie, jeśli chodzi o resztę to ciężko powiedzieć gdzie są, co robią i czy w ogóle jeszcze żyją.
‐ Jak przebiegła… transakcja? ‐ spytał, przez chwilę milknąc, aby dobrać odpowiednie słowo.