Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1529

    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

    Ze względu na brak pomysłu na wykorzystanie czasu, położyła się na łóżku i spróbowała zasnąć.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1530

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Taczka:
      Udało się, obudziłaś się nazajutrz.
      Vader:
      Dnia następnego wszystko było gotowe.

      I gość z kuszą padł martwy.

      Znalazłeś je bez problemu.
      ‐ Czego tu szukasz? ‐ spytał stojący na warcie strażnik.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1531

        avatar Vader0PL Vader0PL

        Rycerz Śmierci
        ‐No to ten, kozak w tekście, pi*da w świecie.
        Zabrał mu kusze.

        Ślepiec
        ‐Sprawa bandytów, ja do zleceniodawcy.

        Żołnierz Cesarstwa
        Czyli czas się udać na koniu w kierunku miejsca wyjazdu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1532

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Kuszę to on miał tylko jedną, ale zabrałeś mu ją, jako zasłużony lup wojenny.

          ‐ Kapitan czeka w swoim gabinecie, drzwi naprzeciw wejścia. ‐ powiedział strażnik, odsuwając się tak, abyś mógł wejść do środka.

          Razem z Tobą udała się też broń, zbroja, woda i prowiant, bo bez tego ani rusz.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1533

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            Wstała z łóżka, przetarła oczy i poszła do pokoju wuja, żeby sprawdzić czy wstał.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1534

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Rycerz Śmierci
              Ile bełtów? Ruszył dalej.

              Ślepiec
              Ruszył do środka i do zleceniodawcy.

              Żołnierz
              Odpowiednio zapakowana oczywiście.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1535

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Taczka:
                Tam go nie było, acz z kuchni dochodziło głośne chrapanie.
                Vader:
                Jeden, nie ma tu kusz wielostrzałowych.

                Przed gabinetem zatrzymał Cię kolejny strażnik.
                ‐ Czy powód wizyty jest aż tak ważny? ‐ spytał, zagradzając Ci drogę halabardą.

                Na miejscu zbiórki czekało już kilkunastu innych rycerzy oraz wozy załadowane zaopatrzeniem, łucznikami, kusznikami i piechotą.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1536

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Rycerz Śmierci
                  Ha ha, zabawne. Ruszył do dalszych poszukiwań celu.

                  Ślepiec
                  ‐Mam sporo czasu, mogę czekać na korytarzu, jeżeli o to chodzi.

                  Żołnierz
                  Dołączyła do nich.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1537

                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                    Poszła do kuchni sprawdzić co to za bestia tak chrapie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1538

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      Dziedziniec pusty, nie licząc trupów.

                      ‐ Gdyby najpierw wyjaśnił pan powód wizyty, łatwiej byłoby uznać, czy to konieczne, czy też nie…

                      Zauważyłaś swego dawnego znajomego, który ustawił się na czele kolumny.
                      Taczka:
                      Właściwie to cztery bestie, najgłośniej z nich ta krępa i brodata leżąca w poprzek na stole. Pozostali spali na krzesłach lub podłodze, a wszędzie walały się puste butelki po alkoholu, naczynia i resztki jedzenia.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1539

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        ‐Świnie… ‐ Powiedziała do siebie kiedy zbierała szklane butelki próbując nie obudzić żadnego ze śpiochów.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1540

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Rycerz Śmierci
                          Poszukał głównego wejścia.

                          Ślepiec
                          ‐Uznałem, że zajmę się bandytami, a dokładniej eliminacją ich przywódców.

                          Żołnierz
                          //Rozwiń, bo teraz są dwie opcje, a pomylić się nie zamierzam.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1541

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Taczka:
                            Krasnolud wstał i wymamrotał coś w swoim języku, próbując wstać, ale gdy nie dał rady to zwyczajnie się poddał, a później znów zasnął. Ty zaś posprzątałaś butelki.
                            Vader:
                            //O jakie opcje chodzi?//

                            Zapewne była to główna brama.

                            ‐ Musi pan zaczekać, ale będzie pan pierwszym, którego kapitan przyjmie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1542

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Ślepiec
                              Kiwnął głową i lekko odszedł, ale pozostał na tym korytarzu.

                              Żołnierz Cesarstwa
                              ///Albo jakiś znajomy z wojska, ale wczorajszy gość.

                              Rycerz Śmierci
                              Wszedł do domu jego celu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1543

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                Odłożyła butelki w kącie i zaczęła zbierać naczynia.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1544

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Taczka:
                                  Udało się, a pierwszym, który odzyskał przytomność, był człowiek z tria najemników.
                                  Vader:
                                  //Wczorajszy gość.//

                                  Właściwie to możesz spocząć na jednej z dwóch ławek, czekając na przyjęcie.

                                  Nie wiesz gdzie się takowy znajduje, bowiem szukał głównego wejścia, a głównym wejściem do samego grodu była główna brama.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1545

                                    avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                    Odłożyła naczynia na blat, po czym przywitała się.
                                    ‐Dzień dobry.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1546

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Żołnierz Cesarstwa
                                      A więc (eh) zbliżyła się.
                                      ‐O której ruszamy?

                                      Ślepiec
                                      I tam zasiadł, zgodnie z propozycją.

                                      Rycerz Śmierci
                                      A okna?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1547

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Taczka:
                                        ‐ Dobry będzie, jak wytrzeźwieję. ‐ mruknął i spróbował wstać, jednakże zamiast tego wyłożył się jak długi na podłodze.
                                        ‐ Ku*wa. ‐ podsumował, podnosząc się z powrotem do pozycji siedzącej.
                                        Vader:
                                        ‐ Tak się składa, że zaraz.

                                        Minęło ledwie kilka minut, gdy drzwi się otworzyły i wyszedł z nich bogaty mieszczanin, kierując się prosto do wyjścia. Strażnik przed drzwiami wskazał Ci na otwarte wciąż drzwi do gabinetu kapitana.

                                        No cóż, może najpierw rozejrzy się po dziedzińcu?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1548

                                          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                          Zaśmiała się pod nosem i poszła po miotłę. Jeśli ją znalazła, to zamiotła wszystkie syfy z podłogi do kąta.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy